Po jakim czasie miały miejsce? W jaki sposób zostały zaaranżowane? Czy spodziewałaś się ich? Twoja pierwsza reakcja?
Najnowsza odpowiedź
Mój narzeczony zwerbował moją siostrę rodzoną do pomocy przy wyborze pierścionka. Wybrali najpiękniejszy egzemplarz. Oświadczyny były kameralne w domu w otoczeniu najważniejszych osób z rodziny. P.S. Nie spodziewałam się :)
Pozostałe odpowiedzi
Po wspięciu się 762 schodki na wieży widokowej w Licheniu w 762 dzień bycia razem.
Były piękne, nie spodziewałam się. Lot balonem nad kaszubskimi jeziorami. Ten moment kiedy Narzeczony klęka przede mną i zadaje pytanie czy zostanę jego żona. A na koniec powiedział kiedy nasze dzieci zapytają : jak się zaręczyliśmy. To będę mogła powiedzieć,że tata oświadczył się w niebie.
Wspominam je dość zabawnie. Było to kilka dni przed naszą pierwszą rocznica w związku (a więc zupełnie się ich nie spodziewałam). Pojechaliśmy odświętnie ubrani do kina, na kolację, żeby świętować rocznicę która wypadała na tygodniu, a potem wróciliśmy do domu. Jako że byłam wtedy przeziębiona i bolało mnie gardło (a gdy boli mnie gardło, miewam odruchy wymiotne od tabletek na gardło) stawaliśmy w drodze powrotnej co pięć minut żebym się mogła przewietrzyć. Wróciliśmy do domu (na szczęście bez większych przygód), wymieniliśmy się prezentami i buziakiem, a mnie z gorączki zaczęło trząść. Tak więc oświadczył mi się jak leżałam w starym, porwanym swetrze (męskim, po tacie 😂) narzuconym na sukienkę i myślałam tylko o tym żeby pójść spać... Może nie były to romantyczne, ale na pewno wyjatkowe zaręczyny.
Dzień przed moimi urodzinami mój (wtedy jeszcze) chłopak zaprosił mnie na spacer i kolację. Był tak zestresowany że nasz spacer to był praktycznie bieg przez park bo nie umiałam za nim nadążyć :D w pewnym miejscu uklęknął i poprosił mnie żebym została jego żoną. Nie powiem żeby było to dla mnie niespodziewane ale jego stres był uroczy! Następnego dnia przyjechał oficjalnie z kwiatami dla mojej mamy i alkoholem dla taty poprosił o rękę ich córki :)
Nasze zaręczyny.. Jestem pełna podziwu,że wszyscy dotrzymali tajemnicy i nie puścili pary z ust, bo wszyscy wiedzieli nawet znajomi z mojej pracy tylko ja żyłam w tej niewiedzy. To były moje 21 urodziny na przyjęcie z tej okazji zaprosiłam moich najbliższych i o dziwo przyjechała nawet moja teściowa aż z Opola dodam,że mamy fo siebie 3h drogi
Wszystko było całkiem nkrmalnie tort, kwiaty i prezenty. Tylko mój chłopak siedział spięty i wpatrywał się we mnie tymi wielkimi brązowymi oczami. Przyjęcie toczyło się dalej,aż nażeczony wraz ze swoją mamą wyszli na chwilę po czym wrócili z kwiatami i whisky dla moich rodziców z zapytanoem czy oddadzą swoją córkę😁 Gdy się zgodzili wparował moj młodszy brat z tortem,na którym było napisane"Kochanie czy wyjdziesz za mnie?" Po czym mój zestresowany mężczyzna ukłąkł na kolano i się oświadczył. Byłam w totalnym szoku i nie odpowiedziałam od razu mój biedny przyszły mąż z trzęsącymi rękoma i brakiem powietrza w płucach ponownie zadał pytanie oczywiście się zgodziłam kiedy padliśmy sobie w ramiona cały stres uszedł choć byłam roztrzęsiona z emocji jeszcze przez dobrą godzinę to szczęści jakie temu toważyszy zakrywało wszystko.
Bartek oświadczył mi się w lesie nad jeziorem gdy siedziałam na pieńku i jadłam kabanosa
Zaręczyny były długo wyczekane, już myślałam że nigdy tego nie zrobi. Miałam zamknięte oczy a on coś do mnie mówił , nie zrozumiałam... Mój narzeczony jest Niemcem a poprosił o moją rękę po polsku. Jak otworzyłam oczy to on klęczał przede mną i z drżącym głosem próbował dalej tych ciężkich dla niego polskich słów... Płakałam i płakałam... Ale nie z rozpaczy 😅 Pierścionek jest piękny i idealny. Ja promieniałam a on się trząsł jak galareta. Nie mogłam uwierzyć że w końcu to zrobił. Do tego na kolanach... To nie jego styl a jednak.
Oczywiście po wielu przytulasach i pocałunkach poinformowałam mamę i przyjaciółki, no i foto palca z pierścionkiem poleciało na Instagram
Ja, on. Rodzice i siostry :)
Upał. Ja pół naga, on w klapkach i spodenkach.
Stacja kolejowa w rodzinnym domu. Z nerwów zapomnial zapytać czy za niego wyjdę
w sumie to nie mieliśmy zaręczyn, stwierdziliśmy,że pieniądze za pierścionek dołożymy do obrączek ślubnych :)
Byla jesień poszliśmy zbierać kasztany i jeden z nich był w łupinie. Nie moglam go otworzyć i mówię: Wojtuś otwórz mi kasztana. On sie odwrócił i udawał że otwiera kasztana a tak naprawde otwierał pudełko.....;)
Mój ukochany zabrał mnie na kolacje do restauracji, później poszliśmy na pokaz fontanny (lublin), po chodziliśmy trochę po starym mieście i w nocy (około 11) w końcu zebrał się w sobie. Najpierw robił podchody, że mnie kocha, że jest mnie pewny u chciał by spędzić resztę życia ze mną, pytał co ja na to... Aż w końcu zobaczyłam jak kleka i zapytał czy chciała bym spędzić z nim resztę życia i zostać jego żona. Dokładnie nie pamiętam słów ale tą "wspólną resztę życia" pamiętam 💞
Hej 😊
Zaręczyny to był najwspanialszy dzień w moim życiu. Łukasz planował jakiś wyjazd 2 tygodnie przed zaręczynami. Trzymał wszystko w tajemnicy jakąś niespodzianke. Pojechaliśmy w góry, mieliśmy własny domek z widokiem na Tatry było cudownie. 14 lutego wieczorem mieliśmy kolacje. Spokojnie zjedliśmy rozmawiając o jutrzejszym dniu. Skończyliśmy jeść, poszedł do pokoju à później wrócił z bukietem róż i prześlicznym pierścionkiem. Rozplakalam się jak tylko zobaczyłam Łukasza z różami, oczywiście powiedziałam TAK❤️ później wyszliśmy obejrzeć niebo pełne gwiazd. I tak wyglądały nasze zaręczyny. Dla mnie było pięknie, tak dla nas dwojga. W ciszy i spokoju. 😊
Podczas skoku ze spadochronem, była to niezła akcja :)
Była to wielka niespodzianka, którą musiałam niestety zepsuć ze względy na swoją ciekawość i dociekliwość. Przed otrzymaniem pierścionka dowiedziałam się, że kurier mi go wiezie :)
Planowo mieliśmy jechać na urlop, ale z powodu pandemii nie było to możliwe. Zrobiłam randkę w domu, nie spodziewałam się pierścionka. Wiem teraz, że przed wyjazdem na urlop narzeczony planował zamówić kwiaty do pokoju hotelowego. A ostatecznie zjedliśmy pizzę przy świecach, bo tylko to mogliśmy zamówić, wypiliśmy wino a pierścionek dostałam w trakcie wygłupów :)
Nasze zaręczyny były tradycyjne kolacja w restauracji. Ale co było inne to to że zanim doszło do zaręczyny mieliśmy już ustalona date ślub i
Romantycznie i bardzo wzruszająco. Przy zapalonej choince 18.12.2019 roku, po ciężkim dla mnie dniu, ale koniec końców było pięknie.
Romantyczne, na plaży nad polskim morzem; zachód Słońca, piękna pogoda
Może i nie romantycznie ale w czasie mojego zwolnienia lekarskiego(mam astme i chciałam lek wziewny od lekarza bo sezon pyłkowy i mialam kaszel ale, że zaczął się koronowurus to od razu otrzymałam 2 tygodniowe zwolnienie) chłopak wpadl w odwiedziny po pracy i poszedł się myć. Jak wrócił zawołal mnie do salonu gdzie siedziała moja mama. Gdy weszłam, on kleczał w swoim stroju ochronnym z pracy z czerwonym pudełeczkiem. Zapytał czy zostanę jego żona i jak otworzył to miał pierścionek do góry nogami 😂 Nigdy nie zapomnę jego drżących rąk i łez w oczach❤️
Moja ukochana oświadczyła mi się w skarbcu w zameczku a ja oświadczyłam się jej w mieście gdzie kiedyś mieszkałam przy stawiku
W dzień mojej Matury z chemii rozszerzonej (było to 13 maja 2016 roku), nigdy nie spodziewałam się, że oświadczy mi się w momencie gdy dopiero wstałam rozczochrana. Płakałam ze szczęścia i z niedowierzania ☺️ gdy powiedziałam TAK♥️.
Kolacja w domu, ugotowana przez narzeczonego. Pierścionek został umieszczony w winie 🙈
Poszliśmy na Mszę i po niej zaproponował spacer i wtedy to sie stało
Było to zaręczyny u mnie w domu w dniu moich urodzin to był najszczęśliwszy dzień w moim życiu 😍
Pojechaliśmy w zimę w góry. Kochamy góry więc dla mnie to były kolejne "wakacje". Wyjechaliśmy z domu koło 3 i o 8 byliśmy nad Morskim Okiem. Jeszcze nigdy nie byliśmy tam w zimę więc byłam bardzo podekscytowana wyjazdem. Trafiła nam się piękna pogoda, wszędzie dużo śniegu i co najważniejsze mało turystów. Jak weszliśmy na górę zobaczyliśmy że możemy wejść na jezioro, gdyż jest bardzo zamarznięte. Doszliśmy do środka jeziora, a mój chłopak zaczął rozstawiać aparat. Ja niczego nieświadoma myślałam że chce nam zrobić ładne zdjęcie. Nawet nie wyobrazacie sobie jak się zdziwiłam kiedy wziął mnie za rekey, zaprowadził przed obiektyw i się mnie spytał czy wyjdę za niego. 🙃 Oczywiście odpowiedź była tak, a my mamy piękna pamiątkę w formie filmu.
Zaręczyliśmy się po 7 latach związku więc trochę się naczekałam. Wcześniej mocno nalegalam na ślub, ale najpierw narzeczony powiedział że chce skończyć studia i dopiero wtedy pomyślimy o ślubie.
Wybraliśmy się w góry jak co weekend, Bartek oświadczył mi się na polance
Nasze zaręczyny były po 8,5 latach bycia razem. Pojechaliśmy na wakacji do Albanii. Wypożyczyliśmy samochód i pojechaliśmy nad jezioro Bovilla. Żeby zobaczyć piękną panoramę - jeziora i góry - trzeba się trochę wspiąć do góry. Narzeczony od samego rana mówił, żebym sukienkę założyła najlepiej bo sobie sesję zrobimy, wziął nawet statyw. Jak już weszliśmy na górę, ochłonęliśmy (ja się dodatkowo przebrałam w tą sukienkę) to kazał się ustawić do tej rzekomej sesji. No i jak już doszedł do mnie uklęknął i zapytał czy za niego wyjdę. Wzruszyłam się i nawet przez chwilę nic nie odpowiedziałam. Na statywie postawił telefon i włączył nagrywanie, więc dodatkowo mamy wspaniałą pamiątkę. :))
Mój narzeczony zrobił mi niespodziankę - wziął wolne w pracy i zabrał mnie na "spontaniczny" wyjazd do uroczego Ciechanowa. Ja nie spodziewałam się niczego szczególnego, bo zdarzało się mu już mnie zabierać na takie wypady. Zaczęło się normalnie, najpierw spacer, potem muzeum i w końcu poszliśmy na zamek. Gdy weszliśmy na wieżę zauważyłam wazon z bukietem pięknych czerwonych róż (nie wiem co ja miałam wtedy w głowie, ale nadal niczego się nie domyślałam). Nagle mój narzeczony poprosił mnie żebym zamknęła oczy (nadal nic) i podał mi jakąś wstążeczkę do ręki. Najpierw kazał pociągnąć, a potem puścić. Zrobiłam to i wtedy poprosił, żebym otwarła oczy. No i gdy otwarłam oczy to on klęczał przede mną i dopiero, gdy zauważyłam pierścionek to ogarnęłam o co chodzi. No i potem już z górki, zapytał mnie czy wyjdę za niego,a ja oczywiście się zgodziłam.
