FotoHart

Tworzenie dla swoich par młodych historii pełnych miłości i ciepła. Poznaje wiele pięknych osobowością ludzi.

Posiadam modyfikację oferty pod oczekiwania oraz potrzeby pary młodej :) Dodatkowo dla par 2024/2025 mam mały bonus który pozwala na to, że mają w swoich pakietach znacznie więcej niż wyłącznie zdjęcia :)

Gdy tylko skończę sesję ślubną, od tej pory pracuje jak mróweczka :) Staram się oddać materiały jak najszybciej, najlepiej do 3-4 miesięcy. Nie potrafię przetrzymywać materiałów dłużej. Chcę by para mogła się nimi jak najszybciej nacieszyć ☺️

Warto skorzystać z mojej oferty ponieważ posiadam nie tylko przystępne ceny dla każdej, cudownej pary młodej ale również potrafię wsłuchać się w ich potrzeby i ją dopasować pod ich marzenia. Dla mnie niesamowicie ważny jest komfort i pełna opieka nad parami młodymi, empatia oraz ciepło. Podchodzę do ślubów niesamowicie emocjonalnie stąd są to kadry przepełnione uśmiechem.

Czas pracy dobieram indywidualnie pod pary młode - każda ma inne zapotrzebowania.

Wyróżnienie w rankingu fotografów w maju 2020 przez platformę Niezłe Aparaty.

Podstawą w każdej ofercie, nie zależnie od wybranego pakietu jest modyfikacja oferty, ciepła obróbka zdjęć z zachowaniem naturalnych tonów oraz zajawka zdjęciowa do 2-3 dni po ślubie.

Nie tworzę co prawda filmów, ale czasami się bawię filmowaniem krótkich form :)

Byłam dzieciakiem - miałam zaledwie 14 lat. Podkradałam tacie aparat, robiłam zdjęcia detalom aż w końcu miałam swój aparat na własność, dzięki któremu zaczęłam otwierać serce na ludzi oraz nową, niesamowitą pasję. Poszłam do technikum fotograficznego, by móc rozwinąć tą miłość. Niespodziewanie, moja pasja znikła. Technikum sprawiało, że znikała. Znikała kreatywność, poczucie, że robię coś dobrze. Ale po technikum - odżyłam. Zrobiłam przerwę i mocno zatęskniłam za aparatem w dłoni. Każdego roku kocham fotografię coraz mocniej i jeszcze mocniej doceniam jej magiczne zatrzymywanie czasu oraz bezcennych chwil.

Pracuję na systemie aparatów Canon - według mnie najlepiej oddaje te piękne kolory.

W zasadzie to 5 rok, gdy moje serce mocniej zabiło na ślubach. Ale to 3ci rok, gdy pracuję świadomie nad tym, co jest dla mnie najważniejsze czyli naturalność i ponadczasowość.

Jestem jedna w swojej małej, ale cudownej pełnej ciepła - firmie :) Posiadam jednak bazę polecanych podwykonawców z którymi tworzę świetny team.

Ponieważ to ono sprawia, że ten dzień jest dla pary młodej przepięknym później wspomnieniem.

Noszę stonowane barwy. Czernie, szarości, złamana biel oraz zielenie i brązy - najczęściej marynarki :)

Nie tworzą całościowych filmów, ale tworzę dla par coś w rodzaju reels. Udostępniam to za pomocą wetransfer bądź dysku google.

Wysyłam klientom po 3-4 miesiącach galerię online na hasło, którą mogą przekazywać również gościom :)

Posiadam uprawnienia do fotografowania w kościele - nie ruszam się bez nich :)

Na obecną chwilę nie posiadam drona, aczkolwiek nie wykluczam jego zakupu w przyszłości.

