Mamo, Tato…?, czyli jak zwracać się do teściów po ślubie
Ślub to piękne wydarzenie, które łączy nierozerwalnym węzłem nie tylko parę młodą 👰🤵 – jest to również swoiste połączenie dwóch rodzin. Od tego dnia każdy z nowożeńców “zyskuje” bliskie osoby, które może nazywać rodziną. W przypadku cioć, wujków, czy nawet babć i dziadków sprawa zwracania się do nich może być prosta, jednak inaczej bywa w przypadku rodziców poślubionej osoby. Jak zwracać się do teściów i czy powoduje to dyskomfort u świeżo upieczonych małżonków, odpowiadamy w tym właśnie artykule!
Przeczytaj i oceń!
Od czego zacząć?
Po ślubie relacje z teściami niewątpliwie się zmieniają. Nie są już “rodzicami narzeczonej/narzeczonego”, a naszą bliską rodziną. Warto, aby już na początku małżeńskiego życia ustalić sposoby zwracania się do teściów, by uniknąć niekomfortowych sytuacji. Jednak pamiętajcie, że jeżeli potrzebujecie oswoić się z nowymi realiami, nie róbcie nic wbrew sobie.
Najlepszą sytuacją byłaby ta, kiedy to rodzice małżonka sami zaproponują, jak chcieliby, by się do nich zwracano – zgodnie z zasadą starszeństwa. Jeżeli jednak mija już trochę czasu, żadna inicjatywa z ich strony się nie pojawia, a czujecie się nieswojo w takich okolicznościach, nic nie stoi na przeszkodzie byście sami poruszyli ten temat z teściami i wyszli z własną propozycją.
Per pani/pan
Odnoszenie się per pani/pan to oczywiście wyraz szacunku do drugiej osoby. Może budzić jednak dystans, który w relacjach rodzinnych niekoniecznie jest wskazany. Wszystko jednakże zależy od sytuacji w rodzinie i bliskości wzajemnych stosunków.
Mamo, tato
Zgodnie z polską tradycją właśnie w taki sposób powinniśmy zwracać się do rodziców naszego małżonka. Może być to trudne zadanie dla obu stron, ponieważ jest w nas zakorzenione przekonanie, iż rodziców mamy tylko jednych. Warto jednak pamiętać, iż jest to tak naprawdę tylko tytułowanie – mówienie do teściowej mamo nie oznacza, że sprawiamy przykrość swojej mamie.
Innym wyjściem jest zwracanie się słowami teściowo/teściu. Jeżeli mamo, tato jest dla ciebie zbyt trudne do wypowiedzenia, zaproponuj taką właśnie formę.
Po imieniu
To podejście cechujące się największą otwartością. Na początku może wprawiać nowożeńców w zakłopotanie, jednak z czasem stanie się codziennością opartą na bliskich relacjach.
Doświadczenia par młodych
Jak z tematem zwracania się do teściów radzą sobie nowożeńcy? Na forach internetowych i grupach dyskusyjnych to wciąż obecny i popularny temat.
Mówię mamo/tato. Wiem że ciężko przechodzi przez gardło 😉 ale w ciągu 1.5 miesiąca od ślubu zdążyłam się przyzwyczaić już 😉 mój mąż tak sama mówi do moich rodziców 😉 – napisała w jednej z grup dyskusyjnych Daria.
Ja mówię na per pan per pani do swoich teściów. Chociaż sami proponowali mówić sobie na „TY” nie potrafiłabym do nich mówić mamo/ tato… – dodała Kamila.
Ja mówię per pani/pan bo między mną a teściami jest duża różnica wieku ? Chcieli, aby mówić do nich per Ty, ale dziwnie się z tym czuję ? Mąż mówi do moich rodziców teściu/teściowo, oni sami tak zaproponowali już przed ślubem – pisze Paulina.
Oliwia dodaje: Mi na samym początku znajomości zaproponowali mówić po imieniu i tak już zostanie 🙂 rodziców ma się jednych i bez względu na to, jak dobre mamy relacje, to nie wyobrażam sobie do nich mówić „mamo, tato” 😉
Jestem już po ślubie pół roku i mimo że teściowa i teść są mi bardzo bliscy, to słowa mamo i tato ciężko mi przechodzą przez gardło. Choć staram się, ale póki co jeszcze mówię pan pani, bezosobowo albo w jakiś wyjątkowych sytuacjach mamo i tato.
Na szczęście mnie rozumieją, bo sami przez to przechodzili kiedyś. Ale mimo to czekają na te słowa – napisała Karolina.
Justyna dodała: Moja teściowa wprost powiedziała, że dla niej byłoby dziwne, gdybym mówiła do niej mamo, skoro nie jest moja mamą. Mówię do niej po prostu per TY.
Jak więc zwracać się do teściów po ślubie? Jak zwykle nie ma na to jednej recepty 🙂 Bardzo dużo zależy od sytuacji rodzinnej i stopnia bliskości, jaki występuje między nami a rodzicami. Najważniejsze, aby nie robić nic wbrew sobie i starać czuć się jak najlepiej w towarzystwie nowych członków rodziny.
Oceń artykuł!