W eleganckim aparatamencie w zimie w Zakopanem. Byli z nami nasze rodzeństwo z partnerami ;)
Ja szykowałam się do kolacji Wigilijnej a mój narzeczony zawołał mnie do pokoju. Powiedział, że prezent dla mnie jest pod choinką. Wzięłam paczkę i zaczęłam otwierać a tam było pudełko w pudełku, tzw. matrioszka. Doszłam do najmniejszego a w nim był plastikowy pierścionek, wtedy mój narzeczony uklekął, wyjął prawdziwy pierścionek i spytał czy za Niego wyjdę.
Były totalną niespodzianką na wakacjach, Tawerna na Zakynthos. Po 4 latach związku.
Byliśmy ze sobą od 6 lat, przez ostatnie 3 lata miał nawijany makaron na uszy przez wszystkich dookoła 😆 Po tylu wspólnych latach człowiek zna drugiego i wiedziałam, że się na to szykuje, a potwierdzeniem było zachowanie koleżanek na wspólnym wyjeździe kiedy im powiedział i pokazał pierścionek. Po tym wiedziałam, że niedługo będę czekać i faktycznie. Tydzień później, szykujemy się do wyjazdu na grupową wigilię do mojego rodzinnego miasta. Stoję ubrana gotowa do wyjścia w otwartch drzwiach domu. Dostaję polecenie zamknięcia drzwi, ale zamiast zamknąć i zostać to ja wyszłam i zamknęłam, a kantem oka zauważyłam pudełko w jego ręku. Po namyśle wróciłam ale on już zrezygnował, myślałam że odłożył i pojechaliśmy. Po wigilii (spieszyło mu się do wyjścia) gdy wyszliśmy zapytał jak dalego jest na Stary Rynek, zdziwiona odpowiedziałam i postanowiliśmy pójść. Wtedy zaskoczyłam, zrobi to, więc poprowadziłam nie na Stary Rynek (remont) lecz na Plac Wolności gdzie trwało Betlejem Poznańskie. Wśród mnóstwa ludzi szedł zestresowany, co chwilę chwytał za kieszeń sprawdzając czy pierścionek jest na miejscu i rozglądał się za dogodnym miejscem. Jest kochany ale wszystko po nim widać 🙈. Kupił mi lizaka z napisem "Kocham Cię", znalazł dogodne miejsce pod choinką i trzymał mnie przytuloną do siebie. Chciałam już iść bo robiło mi się zimno. Spojrzał na mnie i już wiedział że ja wiem, więc bez klękania, mówiąc "muszę zadać Ci ważne pytanie" wyciągnął pudełko. Nadal wtuleni, mówię do niego "no to zadaj pytanie" i już po pierwszych słowach emocje uderzyły, popłynęły łzy i nawet nie pamiętam jakie zadał pytanie "czy wyjdziesz za mnie", a może "czy zostaniesz moją żoną" czy jeszcze inne. Nie mogłam wydusić z siebie słowa więc jedynie pokiwałam głową. Wtuleni w siebie słyszymy zapytanie od nieznajomego czy to zaręczyny, gdy mnie zobaczył zapłakaną już wiedział i zaczął gratulować (uwielbiam takich ludzi🥰). Niestety podpowiedzi odnośnie rozmiaru się nie sprawdziły i był za mały (mógł nikogo nie słuchać), więc musiał być wymieniony. Kocham go za to, że nie zrobił tego w domu tylko w moim rodzinnym mieście❤️.
13 w piątek, dom narzeczonej, przyjechałem z kwiatami, czekoladkami oraz pierścionkiem. Zastałem ukochaną w stroju roboczym/gospodarczym i w takiej pięknie scenerii Upiekszylem jej dzień
Byliśmy razem już 5 lat, zaręczyny były bardzo naturalne :)
Rano, w łóżku.
W moim pokoju przy filmie i pizzy. Nic w życiu mnie tak nie zaskoczyło.
W Wigilię przy choince. Była to dla mnie ogromną niespodzianka i najcudowniejszy prezent na Świta Bożego Narodzenia
Nasze zaręczyny wyglądały śmiesznie bo Karol zabrał mnie w Bieszczady i tam miał mi się oświadczyć w końcu do tego nie doszło wróciliśmy do mojej miejscowości w nasze miejsce i tam to zrobił 🥰
Mój narzeczony zabrał mnie na kolację, a potem do naszego ulubionego parku na spacer w którym mi się oświadczył. Długo szukał odpowiedniego miejsca, alejki, bo koniecznie chciał byśmy byli wtedy sami. Więc podejrzanie kręcił się po tym parku. Podczas spaceru parę razy wzdychał ze zdenerwowania i tłumaczył to pełnym brzuchem. 🤣😁 Jak wyjmował kwiaty z plecaka i odwijał je z papieru to zapytałam się czy wyciąga flaszkę. Klęknął na kolano i zapytał si czy będę jego Danutką. 🤣 Generalnie coś przeczuwałam, ale i tak mnie zaskoczył.
Na wakacjach po kolacji poszliśmy oglądać zachód słońca na molo. Tam mi się oświadczył.
Patryk zabrał na niedzielną wycieczkę (jak co weekend). Okazało się, że jedziemy do Józefowa, do Kamieniołomów. Gdy byłam zajęta fotografowaniem Patryk stojąc za mną uklęknął i mnie zawołał. Gdy się odwróciłam zapytał czy zostanę jego żoną
Nasze zaręczyny były nad Polskim morzem podczas urlopu na plazy
Całkowicie nie tak jak marzyłam. "Zaskoczył" mnie w dzień Bożego Narodzenia, w sypialni gdy akurat zmieniałam pampersa dziecku 🤦🏼♀️
Zaręczyliśmy się po 5 latach, dzień przed walentynkami (13.02 to moja prywatna data walentynek). Powiedzmy, że spodziewałam się zaręczyn lub bardziej ich wyczekiwałam. Pojechaliśmy do hotelu na weekend, każdy dzień był zapełniony atrakcjami. Na sobotę wieczorem mieliśmy zarezerwowany stolik w restauracji - myślałam, że oświadczy się tak typowo przy kolacji. Tego samego dnia koło południa mieliśmy wykupione jazdy konne. W stajni okazało się, że to jednak sesja zdjęciowa, a dodam, że była to zima i na konie nie ubrałam się w piękną sukienkę. Leginsy, brak makijażu, włosy w warkocz to delikatny opis tego, jak się przygotowałam. Pod koniec sesji zdjęciowej zeszliśmy z koni i poszliśmy w stronę fontanny. Tam czekały już kwiaty i małe baloniki w kształcie serc. Wystarczyło, że narzeczony zaczął kurtkę rozpinać, a ja wybucham płaczem. Nawet nie pamiętam o co mnie zapytał klęcząc przede mną na jedno kolano. Podobno się zgodziłam :)
Było to 5 lat po naszym związku. W ogóle się ich nie spodziewałam. Mój ukochany sam wszystko zaaranżował, zadbał nawet o to by spytać moją mamę o pozwolenie tak, żebym się nie dowiedziała. Było to na naszym wyjeździe weekendowym do Zakopanego. Oświadczył mi się niespodziewanie nad Morskim Okiem, w momencie, kiedy nikogo tam nie było, byliśmy sami. Moją reakcją na początku było zdezorientowanie i zaskoczenie 😂 nie dowierzałam w to co się dzieje. Gdy pomału to do mnie docierało z minuty na minutę stawałam się coraz bardziej rozpromieniona i szczęśliwa. Czułam, że mamy wszytsko i że razem już wszystko przezwyciężymy 💕
Byliśmy na urlopie. Pojechaliśmy do Sopotu, spacerowaliśmy po molo i mój narzeczony uklęknął wtedy
Mój narzeczony oświadczył mi się po 5,5 roku razem. To było dzień po moich 30 urodzinach, bo nie przewidział, że może nie dostać rozmiaru pierścionka od ręki. Wróciłam po popołudniowej zmianie z pracy. Zjedliśmy kolację, każde z nas się odświeżyło i siedzieliśmy już w łóżku w piżamach. Nagle stwierdził, że przyszedł mój spóźniony prezent urodzinowy i sięgnął do szafki nocnej . Wyjął pudełko z pierścionkiem i zapytał czy wyjdę za niego. Oczywiście powiedziałam „tak”. Byłam mega szczęśliwa i aż dziwne, że się nie rozkleiłam.
Było inaczej niż sobie wyobrażałam, ale totalnie w jego stylu. Prosto i bez tłumu gapiów, Na romantyzm był przygotowany dzień wcześniej, ale nawet lepiej, że tak wyszło, bo w dniu urodzin miałam wielkiego doła i nie umiałabym się cieszyć tą chwilą.
Ukochana wzięła nożyczki, zatem nie miałem wyboru.
Było ciepłe wrześniowe popołudnie, po obiedzie udaliśmy się do jednego z Pilskich parków, aby pozbierać kasztany :). Piotrek był bardzo zaangażowany w zbieranie, nawet nie zauważył kiedy do niego podszedłem i rzuciłem mu kasztana pod nogi. Uchyliłem się udając zamiar podniesienia kasztana i zapytałem się, "Czy to twój kasztan?" , Piotrek zaskoczony moim pytaniem spojrzał na mnie i zauważył, że w ręce zamiast kasztana trzymam pierścionek, zaskoczony odrazu się zgodził, po wszystkim wróciliśmy do domu bo zaczynało grzmiec. :)
Były naprawdę przepiękne, było to podczas wspólnego rodzinnego obiadu w restauracji
Mój wybranek oświadczył mi się w Toruniu na pięknym pomoście, późnym wieczorem . Wcześniej była kolacja i spacer
W pokoju, obok toalety w Bukowinie Tatrzańskiej bez pierścionka ( ten wybrałam sobie sama po wszystkim)
Mój narzeczony zabrał mnie na spacer po okolicy. Było pięknie, dużo zieleni i ogólnie ładna pogoda. Poszliśmy nad taki staw i tam on uklęknął :)
Przy lodówce w mieszkaniu - była całkowicie zaskoczona.
Pojechaliśmy na molo do Płocka na spacer. Zjedliśmy lody a potem spacerowaliśmy brzegiem Wisły. Nagle mój narzeczony klęknął przede mną, wyciągnął pierścionek i zapytał czy uczynię mu ten zaszczyt i spędzę z nim resztę życia.
Byliśmy na urlopie i w dniu moich urodzin 8.12.2020 uklęknął ❤️
Zaskakujący wyjazd do zamku w Gołuchowie zimą. Wspólny spacer. Oświadczyny po 4 wspólnych latach.