Dla mnie idealne zdjęcie - nie istnieje. Dla mnie najważniejsza jest szczerość w kadrach i by przedstawiało poniekąd charakter samej pary. Jeśli para jest spokojna, wiadomo, że kadry raczej nie będą szalone na siłę. I na odwrót. Jestem miłośniczką emocji i naturalności. Owszem, pozowanie wszystko zaczyna i ułatwia, ale też nie chce się go trzymać w stu procentach, by zdjęcie było oklepanie idealne. Ważne jest uczucie i prawdziwość.

Kocham uwieczniać przysięgę. Jest momentem pełnym emocji oraz to jak para sobie patrzy w oczy, coś pięknego.

Kiedyś bym wszystko zmieściła w słowie "ciepło" ale od kilku miesięcy towarzyszy mi pojęcie - ponadczasowość. Dążę do tego, aby kadry parze młodej podobały się zarówno teraz jak i za 5, 10 czy 20 lat. Ocieplam i koloryzuje zdjęcia, kocham kolory oraz zabawę światłem.

Mi nie musisz wiele mówić - zapytaj, na bank odpowiem "tak" i możemy polecieć gdzie tylko chcesz :)

Jest to pytanie, które ma słynną odpowiedź "to zależy" :D Miejsce na plener ślubny, dobieram wspólnie w konsultacji z parą młodą. Wysyłam swoje propozycje, a wcześniej zadaję pomocnicze pytania by finalnie para dostała kilka propozycji w różnych odległościach.

Obecnie zdecydowanie Wiedeń. To była super przygoda i cieszę się, że mogłam dla pary wykonać tam plener ślubny jesienią.

Być niczym ninja :D Być cieniem dla gości, nie przeszkadzać im w zabawie oraz nie dawać wrażenia, że jestem spięta - wtedy oni to czują, spinają się a ja wolę by się super bawili, zatem nie wchodzę między nich podczas zabawy :D

Mam wiele fotografek czy fotografów którymi bardzo chcę się inspirować w fotografii ślubnej :) Nie da się wymienić jednej :D

Angielski w formie podstawowej ale i wierzę, że po niemiecku bym coś powiedziała :D

Jestem w stanie spersonalizować usługę dla pary młodej - po to dla nich jestem, aby spełniać ich marzenia :)

Fotografowałam i w upale i podczas deszczu. Myślę, że sobie poradzę! :)

Oczywiście, że nie! Jestem zdania, że dobry fotograf powinien znaleźć rozwiązanie z każdej opresji i swoją kreatywnością nadrobić niesprzyjające warunki :)

Trednów jest wiele i uważam, że para młoda powinna słuchać siebie, niż przeglądać zbyt dużo pinteresta :D Trendem który nigdy się nie zmienia, jest dużo zieleni, piękne kompozycje z żywych kwiatów oraz ciepłe, przytulne światło na sali :)

Zdecydowanie forma reels/rolek/shortsów czyli krótkich kilkusekundowych filmików. Takie - dostaną u mnie pary młode jako bonus :)

Na pewno zabrałabym męża, który od początku mnie w tej pasji motywował. Pewnie razem byśmy fotografowali. Następnie oczywiście aparat. Musi być, bo na bezludnej wyspie przecież na bank będą jakieś super zwierzęta, ciekawa roślinność :D Apteczkę i telefon - apteczkę na wypadek skaleczeń, telefon jakby się nam te "wakacje" - znudziły ;D

Oprócz fotografii - interesuję się filmem, serialami a także szeroko pojętym marketingiem.

Na obecny moment jestem zakochana w Dynastii i też w tym stylu mocno poszedł mój styl fotograficzny.

Jestem totalną kociarą oraz kawoszem. Nazywam się kocią mamą małego Fio, który jest słodkim towarzyszem podczas obróbek reportaży ślubnych :) Kawę muszę pić każdego dnia, najlepiej taką która pachnie czekoladą, posypana jest cynamonem a piankę ma zrobioną z waniliowego mleka. Pycha, robię dobre takie cappucino, zapraszam ;)
Oprócz tego, jestem miłośniczką klimatycznych kawiarni. Pary przy podpisywaniu umów mówią, że dzięki mnie poznają nowe urocze miejsca :)