Ukochany wiedząc, że moją odwieczną miłością jest Francja wybrał na miejsce oświadczyn Paryż. Podejrzeń nie było, bo już dawno planowaliśmy te wakacje - podróż po Grecji i Francji. Chodził naburmuszony, że wszędzie dużo ludzi albo że nie jest tak ładnie jak myślał, a ja nie wiedziałam co on taki marudny :) do czasu aż pojechaliśmy pod wieżę Eiffla. Tuż pod nią są dwa jeziorka i mały wodospad. Był ciepły wrześniowy wieczór. Stanęliśmy przy tym wodospadzie i podziwialiśmy widoki. Gdy się odwróciłam zobaczyłam jego, uklęknął i zapytał czy zostanę jego żoną. Potem okazało się, że te wszystkie humorki były spowodowane tym, że bał się że nie znajdzie wystarczająco ładnego i kameralnego miejsca, w każdym mu coś nie pasowało, a chciał żeby było idealnie :) Moja miłość do Francji w tym roku jeszcze bardziej się powiększyła :)
Zwykły sobotni wieczór po mojej 12-godzinnej zmianie w pracy. Narzeczony (wtedy jeszcze chlopak) przyjechał po mnie do pracy elegancko ubrany, ale nie zrobiło to na mnie wrażenia, ponieważ wiem że często lubi się wystroić. Nie zdziwiło mnie też to, że gdy podjechaliśmy nad zalew nowohucki, bo ustaliliśmy że pójdziemy sobie tam pospacerować, wyciągnął wino i kieliszki - przecież randka to randka. Usiedliśmy na ławce, zwykła rozmowa jak co dzień, lampka wina...a tu nagle Rafał klęka i zadaje magiczne pytanie czy zostanę jego żoną. Byłam w strasznym szoku. Jesteśmy ze sobą dopiero rok (wtedy nawet niecały rok) i zupełnie mnie zaskoczył. Nie, nie skoczyłam mu od razu w ramiona... 5 razy powtórzyłam, że chyba zwariował :D i dopiero po tym odpowiedziałam TAK!
Na zaręczyny czekałam nie całe 4 lata.Zachód słońca nad zatoka w Jastarni na huśtawce o czym nie miałam pojęcia, moja pierwsza reakcja to był szok
Nad Bałtykiem, przy zachodzie słońca. Nocleg w pięknym zamku w Łebie
Zabrał mnie na kolacje , później na Kabaret Neo Nówka , wcześniej powiedział ze jak nie będzie padać pójdziemy na spacer po wszystkim Była strasznie brzydka pogoda , padała widziałam ze się stresuje i coś mu nie wychodzi. Ale pojechaliśmy na spacer gdzie było nasze pierwsze spotkanie , było już późno , mokro , wszędzie kałuże . Zaprowadził mnie na ławkę gdzie pierwszy raz czekałam na niego . Była wtedy pełnia , widziałam jak chce coś wyjąc z kieszeni ale ktoś przebiegał tylko jak chciał to zrobić . Aż w końcu uklęknął w kałuży i się oświadczył ;)
Po 15 latach znajomości i 6 latach związku uklęknął przede mną w parku na mostku przy stawie. Potem wybraliśmy się na 3,5h rejs jachtem po jeziorze.
Nasze zaręczyny miały miejsce w Mikołajki na Starówce. Byliśmy na spacerze, a jak kierowaliśmy się już na przystanek autobusowy, żeby wrócić do domu, mój narzeczony zaproponował, żebyśmy jeszcze na chwilę podeszli pod choinkę na pl. Zamkowym, i wtedy uklęknął i poprosił mnie o rękę. Kompletnie się tego nie spodziewałam.
Zaręczyny odbyły się w domu, mój chłopak kupił kwiaty mi i mojej mamie a gdy siedziałyśmy w jadalni przyszedł z pierścionkiem, wręczył kwiaty mojej mamie pytając ją o moją rękę
Nasze zaręczyny były praktyczne: wracaliśmy z targów ślubnych, po drodze wstąpiliśmy do jubilera i wspólnie został wybrany pierścionek. Decyzja o ślubie była dawno podjęta, później pojawił się pierścionek ;)
Zaręczyny odbyły się 14.02.2019r. W Zakopanem na skuterach śnieżnych
Zaręczyliśmy się w naszym pokoju podczas pobytu w Rzymie.
Tego dnia popłyneliśmy na małą wyspę Lokrum w Chorwacji, nazywana wyspą miłości. W ciągu dnia spacerowaliśmy wśród żyjących tam zwierząt. Pod koniec dnia, bliżej zachodu słońca wybraliśmy sięna skarpy by odpocząć. Zaczeliśmy rozmawiać o naszej miłości, związku i wszystkim co nas spotkało. Obok nie było nikogo oprócz kobiety która stała blisko nas, naprawdę blisko i dziwnie się uśmiechała z telefonem w ręku ;) Co speszyło trochę narzeczonego. Gdy odpuściła i odeszła zostałam poproszona o ręke. Było intymnie i po naszemu, a historię z kobietą wspominamy zabawnie
Miało to miejsce w Tunezji na plaży. Tylko we dwoje. 💕
W śniegu, na słońcu, pod kapliczką, w górach, z zaskoczenia 💍
Zaręczyny miały miejsce po roku związku (a związek po tygodniu znajomości). Narzeczony oświadczył się w Paryżu, podczas wyjazdu na rocznicę. Bardzo wcześnie wiedzieliśmy, że chcemy spędzić ze sobą całe życie wiedziałam, że te zaręczyny będą, ale nie spodziewałam ich się na wyjeździe, bo był ona bardzo spontaniczny
Wyglądały pięknie, piękny widok góry, tylko my i zakochane w sobie dusze.
Moje zaręczyny były bardzo wielkim zaskoczeniem, w ogóle się ich nie spodziewałam. Byliśmy na wyprawie w górach w Irlandii i po wyjściu na szczyt usiedliśmy na dużym kamieniu aby odpocząć, po czym uklęknął i poprosił mnie o rękę. Rozpłakałam się ze szczęścia i oczywiście powiedziałam TAK :)
Spontaniczny rejs na Korsyke :) Zareczyny na klifie przy zachodzie slonca - najpiekniejszy dzien w moim zyciu ;) Co najlepsze klif na ktorym mi sie oswiadczyl mialam o 3 latu ustawiony na tapecie :D
Nasze zaręczyny odbyły się w Pradze, cały dzień zwiedzaliśmy, pod wieczór już ledwo chodziliśmy, ale mój narzeczony miał upatrzone miejsce obok mostu Karola a to wszystko po zachodzie słońca dwa dni przed moimi okrągłymi urodzinami, po dwóch latach chodzenia ze sobą.
Zaręczyny były z piosenką śpiewana przez Daniela przy kaplicy i poczta kwiatowa
Bartosz oświadczył się w Wigilę świąt Bożega Narodzenia, w domu moich rodziców - w pewnym momencie do drzwi zapukał jego najlepszy przyjaciel, który przywiózł kwiaty oraz pierścionek ... a później działa się magia :)
W Grecji, na plaży, spacerując i obserwując gwiazdy :)
1 w domu przy rodzinie a drugie na weselu mojej przyjaciółki
Zaręczyny były po 2.5 roku związku . Zabrał mnie do restauracji i tam mi się oświadczył . Prędzej czy później spodziewałam się i od tego momentu jestem szczęśliwa 🥰
Były z zaskoczenia. Narzeczony namawiał, żebym zrobiła kolację, a po kolacji się oświadczył.
Spontanicznie w pokoju klęknął kiedy szykowaliśmy się na zakupy 😅
Zaręczyliśmy się po dwóch latach związku. Wyjechaliśmy na wspólną dwumiesięczną wyprawę po Azji południowo wschodniej. Indonezja, Singapur, Malezja, Mjanma i Tajlandia. Wakacje marzeń pomiedzy jedna a druga pracą.
Mój mężczyzna oświadczył mi się w morzu Balijskim. Tak - W MORZU. Dokładnie na 6m pod poziomem morza podczas nurkowania. Mieliśmy prywatną wyprawę na przepiękna rafę koralową. Nocowaliśmy w miejscowości Lovina na Bali (no wszystko tego dnia do siebie pasowało) i stamtąd wyruszyliśmy na wycieczkę zakończoną nurkowaniem. Instruktor został przez niego o wszystkim poinformowany, a ja niczego nieświadoma podziwiałam przepiękne widoki, kolory i światła w podwodnym świecie poraz pierwszy w życiu. Przeżyłam nurkowanie i... Oświadczyny pod wodą! Serce waliło mi z emocji jeszcze przed momentem w którym ujrzałam klęczącego przede mną na półce skalnej swojego ukochanego. A potem... Potem prawie odebrało mi dech. Oczywiście możecie sobie wyobrazić jak romantycznie oboje wyglądaliśmy dla siebie, z ustnikami w buzi i opuchniętymi od ciśnienia wargami na nich... Ale ja wtedy widziałam tylko jego oczy, tak szczerze i czysto mówiące - "kocham Cię". Dziś śmiejemy się, że to było z jego strony bardzo sprytne zagranie, bo nie musiał przygotowywać żadnej mowy przed wyjęciem pierścionka, a ja wręcz nie mogłam odnowić, ponieważ nie wytłumaczyli mi jak pod wodą pokazać komunikat "nie" 🙈
Zaręczyliśmy się po 2 latach związku w wieku 19/20 lat 😅 Narzeczony zabrał mnie nad jezioro do miejscowości, w której zaczęliśmy być razem.
Pewnego październikowego popołudnia wybraliśmy się na spacer do Parku Zamkowego w Pszczynie (byliśmy tam na pierwszej randce). Pogoda była wyjątkowo piękna - ciepło i słonecznie. Tam, na naszej ulubionej parkowej polanie Jakub znienacka poprosił mnie o rękę.
We Włoszech, na typowej włoskiej potańcówce z tradycyjnymi daniami i winem i orkiestrą na żywo, na środku parkietu tanecznego.
Zaręczyny miały miejsce w Rzymie, na wzgórzu Monte Pincio, przy zachodzie słońca.
Byliśmy że sobą niecałe 5lat. Mój narzeczony oświadczył się jak byliśmy na wakacjach z moją rodziną podczas wspólnej kolacji
Mój narzeczony oświadczył mi sie 24.12 przy moich rodzicach,uprzednio prosząc ich o moja rękę,bylo to niezwykle romantyczne i lepiej nie moglam sobie tego wymarzyć ❤
Mój narzeczony oświadczył mi się w moje urodziny. Byli przy tym moi rodzice oraz moja siostra. Później pojechałam z narzeczonym do jego rodziców przekazać wiadomość
Zaciągnąłem narzeczoną w góry i kiedy dotarliśmy na Rusinowa polanę pod pretekstem zrobienia wspólnego zdjęcia ustawiłem aparat i włączyłem nagrywanie. Następnie zaczął.pdac deszcz a ja podszedłem do mojej wybrani i ukleknalem przed nią i zapytałem.
Mój narzeczony oświadczył się w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Chyba za bardzo nie wiedział jak to zrobić, bo ciągle łaził na piętro i po chwili wracał do stołu. Zaproponowałam mu miętę, bo myślałam, że się czymś struł, a on wtedy wyskoczył z pierścionkiem.
Zaręczyny miały miejsce po 3 latach ;) .Zaręczyny odbyły się w Wałbrzychu na górze Barbarka .Mój narzeczony jest właśnie z Wałbrzycha i spędzaliśmy tam urlop. Nie wiedziałam w sumie ,że to będą oświadczyny ,bo po prostu mieliśmy iść sobie tam na spacer, miał mi pokazać tą górę ,bo ja nigdy w żadnych górach nie byłam .W połowie drogi na górę nie miałam siły totalnie iść wyżej ,usiadłam sobie na drodze i odpoczywałam hahaha . Jak już wstałam i doszliśmy tam na miejsce ,okazało się ,że było warto ;) . Oświadczyny odbyły się 2 lipca 2018 roku.
Odbyły się w domu w drugi dzień świąt przy całej obecnej rodzinie. Było z 15 osób i niczego się nie spodziewałam
Nasze zaręczyny odbyły się 25.12. w domu narzeczonego.Nie spodziewałam się ponieważ mówiłam ukochanemu ze nie chce zaręczyn w takie dni jak wszyscy się zaręczają.Ale on i tak zrobił po swojemu.Mój narzeczony przed zaręczynami wysłał mnie do innego pokoju po chusteczki a jak wróciłam to poprawiał bukiet czerwonych róż (których nie lubię wolę żółte ) ponieważ mu się trochę rozwalił bo ukrywał go w szafie. A potem zapyłał mnie czy zostanę jego żona. Zaręczyliśmy się po 4 latach związku.
Zaręczyny były niespodziewane w nowy rok o godzinie 00.00 przy wystrzale szampana po całych 6latach związku
Byliśmy w Gdańsku, pojechaliśmy na plaże i tam przy szumie morza na żółtym piasku stało się
Zaskoczył mnie w Polskich górach, zaraz po zdobyciu szczytu
Zaręczyny były wyjątkowe. Podczas wspólnych wakacji na Krecie, jeszcze wtedy chłopak, zabrał mnie na wieczorny spacer. Usiedliśmy sobie na skałkach tuż przy morzu. Piliśmy winko... i wtedy się oświadczył. Niesamowicie romantycznie. Dla niego jednak był podwójny stres. Obawiał się, że jeśli pierścionek wypadłby mu z rąk (to morza) to już byłoby po pierścionku.
Pojechaliśmy na miejsce naszej pierwszej randki. Spodziewałam się, bo sama sobie wybrałam pierścionek 😁
Jesteśmy nietypową parą i etap zaręczyn został świadomie pominięty :) Przez moje doświadczenia w relacjach damsko-męskich uświadomiłam sobie, że nie jest istotny fakt posiadania pierścionka tylko konkretne plany i kroki podejmowane w związku, więc przez fakt, że bardzo dobrze poznaliśmy się w pracy, dużo o sobie wiedzieliśmy to po staniu się oficjalną parą zaczęliśmy planować nasz Ślub i Wesele :)
Były w czasie wypoczynku, byliśmy sami w pokoju hotelowym
O nocnej porze na tle rozświetlonego miasta. ❤️ Oczywiście nic nie spostrzegłam się
W górach, przy ognisku, które z uwagi na mokre drewno było rozpalane ok 2h.
Mój Ukochany oświadczył mi się na Zamku w Ostródzie. Uklęknął przede mną z bukietem kwiatów w przedsionku i poprosił mnie o rękę.
Miały miejsce po 5 latach były najbardziej niespodziewane i spontaniczne. Wogole się nie spodziewałam. Byłam bardzo zaskoczona.
Zaręczyliśmy się w taj Mahal w Indiach podczas wycieczki
Przyleciałam z Turcji z wyjazdu służbowego i mieliśmy iść na kolację do restauracji. Byłam trochę zmęczona ale jak się już pozbierałam to zaczął padać deszcz. W końcu zdecydowaliśmy, że zostajemy w domu i zamówimy coś na wynos. Odpoczywałam na kanapie, a do pokoju wszedł on, uklęknął na kolano i nie zdążył nic powiedzieć jak wpadłam w szał i zaczęłam ryczeć. Wpadłam mu w ramiona i tak zostaliśmy na kilka chwil. Koniec końców nie usłyszałam pytania ale powiedziałam TAK. Rok później oświadczył się ponownie i tym razem zdążył zadać pytanie :)
Zaręczyny, były w walentynki otrzymałam piękny bukiet róż od narzeczonego
Zainicjowałem wylot do Norwegii gdzie pracuje i mieszka Teść. Tam wybraliśmy się w piękne miejsce SPIRALA W DRAMMEN. Kiedy narzeczona była wpatrzona w piękny widok, ja klęknąłem i prosiłem aby się odwróciła.
Na naszej ulubionej wyspie Thassos w przepieknym miejscu o nazwie la scala przy zachodzie słońca... na malym molu na plaży.
Byliśmy sami, punkt widokowy w naszym mieście i było baaaardzo zimno :)
Odbyły się po 4 latach bycia razem. W Dubaju pod burz khalifa. Pomogli narzeczonemu przyjaciele którzy tam mieszkają. Nie spodziewałam się w ogóle. Łzy szczescia
Po 7 latach: spacer przez Krupówki, kupno czerwonej róży, zaręczyny podczas robienia zdjęć na Gubałówce.
Mój narzeczony oświadczył mi się w mone urodziny, w naszym ulubionym miejscu nad rzeką.
Zaręczyny odbyły się w 5 rocznicę naszego związku. Obydwoje kochamy góry wiec narzeczony wymyślil ze oświadczy się nad Morskim Okiem. Miał to być normalny rocznicowy wypad jednak domyśliłam się że to będzie tego dnia. Był styczeń więc jezioro było zamarznięte. Robiliśmy zdjęcia i narzeczony uklęknął a zza rogu wyłoniła się grupa naszych znajomych. Byłam bardzo szczęśliwa i roztrzęsiona, cała drogę powrotna podziwiałam mój pierścionek 💍
Byliśmy w związku 4 lata, pojechaliśmy z znajomymi w góry do Zakopanego na tydzień. 4 dnia wyjazdu weszliśmy na Giewont. Oświadczył się na szczycie pod krzyżem. Spodziewałam się tego trochę. Ale i tak ciut zaskoczenia było. Popłakałam się i zgodziłam się bez chwili namysłu.
Kameralnie z bukietem kwiatów i oboje się popłakaliśmy. Po 6 latach mieszkania razem, właściwie to się już nie spodziewałam.
Oświadczyny były po 2 latach związku. Zabrał mnie na pomost nad jezioro. Było cudownie!
Najpiękniejsze góry w tle, wielki bukiet róż i mnóstwo wzruszeń.
Mój partner oświadczył mi się na roczku naszego syna w restauracji wśród obu naszych rodzin ❤
Hotel SPA w Świeradowie-Zdroju, zimowa sceneria, urodziny narzeczonego i moje "tak" jako najlepszy prezent urodzinowy (tak twierdzi) :-)
Nasze zaręczyły odbyły się na urlopie w naszą rocznicę związku na Maderze <3
Po 4,5 roku, na wyjeździe do Bośni i Hercegowiny. Piękny punkt widokowy, my we dwoje, wspominający ostatniego dnia wszystkie przygody wyjazdu- a było ich całkiem sporo 😁 Raczej była to dla mnie niespodzianka, bo pomimo długiego stażu i moich żartów że „to już ten czas”, mój chłopak pozostawał niewzruszony. Moją pierwszą reakcją były łzy, dopiero po kilku sekundach padło magiczne „tak” 😂
Zaręczyny były po 10 latach 😜Wigilia w domu rodzinnym ❤️ Myślałam że mój brat oświadcza się swojej partnerce 😉 Było to ustawione wszystko przez moich najbliższych, zaskoczenie, wzruszenie i łzy szczęścia oczywiście ❤️
Zaręczyny były po trzech latach znajomości. Narzeczony zadbał o piękny bukiet róż ekwadorskich, o fotografa, a oświadczyny odbyły się w środku balonu 🙈 Później odbyliśmy lot Balonem nad Biebrzą, widoki były cudowne, emocje razy dwa, a po wszystkim był szampan i krótka sesja zdjęciowa 😇 Mowa o zaręczynach była już dużo wcześniej, bo uważamy, że jest to wspólna decyzja. Narzeczeństwo jest nowym etapem w naszym życiu i dobrze być na to przygotowanym. Takie było nasze zdanie. Jednak cała organizacja była niespodzianką. Docelowo mieliśmy wylecieć pare miesięcy wcześniej do Kapadocji i te dwa tygodnie miały być całkowicie przeznaczone na zaręczyny i nasz czas, niestety życie zawodowe mocno pokrzyżowało plany i zaskoczył mnie w Polsce ♥️🙈
* aby sprawdzić jaki kolor kwiatów najbardziej przypadnie mi do gustu, na tydzień przed, przynosił mi po jednej różyczce do pracy w innym kolorze i pytał, czy taka mi się podoba. Poprosił, abym wybrała najładniejszy kolor i wybrałam 😃
Na stoku narciarskim w sylwestra! Bardzo niespodziewanie, choć podobno wiedzieli wszyscy oprócz mnie 😃
Zareczyny po 2 latach bycia razem. Wakacje w Międzyzdrojach.zupelnie nie spodziewalam się.
Pojechaliśmy na wspólną wycieczkę do innego miasta. W planach był cały dzień zwiedzania, a okazało się, że wyrobiliśmy się w ok 4 h. Żądni przygód pojechaliśmy dalej by obejrzeć zachwalany przez wszystkich park kilkanaście km dalej. Stojąc na mostku zaczęłam zastanawiać się gdzie moglibyśmy iść na obiad żeby nie wydać milionów. Wtedy mój ukochany przyklęknął, zaczepił mnie i kiedy się odwróciłam miał w rękach pierścionek. Zatkało mnie i cały czas się śmiałam, łzy płynęły po policzkach. Zgodziłam się i tak rozpoczęliśmy kolejny rozdział wspólnego życia :)
Nad morzem w trakcie spaceru o zachodzie słońca. Tylko my we dwoje.
Było idealnie. Praktyczpo po 6 latach razem.
Kameralnie, naturalnie, intymnie.
Urlop.
Bieszczady.
Drewniany domek.
Ranek, ja zaspana z atakiem paniki, koszmarami i jakimiś ubzduranymi rzeczami w głowie.
Ryczę.
On na kolankach z pierścionkiem do łóżka mówi, że jestem najlepszą rzeczą jaką go spotkała i nie chcę nikogo więcej.
Tula, a ja ryczę już ze szczęścia.
Przedtem oświadczał mi się kilka razy bez pierścionka, a ja do niego non stop: za wcześnie, mamy całe życie przed sobą, nie potrzebny mi ślub i tak będziemy razem. Intuicja.
Moje zaręczyny miały miejsce na wakacjach w Chorwacji a dokładnie w makarskiej. Znaliśmy się równy rok. Totalnie niczego się nie spodziewałam wiec zaskoczenie było po tysiąckroć. Pierwsza reakcja kiedy zobaczyłam pierścionek w rękach mojego ukochanego to uśmiech i łzy szczęścia. Wtuliłam się z całych sił w ramiona najukochańszego i wyszeptałam ze zostanę jego żona.
Po lekko ponad roku mój narzeczony oświadczył mi się na ukochanej plaży w Gdańsku-stogi. Chwilę przed wejściem na plażę z głośników restauracji poleciał Bruno Mars 'I think I wanna marry you' zupełnie przypadkiem - wtedy się domyśliłam, że coś się święci
Oświadczył mi się w Zakopanem w domu do góry nogami gdzie było pełno ludzi
Narzeczony poprosił o rękę nad morzem miesiąc przed 5 rocznicą związku.
Był to Sylwester 2018/19 i o północy klęknął przede mną
Zaręczyliśmy się jakieś 7 miesięcy po regularnym spotykaniu się. Ale znaliśmy się z widzenia już rok. A jak wyglądały? W domowym zaciszu w Boże Narodzenie. Po wspólnej rodzinnej kolacji wróciliśmy do domu. Klimatycznie przy choince 🙂
Po 6 latach związku. Miały miejsce w naszym mieszkaniu, ja byłam na wyjściu z koleżankami a jak wróciłam go nie mogłam przestać płakać ze szczęścia.
Kołobrzeg, plaża, romantyczny wieczór i . . . Fajerwerki
Po 4 latach zwiazku
Sopot Molo wieczor totalny romantyzm i czar zareczyn . Marzenie każdej kobiety.
No więc zaręczyny nastąpiły po 8 miesiącach związku a zostały zrobione na dyskotece jak byliśmy nad wodą pod namiotami, lekko się spodziewałam ale potem mnie wytrąciło z rytmu chociaż jednak tak było, DJ mnie zawołał do Bartka a ja byłam w szoku, ten klękną przede na jedynie co było moja reakcja to szok że Bartek przy tyłu ludziach to zrobił no jest nieco wstydliwy
Nasze zaręczyny odbyły się w kameralnym gronie. Byla z nami tylko dwójka naszych najbliższych przyjaciół. Dostałam piękny, ogromny bukiet czerwonych róż.
Zareczyny odbyły się nad morzem tam gdzie mieliśmy swoją pierwszą randkę ;-) , w naszą rocznicę ;-)
Spacerowaliśmy po plaży .. a kiedy usiedliśmy objął mnie mocno i pokazał kapsel " wyjdziesz za mnie " . Kiedyś powiedzieliśmy sobie że jak to znajdzie to musi mi koniecznie to pokazać bo widziałam taki napis tylko w internecie nie miałam szczęścia żeby go trafić 🙈 i pokazał. Uśmiałam się . Natomiast gdy na niego spojrzałam wyciągnął pierścionek i kazał mi odpowiedzieć 😍 zamurowało mnie. Ale odpowiedź oczywiście było TAK!
Narzeczony oświadczył się wieczorem, na rynku we Wrocławiu.
Letni grill z najbliższą rodziną i znajomymi w altance z atrakcją w postaci gry w ping-ponga... I zaręczynami po których zaczęły się tańce.
W Turcji na molo, nie chciałam w miejscu gdzie są ludzie a zrobił to przy ludziach
Niczego nieświadoma za namowa narzeczonego wystroilam sie i poszliśmy na zachód słońca na plażę. Zachód byl przepiękny- bylam nim zacheycona do tego stopnia ze non stop wbiegalam do morza a Kamil nie mogl mnie z niego wyciągnąć 😂😂
Zaręczyny przy pięknym zamku w Mosznej, totalne zaskoczenie i spełnienie marzen, tak właśnie sobie je wyobrażałam
Pojechaliśmy do Zakopanego gdzie mieliśmy spędzić kilka dni, jednego dnia mimo grudniowej pogody (deszcz, śnieg, mróz i tak w kolko) poszliśmy na wyprawę nad Morskie Oko i tam właśnie się zaręczyliśmy.
Dostałam w Walentynki bukiet róż z ukrytym pudełeczkiem z pierscionkiem
Nasze zaręczyny odbyły się w romantycznej scenerii na spacerze nad jeziorem, gdzie partner niespodziewanie uklęknął i oświadczył się, tworząc magiczny moment.
Wśród najbliższych osób w zimie, podczas fajerwerk, szampana, rac i lecących płatkach śniegu
Byliśmy 2 lata razem kiedy pojechaliśmy na ferie na zimowe wakacje, narzeczony wszystko przemyślał i przygotował. Mimo że znajomi przez cały dzień mówili mi po jego nazwisku nie spodziewałam się w ogóle. Moja reakcja była bardzo zszokowana i troszkę śmieszna ale mimo wszystko było cudownie
Nasze zaręczyny były nad morzem podczas zachodu słońca , spacerując po plaży .
Patryk zabrał mnie do Szarloty, ponieważ dzień wcześniej miałam urodziny i chciał mnie zabrać na bilard, ale najpierw pojechaliśmy w jedno miejsce w pobliskim lesie i tam mi się oświadczył
Mój ukochany oświadczył mi się na moście w Węgierskiej Górce, co było niespodziewane oraz romantyczne. Nigdy tego nie zapomnę. Zaręczyny były po 1,5 roku naszej znajomości.
Święta Bożego Narodzenia inne niż zwykle ,ale były piękne
Było bardzo romantycznie zachód słońca na plaży, wino, potem spacer coś pięknego
Nasze zaręczyny odbyły się o zachodzie słońca na klifie z widokiem na morze w Danii. Pierścionkiem był kwiatek na długiej łodyżce zapleciony w kółeczko. Trochę się tego spodziewałam, ale nie sądziłam że będzie to tego dnia i w tak pięknych okolicznościach
Na rynku podczas świąt Bożego Narodzenia było mnóstwo ozdób świątecznych. Pamiętam, że stała tam bardzo duża bombka, do której mogliśmy wejść. To właśnie tam mój przyszły mąż oświadczył mi się.
Oświadczyny nastąpiły u nas po 6.5 roku ,jadąc na spotkanie z narzeczonym byłam pewna, że On chce sie rozstać ,a chłopak po prostu się bardzo stresował . Było to 23.12.2020 :)
Ruken Glen Park tam były nasze zaręczyny, skromne i przpiękne takie prawdziwe
Weekend spędzony tylko we dwójkę z dala od wszystkich, na odpoczynku świętując zarówno walentynki jak i zbliżającą się rocznicę.
Po 4 latach przed tv w domu podczas wieczoru wspólnego nie spodziewałam się , popłakałam się
Schowałem pierścionek i powiedziałem że się zaręczę jak go znajdzie.
Pojechaliśmy na kolację i podczas kolacji dostałam wymarzony pierścionek zaręczynowy
Podczas pobytu w domku na Mazurach, po wspólnej kolacji, narzeczony wstał od stołu, nieświadoma tego, co zaraz nastąpi również wstałam. Ukochany uklęknął i poprosił mnie o rękę, po czym wyjął pierścionek. Byłam bardzo zaskoczona, ponieważ myślałam, że jeśli to nastąpi to będzie to znacząca data (zbliżał się sylwester) - oczywiście zgodziłam się i data 29.12 znaczy dla nas więcej niż sylwester :)
W górach dokładnie w Zakopanem w pokoju hotelowym dzień przed wyjazdem z urlopu
Nasze zaręczyny miały miejsce w górach na przyjęciu z okazji 60lecia mojej mamy i dwóch przyjaciółek.
Przebardzo romantyczne. Znaliśmy się niecały rok. Pierwsze wspólne wakacje, pierwszy wspólny wyjazd nad ukochany Bałtyk, spacer na plażę od razu po przyjeździe i ogromne zaskoczenie na widok pierścionka ❤
Po roku związku. Molo w Sopocie spacer, bukiet róż. Średnio się spodziewałam. Zaskoczenie i wzruszenie.
Tak jak zawsze sobie wymarzyłam: podczas wigilii w domu rodzinnym narzeczonego
Mój partner oświadczył mi się w domu, na spokojnie. Bez całej tej wieżowej otoczki. Było skromnie ale pięknie.
Zupełnie się tego nie spodziewałam 😂 Po 3 latach związku będąc na wakacjach nad Morzem wyszliśmy na krótki spacer na Molo 💋 I stało się ! Partner uklęknął i zapytał czy za niego wyjdę (okropnie trzęsły się mu ręce) 😂🫶🏻
Po 1.5 roku bycia w związku narzeczony postanowił mi się oświdczyć. Mieszkamy od siebie 536km więc ciężko by było mu dobrać odpowiedni rozmiar pierścionka i trzymać to przede mną w tajemnicy ;) Poprosił mnie o rękę na uroczej i romantycznej ścieżce z rzeczką i altankami o ok. 22.30. Staliśmy na środku mostu i patrzyliśmy się w gwiazdy aż nagle klęknął za mną, wygłosił swoją mowę zaręczynową i się oświadczył😁 Musiał dwa razy powtarzać pytanie bo gdy wyciągnął podświetlony pierścionek to mnie zamurowało😂
Mój narzeczony oświadczył mi się w górach , które razem kochamy :) Dokładnie na Świnicy :)
Zaręczyny odbyły się dzień przed moimi urodzinami, a mój narzeczony zabrał mnie nad jeziorko, tam gdzie wcześniej jako przyjaciele spędziliśmy czas ze znajomymi
Narzeczony zabrał mnie do Karpacza nad wodospad dziki. Tamtego dnia padał śnieg
Pojechaliśmy na wschód słońca nad morze dwa dni przed walentynkami. Miało być zwykłe zdjęcie a wyszedł przepiękny film. Byliśmy ze sobą dwa lata , kompletnie się tego nie spodziewałam ❤️
To było w Wigilię podczas rozdawania prezentów, uklęknął i spytał się czy zostanę jego narzeczoną.
Wyjechaliśmy na wakacje do Egiptu i pod pretekstem sesji zdjęciowej mój narzeczony mi się oświadczył
Nad morzem w Sylwestra, po półtora roku związku, trochę się spodziewałam, jednak wciąż byłam zaskoczona i pełna emocji, moja pierwsza reakcja - łzy szczęścia
Poszliśmy na sesje ja stałam z tyłu on klęknął na kolonie
Po 5 miesiącach związku narzeczony powiedział że jedziemy się przejechać crossem nad wodę i ja czułam że właśnie wtedy się oświadczy. Powiedział że jak zawsze przećwiczy mowę przed zaręczynami jak się kiedyś oświadczy i ta mowa okazała się tą prawdziwą klęknął i to zrobił. Ja niby się spodziewałam ale i tak byłam zaskoczona i bardzo szczęśliwa. Moje słowa jak go zobaczyłam kleczącego: Co ty pie*dolisz!? Wracałam cała w skowronkach.
Wyjechaliśmy na trekking w Dolomity, gdzie Matthias - po męczącym dniu - niespodziewanie uklęknął (w przepięknym miejscu, do którego pewnie ciężko będzie nam wrócić, gdyż bardzo trudno się tam dostać:))
Na warmi przy najwazniejszych dla nas ludzi rok pozniej odbyl sie w tym samym miejscu nasz slub.
Bardzo kameralne, w domu, w którąś z kolei rocznicę związku, sushi, dobre wino
razem pięć lat, tanie loty do Włoch na walentynki- dokładniej Wenecja wieczorem :)
Narzeczony zabrał mnie weekend nad Morze miał to być prezent rocznicowy , w dzień rocznicy wieczorem wybraliśmy się na spacer na plaże przeszliśmy kawałek a następnie padły te długo wyczekiwane słowa .
Zaręczyny? Zupełnie niespodziewane. Nasi przyjaciele rzucili grudniu pomysł, że w lutym lecimy do Rzymu. No to polecieliśmy. Jeszcze tydzień przed wylotem moja najlepsza przyjaciółka przekonywała mnie, że Jarek na pewno mi się tam oświadczy. Ja.ją wysłałam a potem to wszystko opowiedziałam ukochanemu. "Że ta moja Mariolka to myśli, że ty mi się w Rzymie oświadczysz". On zrobił dobrą minę do złej gry no i polecieliśmy do wiecznego miasta. Przez cały dzień był dla mnie super miły i na wszystko mi pozwalał, mogłam kupować co tylko chciałam w niezliczonych ilościach. Na koniec o zachodzie słońca, niedaleko schodów hiszpańskich, z widokiem na Zatybrze, robił mi zdjęcia. Kazał mi się odwrócić tyłem, bo niby ładny kadr... A potem zawołał. Wtedy już klęczał.... Płakałam ja, płakał on, płakali nasi przyjaciele i poboczni obserwatorzy. Było magicznie!
Pojechaliśmy nad morze, do Kołobrzegu i po wypiciu wina poszliśmy zrobić sobie zdjęcie na tle morza. Uprzejma Pani robiła nam zdjęcie, kiedy Daniel klęknął i się oświadczył.
Nasze zaręczyny to zupełna komedia. Narzeczony planował niespodzianke urodzinową dla mnie, ale niestety się nie udało z powodu braku współpracy mojej rodziny, więc zrezygnował z tego pomysłu i dwa dni po moich urodzinach po zakupach do pracy, przed samym wyjazdem w delegacje, przyszedl do naszej sypialni z synem na rękach i bukietem czerwonych roz, uklęknął i poprosił mnie o rękę.
Zaręczyny były po 4 latach związku w górach na szlaku
Na ślubie siostry wtedy jeszcze mój chłopak a teraz narzeczony zabrał mnie w ładne miejsce i zapytał czy chce zostać jego żoną a obok nas biegała moja 2 letnia siostrzenica
Po 7 latach, były totalnym zaskoczeniem, w pierwszej chwili myślałam, że narzeczony sobie żartuje.
Po 4 latach związku. Na wymarzonych wakacjach, wieczorem w blasku księżyca przy szumie fal 😍
Były to święta Bożego Narodzenia, chrzcilismy dzieci i przed obiadem Sebastian klęknął przede mną z kwiatami i pierścionkiem przy całej rodzinie.
Pojechaliśmy na spóźnione wakacje we wrześniu. Było to moje wymarzone miejsce nad morzem na Cyplu Helskim. Najpierw długi spacer po plaży aż w pewnym momencie uklęknął i poprosił mnie o rękę
Nasze zaręczyny miały miejsce 24.12.2019r przy wspólnym stole z rodzina ❤️
To było coś szalonego, miałam ciężki dzień w pracy i zupełnie się tego nie spodziewałam. We wszystkim pomogła moja mama, niczego się nie spodziewałam. Wróciłam, zostałam bukiet ładnych dużych róż, szampana którego w końcu nie wypiliśmy ponieważ musiałam kierować 😅 włączona została nasza ulubiona piosenka.. Dzień, który zapamiętam do końca życia
Zaręczyliśmy się po 9 latach i 5 miesiącach oraz równe dwa lata przed ślubem.
Zaręczyny odbyły się na plaży o zachodzie słońca, nie spodziewałam się ich, ponieważ mój narzeczony od początku znajomości powtarzał że oświadczy sie gdy będziemy sami, bez osób trzecich ☺️
W dniu urodzin. Był tort kwiaty rodzinka i wtedy padł na kolana
Po powrocie z Wigili od moich rodziców. Był to jeszcze jeden prezent dla mnie, który nie został podarowany przy wigilijnym stole z moją rodzinką.. Narzeczony wolał mnie, że mam przyjść do góry... Więc poleciała szybko do niego :D Patrze a on mi się oświadcza :)
W dniu moich urodzin przyszedł do mnie rano ze śniadaniem, kwiatami i zapytał, czy pozwolę mu przygotowywać mi śniadania do końca życia.
Nasze zaręczyny nie były niespodzanką. Wcześniej dokładnie omowiliśmy wszystkie kwestie a potem zajęliśmy się przygotowaniami w tym również zakupieniem pierścionka, który sama wybrałam.
Nasze zaręczyny odbyły się w domu w dzień wigilii , narzeczony zrobił mi niespodzialke i utworzył z świeczek korytarz aż do pokoju z sercem czekając na mnie! 😍❤️
He just pull out the ring from his pocket and asked
Zaręczyny miały miejsce 5.5 miesiąca po zostaniu para. Zaręczyliśmy sie w samolocie, nad domem narzeczonego. Dawal mi znaki, także wiedziałam ze cos sie świeci, ale nie wiedziałam w jaki sposób to zrobi. Kiedy sie oświadczył mialam milion myśli w głowie, jak sie zachowac. Cieszyłam sie, było dużo lez szczęścia
31 października 2021
Przyjechał po mnie do pracy, zabrał mnie do domu gdzie czekały na mnie kwiaty oraz świece, uklękł i poprosił mnie o rękę a ja bez chwili zastanowienia rzuciłam mu się na szyje i powiedziałam tak.
Miałam zły dzień w szkole. On zrobił obiad i poprawił mi humor. Ostatecznie wziął mnie do tańca, kazał zamknąć oczy i się oświadczył
Zaręczyliśmy się podczas spaceru po greckiej plaży, późnym wieczorem. Nie było pierścionka, nie było kwiatów. Partner wiedział już, że chce się oświadczyć, ale zupełnie nie spodziewał się, że to właśnie ten moment wyda mu się idealny. Nasze zaręczyny były cudownie nieidealne, a przez to pasowały do nas jak ulał!
Nie było zaręczyn, tylko od razu postanowiliśmy się pobrać
Jeździliśmy na rowerach po Słowacji, oprocz podziwiania górskich widoków również po to, żeby zrobić sobie maly piknik na kocu i zaręczylismy się podczas takiego pikniku po przejechaniu 30 km - spoceni, zmeczeni, ale szczęśliwi. ;)
Narzeczony ukląkł przede mną i poprosił mnie o rękę kilka chwil przed północą w sylwestra. Nowy rok przywitałam już jako narzeczona wśród sztucznych ogni i rozświetlonego nieba
wyjechaliśmy w wakacje w góry i na samym szczycie oświadczył mi się
Zaręczyny były po prawie 5 latach związku. Były niespodziewane, na wakacjach przy romantycznej kolacji (co dla Nas jest codziennością, więc tym bardziej było wielkie zaskoczenie). Moja pierwsza reakcja to łzy, a potem wypowiedziane w płaczu ,,TAK!"... i troszeczkę się spodziewałam, nie ukrywam, bo kilka miesięcy przed zaręczynami wypytywał o rozmiar i wymarzony pierścionek😁
Po naszemu, nad morzem, plaża, zachód - niby jak wszyscy, ale oboje nigdy nie chcieliśmy ich w tłumie więc było to odosobnione miejsce na plaży, przy winie i szumie fal. Zaaranżowane po 1.5 roku bycia razem, czułam lekko pismo nosem bo narzeczony był bardzo zestresowany tego dnia. A ja oczywiście bylam przeszczesliwa!
Były u moim domu w Święta Wielkanocne przy rodzicach
Zaręczyliśmy się po 3,5 roku związku, ale poznaliśmy się już 10 lat wcześniej. Totalnie nie spodziewałam się tych zaręczyn. Wiadomo, że planowaliśmy wspólną przyszłość, ale nie sądziłam, że to nastąpi już teraz :D Zabrał mnie na spacer do Ogrodu Botanicznego, gdzie chadzaliśmy bardzo często na spacery, zwłaszcza w początkowych etapach naszej bliższej znajomości, ale tylko jako znajomi z roku! Mieliśmy swoje stałe miejsce, swoją ławeczkę gdzie zawsze siadaliśmy. Myślałam, że to kolejny ze zwykłych spacerów, a tu taka niespodzianka!!!
Oświadczył mi się w górach Sowich, w miejscowości Bielawa na wieży widokowej "Góra Parkowa". Nie spodziewałam się absolutnie ❤ Patrzyłam na góry i coś do Niego mówiłam, ale kiedy zorientowałam sie że nie ma To obok odwrocilam się A mój kochany już kleczal 🥰 Zapytal czy za Niego wyjdę....odpowiedziałam że tak! I szybko w emocjach uklęknęlam do Niego ❤ 3 minuty później jak na zawołanie pojawiło się na górze 3 młodych chłopaków więc 0oprosilismy zzdjęcia i dzięki temu mamy super pamiątkę z tego dnia 😊
Piekny klif w Grecji z widokiem na całe miasto. Zachód słońca, piknik i My. ❤ Zareczyliśmy się po 3,5 roku związku 😊
Nasze zaręczyny odbyły się w Wigilie przy otwieraniu prezentu
Kamil zabral mnie w miejsce gdzie pół roku wcześniej zrobiliśmy sobie romantyczną kolację na plaży. Klękał dokładnie w tym samym miejscu!
Zaręczyny zawsze wyglądają tak samo, facet wybiera miejsce które dobrze się kojarzy z przeszłości dla obu stron, potem zabiera tam kobietę i z nienacka pyk i wyskakuje z bukietem kwiatów i pierścionkiem. Potem zazwyczaj jest tak i zaczyna się planowanie ślubu 😂😂
W drugą rocznice naszego spotkania w Zakopanem na szczycie Kościelca
Zaręczyliśmy się podczas górskiej wędrówki po Dolomitach :)
Narzeczony zabrał mnie na wieżę widokową i prosił bym podglądała z Nim miasto nocą... A resztę już chyba każdy może sobie dopisać ❤️❤️❤️
Zaręczyny odbyły się w siódmą rocznicę związku. Wyjechaliśmy do Krakowa, aby ją uczcić. Zwiedzając Kraków poznaliśmy miejsce o nazwie Kopiec Kraka. Rozprzestrzeniał się stamtąd piękny widok na miasto. Wieczorem, chwilę przed odjazdem poszliśmy na niego, aby zobaczyć jak wygląda oświetlone miasto. Na Kopcu nie było ludzi, bo nie była to najlepsza pogoda na siedzenie w plenerze. My jednak siedzieliśmy na ławeczce, piliśmy wino 🍷, przytulaliśmy się. W pewnym momencie Kuba powiedział, że musi zawiązać buta. Ja, zasmucona, że przerwał nam przytulanie z tak błahego powodu, poszłam po butelkę wina, ktora stała na ławeczce. Gdy wróciłam, Kuba nadal klęczał. Spojrzałam na jego buty, ale były zawiązane. Poprosił mnie, żebym odłożyła butelkę z winem, wyjął pierścionek i zadał to najważniejsze pytanie 😍 Tydzień przed wyjazdem miałam sen, że Kuba mi się oświadcza. W związku z tym, kilka dni przed wyjazdem zastanawiałam się, czy Kuba wykorzysta ten wyjazd jako okazję do zaręczyn, ale zwątpiłam w ten pomysł. Będąc w Krakowie zupełnie nic nie podejrzewałam i było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem! Po fakcie, dowiedziałam się, że w dniu kiedy miałam sen o zaręczynach, Kuba właśnie zamówił pierścionek 😍
Zaręczyny były dla mnie totalnym zaskoczeniem. Wyjechaliśmy na wspólny wyjazd w góry zimą 😊 wyszliśmy na zimowy spacer i poszliśmy na piękny szlak.
Po ponad 6 latach bycia ze sobą nastąpił ten magiczny moment. Niestety w niefortunny dzień, ponieważ moment oświadczyn poprzedził wypadek samochodowy mojego uwczesnego chłopaka. Pół dnia przepłakane nad nim i nad autem i jazda po szpitalach (w dobie covidu niezbyt ciekawie). Stres cały czas chyba bardziej ja niż on. Potem na spacerze po lesie zachowywał się dziwnie i widziałam, że coś kombinuje. Oświadczył mi się w lesie przy ławeczce. Dla mnie to było super bo nie miałam całej widowni czego nienawidzę. Byliśmy tylko we dwoje.
Zaręczyliśmy się po 2.5 roku związku. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Pojechaliśmy na weekend walentynkowy do Wrocławia. Zmęczona, w za duzej bluzie i bez makijażu. Spacerowaliśmy po rynku i nagle Narzeczony poszedł kupić kwiatka, a tu nagle wrócił z wielkim bukietem czerwonych róż. Pomyślałam zaraz, o co chodzi - nigdy takiego bukietu mi nie kupił. 😂 A On nagle klęknął z pierścionkiem w drugiej ręce i zapytał czy zostanę Jego żoną. A mnie zatkało 😂 ale po poerwszym szoku oczywiście się zgodziłam.
Wszystko wydarzyło się na plaży. Po 7 latach bycia razem partner zaskoczył mnie niespodzianką z okazji urodzin. Pracowałam nad morzem na sezonie wakacyjnym. Wraz z przyjaciółmi przyjechali z tortem i prezentami. Po urodzinowej kolacji poszliśmy na plaże, gdzie były rozsypane płatki kwiatów. Było pięknie i romantycznie. Sensacje na plaży wywołaliśmy :)
Zaręczyny odbyły się w Wenecji na jednym z wielu mostków w tym mieście.
Po 5 latach bycia ze sobą, 24.12.2021 roku o 10 rano zaraz po tym jak ochrzaniłam go za to, że mnie obudził(po ciężkim i długim dniu w pracy) i że chodzi po domu w koszuli, mój ukochany powiedział, że ma dla mnie prezent po czym mi się oświadczył.Całkowicie się nie spodziewałam, bo zawsze powtarzał, że nie chce długo czekać od zaręczyn do ślubu. Cieszę się, że odbyło się to w ten sposób, rozespana ja, wystrojony on i nasz pies, który nie wie co się dzieje 😁
Żagiel oświadczył mi się, po 13 miesiącach bycia razem.
To stało się w wigilię, jak szykowaliśmy się do wyjścia by dojechać do jego rodziny.
Cały czas mnie poganiał, żebym wyszła z łazienki.
On stał w przedpokoju w pełni gotowy - buty, szalik, płaszcz i mówi do mnie: „Lidzia, wiesz, że Cię kocham?!” Ja na to, że tak, ale „przesuń się, bo musimy już wychodzić” :P A on nagle klęka, wyciąga pierścionek i pyta czy zostanę jego żoną…tego to się absolutnie nie spodziewałam…zamiast odpowiedzieć do rzuciłam się na niego i zaczęłam ryczeć jak bóbr, musiał powtórzyć pytanie po raz drugi, żeby uzyskać odpowiedź :) na wigilię zdążyliśmy, ale musiał suszyć moje łzy szczęścia suszarką do włosów :D
Nasze zaręczyny odbyły się w mieszkaniu, podczas moich urodzin. Mój narzeczony wszedł do pokoju z wiatami oraz balonem w kształcie serca do mojej ulubionej piosenki z bajki (urodziny były tematyczne). Moja reakcja to oczywiście wzruszenie, pomimo że spodziewałam się tego.
Mój narzeczony oświadczył mi się przy naszych najbliższych na świetach.
My zaręczyliśmy się w górach, marzyłam o tym żeby było spokojnie i żebyśmy byli sami i tak się stało. Domek z widokiem na Tatry, wino, taras, ja i on (ja nic nie podejrzewająca)... Wszystko tak idealne...
Romantyczny wyjazd na weekend. Zwiedzanie, pyszna kolacja i spacer po nocy.
W sylwestra na kole widokowym. Nie wiedziałam czy klęka czy mdleje! :)
słodko uwu baka senpai wogle w tym roku nie będzie już religii w szkołach podstawowych lekcje się
Uklęknął przy mojej rodzinie w domowej atmosferze przy miłym obiedzie
Za pierwszym razie spontanicznie, za drugim ustawione-wymuszone, za trzecim ... nie było ponieważ i tak to nic nie zmieni
Oświadczyny mnie zupełnie zaskoczyły... w Bazylice na Watykanie uklękłam, żeby się pomodlić, a gdy wstałam i się odwróciłam, zorienowałam się, że przede mną uklęknął mój chłopak.. myślałam, że sobie żartuje ze mnie, a on wyjął pierścionek i zapytał, czy zostanę jego żoną. Zwrócił się do mnie dwoma imionami i nazwiskiem, mega oficjalnie i poważnie. A po wszystkim okazało się, że znajomi wszystko nagrali telefonem. 6 grudnia już zawsze będzie kojarzył mi się tylko z tą chwilą. Czas się zatrzymał wtedy, było idealnie
Piękny Czerwony Księżyc w lipcową noc, Chorwacja 2018, wokół słychać cykady, gdzieś dalej zaszumiały drzewa figowe. Padło to pytanie, na które już dawno czekałam, niby się nie spodziewałam, a jednak byłam zaskoczona.
W Chorwacji w parku narodowym Krka tuż przy dużym wodospadzie
Narzeczony oświadczył się w moje 21 urodziny na obiedzie w pięknej restauracji
Nad morzem w hotelu, bardziej się spodziewałam że nastąpi to podczas wyjazdu do Włoch
Zaręczyliśmy się po ponad roku bycia razem, w pięknych okolicznościach - podczas wieczornego pikniku na pomoście na Jeziorze Probarskim w Kosewie na Mazurach. Trochę się spodziewałam, bo pomagałam mojemu ukochanemu przygotować cały romantyczny piknik 🥰
Zaręczyny były niespodzianka na moje 24 urodziny .
romantyczny wieczor na Sopockiej plazy latem przy zachodzie slonca, z winem
Nasze zaręczyny odbyły się na urlopie w Karpaczu i zupełnie się tego nie spodziewałam. Był to magiczny wieczór, po kolacji oglądaliśmy tv i w pewnym momencie poszłam do łazienki, a kiedy wyszłam to narzeczony klęczał na kolanie
Dzień naszej okrągłej 5 rocznicy podczas urlopu na mazurach. Piekne słoneczne popołudnie, wspólny spacer nad jezioro gdzie czekała mnie wspaniała niespodzianka przygotowana prze ukochanego w formie pikniku i świętowania
Zaręczyliśmy się po prawie trzech latach "chodzenia". Jako że nie lubię nic na pokaz i przy publice, zaręczyny były w domu przy filmie i pizzy ❤️
Po kolacji i krótkim spacerze udaliśmy się nad brzeg oceanu
Wyjazd zagranicą, Grecka wyspa Zakintos , najpiękniejsze miejsce w jaki byłem, Zatoka Wraku,
To było w Zakopanym podczas pandemii, w wynajmowanym domku zrobiliśmy romantyczną kolację. Podczas posiłku dał mi list ( często do siebie piszemy dlatego to nie było dziwne) który wgl nie nawiązywał zaręczyn, ale w ostatnim zdaniu napisał że musi zapytać najważniejsze zdanie w swoim życiu i kiedy zobaczył że zaczęłam płakać uklęknął i zapytał czy zostanę jego żoną
Narzeczony zabrał mnie na snowboard, to był piękny dzień, później jedliśmy obiad A oświadczył mi się na moście z kolorowymi swiatelkami
Zaręczyny były totalnie zaskoczeniem i odbyły się w domu
Byly dosyć zabawne. Na początku myślałam że Maciej wiąże buta
Odbyły się po 6 lat chodzenia, 14 lutego w mieszkaniu przy świecach. Nie spodziewałam się, byłam zaskoczona i podekscytowana
Pojechaliśmy na krótki urlop do Krakowa w którym jestem zakochana, po narzeczonym widziałam,że coś jest nie tak , bo w 30 stopniowy upał ubrał długą koszulę 🙈 . Wybraliśmy się na spacer późnym popołudniem, zatrzymaliśmy się na kładce Ojca Bernatka , odwróciłam się na chwilę i zamarłam, bo zobaczyłam narzeczonego, który klęczał i poprosił mnie o rękę. Nieznajomi zaczęli bić nam brawa. Później Łukasz wykupił rejs statkiem po Wiśle o zachodzie słońca, a na sam koniec wybraliśmy się na kolację.
Chorwacja, Dubrownik. Byłam totalnie w złym humorze, wiedziałam, że chce mi się oświadczyć. Zaprowadził mnie na skały, ukleknął i znowu stałam się radosna
Były w ustronnym miejscu podczas wycieczki w góry - Zakopane
A my mieliśmy wpadkę 😃 Narzeczony chciał oświadczyć się w naszą rocznicę kiedy mieliśmy być w Szwecji, ale nie wytrzymał i zrobił to kilka dni przed. W sumie podchodził 3 razy. Ja oglądałam szopki bożonarodzeniowe (w Krakowie), troszkę kucałam, on stał za mną i w momencie kiedy sięgał po pierścionek, ja wstałam i z całym impetem uderzyłam go głową kość policzkową. Więc szybko poszliśmy do hotelu żeby zrobić kompres. Ja zaaferowana tym wszystkim nie zorientowałam się, że próbował się oświadczyć. Jak wychodziłam z łazienki z kompresem, on klęczał z pierścionkiem i siniakiem pod okiem
Zaręczyliśmy się po 3 latach związku, 29 sierpnia 2020 roku, dzień przed moimi urodzinami. Mój narzeczony zabrał mnie na wycieczkę do Stańczyków. To miejsce jest słynne z pięknych mostów i to właśnie wtedy Tomek klęknął i zadał mi to magiczne pytanie: "Gabi, wyjdziesz za mnie?" Nie ukrywam, że bardzo mnie zaskoczył. Zareagowałam bardzo emocjonalnie, ale oczywiście się zgodziłam. To był najpiękniejszy dzień w moim życiu. ♥️♥️
Po 8 latach znajomość, 3 latach związku na niedzielnej wycieczce po kolejnym pałacu 11.08.2024 r. Powiedziałam tak 💍❤
Wspaniały partner, przyjaciel, kociojciec postanowił oświadczyć mi się po roku bycia w związku. W naszą pierwszą rocznicę związku. Czy się spodziewałam? Tak i nie. Czułam, że może to być ten moment, ale natłok pracy i myśl, że to za wcześnie, trochę odsuwały mnie od takich odczuć. Dominik postanowił zapytać mnie czy spędzę z nim resztę życia, w.. łóżku. Wiem, wiem, niektórzy potrzebują do powiedzenia "tak" tysiąca róż oraz romantycznej kolacji z wieżą Eiffla w tle. Ale jeżeli kogoś kochasz bezgranicznie to czy w łóżku, czy na spacerze bądź w Paryżu - bez zawahania odpowiesz "tak". Nasze zaręczyny uważam za wspaniałe ❤
Grecja, wyspa Rodos, wzgórze Monte Smith. Równo w naszą 6 rocznicę związku. Zachód słońca, szum morza i my. Niczego więcej w tamtej chwili mi nie było trzeba.
Zaręczyny nasze odbyły się w hotelowej restauracji. Mój chłopak zorganizował mi urodzinową niespodziankę w Karpaczu. Zaręczyliśmy się po 2 latach bycia razem. Moja pierwsza reakcja to płacz ze szczęścia.
Grecja, Zakynthos. Poszliśmy zrobić zdjęcia na klif, ja robilam zdjęcia widoków a on uklęknął i poprosił żebym się odwróciła, po czym zapytał czy zostanę jego żoną ❤️
Mieszkam na Śląsku, a zaręczyny odbyły się o zachodzie słońca nad morzem, było cudownie bo na co dzień nie mamy takiego widoku jak tamtego wieczora.
W moje urodziny pojechaliśmy do Zakopanego i poszliśmy na morskie oko gdzie chłopak mi się oświadczył 😁🙂
Pojechaliśmy na niespodziewany weekend nad morze odpocząć, ale mój narzeczony miał inne plany. Do końca nic nie wiedziałam, bylo zaskoczenie, łzy, wzruszenie.
Na balkonie moich rodziców, wieczorem, przy pięknym księżycu powiedział mi, ze jestem najfajniejsza osoba, jaka zna. I zapytał, czy zostanę jego żona 🥰
Byliśmy na wczasach w Międzyzdrojach. Mój przyszły mąż oświadczył się na plaży pod wieczór. Było pięknie
W Zakopanem o północy w sylwestra na balkonie 😍
My we dwoje, widok na góry, piękne fajerwerki i lampka szampana idealnie nawet zimno nie przeszkadzało 😍
W rocznicę spotykania się pojechaliśmy w góry i na szczycie Kasprowy Wierch moj chłopak mi sie oświadczył ❤
Zaręczyny... Moj wybranek przyszedł do mojego taty i poprosił go o rękę córki
Nasze zareczyny wyglądały tak ze odbyły sie w moim domu w salonie przy całej mojej rodzinie
Mój narzeczony oświadczył mi się na rejsie w drodze do Szwecji.
Weekend w zamku w Mosznej i zaręczyny w pięknym ogrodzie przy zamku.
Sylwester, ja, on i moja najlepsza przyjaciółka, która zapewne o wszystkim wiedziała. Północ a on klęka.. Byłam zaskoczona
Po 3 latach siedzieliśmy sobie nad rzeką i mieliśmy dać sobie prezenty już na rocznicę i w pudełeczku którym dostałam były mniejsze pudełeczka a przy najmniejszym był pierścionek, juz się wtedy spodziewałam, moja przyjaciółka trochę się wygadała bo ona wiedziała o tym.
Zaręczyny miały miejsce po 5 I pół roku związku. W jakimś stopniu się tego spodziewałam ale nie w takiej formie. Zostalam zaproszona na wypad niespodziankę nad nasze polskie morze i poproszona o rękę na dachu naszego hotelu, który był zamkiem/pałacem o zachodzie słońca, z widokiem na morze, przy świecach i szampanie.
Nie lubimy takich sztucznych sytuacji, nie chcemy przed kamerą wyznawać miłości.
Poprostu od słowa do słowa stwierdziliśmy że musimy być małżeństwem, bez pierścionka, bez szopki z kleczeniem
Na spacerze o 2 w nocy nad kanałem Żerańskim. Spacerowaliśmy sobie i oglądaliśmy gwiazdy. Było to spontaniczne i nieoczekiwane
Co roku w listopadzie mamy swoją rocznicę związku, która świętujemy wyjazdem zazwyczaj w góry. W 3 rocznicę wyjechaliśmy w malownicze miejsce w Wiśle na kilka dni i w dzień rocznicy zaprosił mnie na kolację.
Weszliśmy na szczyt góry aby tam zrealizować nasze plany. Oczywiście tak aby przyszła narzeczona się nie domyśliła.
Mój ukochany oświadczył mi się podczas spaceru po plaży
Niespodziewanie oświadczył mi się na basenie w jacuzzi. Bylo to po ponad 4 latach związku i naprawdę się ucieszyłam, bylo wyjątkowo 🥰
Ohh.. to był 26.12 cała rodzina się spotkała i mój przyszły mąż oświadczył mi się przy wszystkich, co było wielkim szokiem. Nie zapomnę tego to był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu💞
Narzeczony oświadczył mi się w Wigilię Bożego Narodzenia
Po 2,5 roku związku, zaprosił mnie na spontaniczne wyjście na kolację do restauracji w której byliśmy na pierwszej randce.
Spontanicznie, po zwykłej kolacji w restauracji przed wejściem do bloku haha.
Odbyły się przy wschodzie słońca na plaży w Gdańsku.
Pierwsze zaręczyny były na Tarnicy ponieważ kochany góry :) Ale coś się w między czasie popsuło. Naprawiliśmy to i drugie zaręczyny były w kwaterze w Bukowinie Tatrzańskiej 😅
W domu. Obudziłam się, wstałam a na stole stały moje ulubione kwiaty- tulipany i pierścionek w pudełku.
Oświadczyny były dla mnie duzym zaskoczeniem. Wstałam o godz. 13:00, ponieważ odsypiałam nockę po weselu (śpiewam w zespole). Dla mnie to były najpiękniejsze zaręczyny, bo na osobności i z zaskoczenia. Pracuję i w tygodniu i w weekendy, nie mam szczególnie ochoty, żeby gdzieś wychodzić, bo często nie ma mnie w domu i dlatego taka forma zaręczyn była dla mnie idealna ;)
Byliśmy na wakacjach w Egipcie. Było tam przepiękne molo w nocy oświetlane. Po kolacji narzeczony mnie tam zabrał na spacer i się oświadczył :)
Zaręczyny podczas wakacji na Cyprze o zachodzie słońca
Ustka. W każdej kieszeni jakieś setki kolorowej wódki i puszczanie lampionów przy ogromnym wietrze 😂 niestety Luby nie zdarzył z pytaniem nim procenty zaszumialy w głowie 🤣 wiec chyba nie były to świadome zaręczyny 😎😎🥰
Narzeczony zorganizował wyjazd zimą nad morze, bo wiedział, że to moje marzenie. Nie lubię tłumów, a uwielbiam piękne widoki. W dniu zaręczyn rano wyszedł po Croissanty, a przy okazji kupił mi bukiet czerwonych róż. Po śniadaniu poszliśmy na spacer, na klif, aby podziwiać morze z góry. Wybrał miejsce, z którego mieliśmy doskonały widok. Przytuleni, z winem grzanym w termosach patrzyliśmy na morze, po chwili uklęknął i spytał, czy uczynię mu ten zaszczyt i zostanę jego żoną.
Odbyły się w Bieszczadach, na zamku, zaniemowilam z wrażenia
Nasze zaręczyny nie były ogromną niespodzianką ponieważ rozmawialiśmy na temat ich już od pewnego czasu.
Jednak samo wydarzenie zaskoczyło mnie. Mój partner był w delegacji w Paryżu i postanowiłam do jego odwiedzić oraz przy okazji zwiedzić Paryż. Następnego dnia po przyjedźcie poszliśmy zobaczyć wieże Eiffla i mój parter powiedział że zrobi mi zdjęcie jak stoję przodem do wieży Eiffla. Jak się odwróciłam to on klęczał i poprosił mnie o rękę. Bardzo popłakałam się ze szczęścia i oczywiście zgodziłam się. Później mnie zabrał do restauracji francuskiej. Szkoda tylko że miałam rozmazany cały makijaż i wyglądałam jak strach na wróble …….
Odbyły się na Islandii, bo 3,5 roku wcześniej tam się poznaliśmy. Spodziewałam się ich, chociaż niekoniecznie w takiej formie (w gorącym źródle, gdzie chwilę wcześniej jedliśmy hotdogi :D).
Zareczyliśmy się we Włoszech a dokładnie w Syrakuzach gdy byliśmy na wycieczkę. Tomasz chciał zrobić sobie ze mną ładne zdjęcia na tle wybrzeża i gdy ja się ustawiałam do zdjęcia od nagle uklęknął. Nie spodziewałam się ich wgl, oczywiście chciałam żeby to się stało na wakacjach ale nie wiedziałam że tak szybko.
Były w super miejscu. Byliśmy tylko my i mogliśmy wspólnie odpocząć. Hotel, jacuzzy i kolacja do pokoju.
Zaręczyny nastąpiły miesiąc po naszej 3 rocznicy związku, w dniu poprawin mojej mamy. Narzeczony nagle zniknął wraz z moją siostrą na 2 czy 3 godziny, mówiąc że jadą po moją babcię. Kiedy goście już się zjechali mama zawołała mnie na zewnątrz (poprawiny odbywały się w ogrodzie w domu). Gdy byłam już przy gościach narzeczony pojawił się nagle za moimi plecami z bukietem róż. Pomimo tego, iż spodziewałam się tych oświadczyn to byłam w wielkim szoku i natychmiast zalałam się łzami. On Uklęknął przede mną ze łzami w oczach i z tych emocji był tylko w stanie wydusić z siebie "wyjdziesz?". Ja tylko pokiwałam głową ze tak i nagle usłyszałam okrzyki radości i oklaski wszystkich zebranych gości.
:) było ''po naszemu'' przyjechał dzień wcześniej ze służby i spędziliśmy fajnie czas... nazajutrz rano robiłam śniadanie i podjadałam makaron... a ten w kuchni klęknął i mi się oswiadczył... ja rozczochrana z makaronem w ustach :D to jest miłość
Odbyły się podczas świąt Bożego Narodzenia w gronie mojej rodziny.
Pokłóciliśmy się chwilę przed przez telefon, bo byłam świeżo upieczonym kierowcą i nie lubiłam jeździć, a (już teraz) narzeczony kazał mi kluczyć po mieście i szukać miejsca do parkowania, bo mieliśmy się spotkać w centrum. 😂 Szybko zapomniałam o sytuacji jak uklęknął we wnętrzu świątecznej bombki 🥰
Romantyczna kolacja przy świecach w domu przygotowana przez narzeczonego
Spontanicznie i bez szału ale dla mnie najcudowniejsze ☺️ dom sami i zero spostrzeżenia że to akurat dzis
Wyjazd w góry 😍 przepiękne krajobrazy, przez co zarczyny były wyjątkowe
Byłam akurat na wyjeździe służbowym. Tak się złożyło, ze akurat naszła nasza 5 rocznica. Mój narzeczony zrobił mi niespodziankę i przyjechał do mnie. Wcześniej zarezerwował stolik w restauracji gdzie się oświadczył. Na sali byliśmy sami w tle leciała romantyczna muzyka. Po prostu idealnie
Zaręczyny odbyły się na Malcie, w ostatni dzień wyjazdu przy zachodzie słońca nad morzem! Lepiej nie mogłam sobie tego wymarzyć
Nasze zaręczyny były dla mnie całkowitym zaskoczeniem byliśmy na Majorce miejsc i okazji do zaręczyn było mnóstwo od pięknych zachodów słońca przy plaży po wycieczki statkami, zwiedzaniu stolicy i wiele innych, natomiast mój narzeczony wybrał wieczór na balkonie po wcześniejszej kłótni. Dla mnie było to totalne zaskoczenie i nie spodziewane w 1000% przyszedł na balkon klękną i powiedział "mogę się coś zapytać" na co moja odpowiedź była wiadomo jak to sfochanej kobiety " czego ty znowu chcesz" wtedy on taki speszony i niepewny zadał pytanie " chcesz się męczyć że mną całe życie, kłócić potem godzić i zostać moja żoną", popłakałam się zgodziłam i jak dla mnie nie mógł wybrać lepszego momentu.
Wiec było to rok po zejściu, znamy się 10 lat i było parę nie udanych prób związku ale teraz się udało, było to na wakacjach i fakt tego że się spodziewałam nie było takim w jaki sposób! Była dyskoteka w ostatni dzień akurat kiedy na następny dzień z rana wracaliśmy do domu, narzeczony podszedł do dj ja koleżance już mówiłam że on coś kombinuje, znika piosenka i dj zaprasza mnie no do siebie stał tam on, dj coś mówił bla bla i nagle on klęka i pyta te piękne słowa "wyjdziesz za mnie?" Chwilę miałam errora po chwili jak zaczęły się wiwaty ja odpowiedziałam tak i było więcej nigdy tego nie zapomnę!
Byliśmy na wakacjach na Majorce. Narzeczony zaskoczył mnie pytaniem nad brzegiem morza 🙂
Zaręczyny odbyły się podczas zwiedzania obiektów na Szlaku Orlich Gniazd, konkretnie zamek w Bobolicach był miejscem tego wydarzenia.
Uklęknął w domu bez kwiatów, bez pierścionka zaręczynowego, poprostu poczuł że to ten moment. Użył tak pięknych słów że łzy poleciały
Oświadczył mi się w pierwszą rocznicę związku. Przed rocznicą miałam podejrzenie, że może to być ten dzień, ale tego dnia zupełnie o tym nie myślałam. Najpierw zabrał mnie do kina na komedię romantyczną hihi, potem do restauracji (to nie do końca w jego stylu, ale z racji, że była to rocznica, nie wydało mi się to podejrzane😆), a później mieliśmy jechać pod namioty, ale stwierdził, że nie chce mu się rozkładać i może zarezerwujemy jakiś hotel gdzieś niedaleko. Zarezerwowaliśmy hotel w Bydgoszczy, nad samą rzeką z pięknym widokiem😍 Weszliśmy do pokoju, dałam mu prezent na rocznicę, czyli m. in. scrapbooka - oglądaliśmy go, potem chwilę się przytulaliśmy, aż nagle powiedział, że ma do mnie pytanie, wstał z łóżka i gdy widziałam, że klęka to od razu rzuciłam okulary, dłonie na twarz i zaczęłam płakać, że szczęścia oczywiście 😆 Tak mnie zamurowało, że przez dłuższą chwilę patrzyłam się i płakałam. Nawet nie spojrzałam na pierścionek, dopiero później narzeczony powiedział żebym chociaż spojrzała😆 Powiedział, że nie wyobrażał sobie oświadczyć się inaczej niż w podróży, ponieważ dosyć dużo razem zwiedzamy, często właśnie spontanicznie. Mieliśmy po 20 i 21 lat (oświadczył się dosłownie 9 dni przed moimi 20stymi urodzinami), może się wydawać, że młodo, ale tak właśnie chcieliśmy. Dodam jeszcze, że zrobił to idealnie tak, jak o tym marzyłam🩷 Tylko nasza dwójka, w podróży, cisza i spokój. Do tej pory najpiękniejszy dzień mojego życia.
Mieliśmy jechać na kolacje, nie jest to nic wyszukanego bo często gdzieś jeździmy więc wcale się nie spodziewałam. przed wyjściem chciałam wejść jeszcze do łazienki do lustra a Mój Narzeczony przede mną uklęknął i zaczął mówić cudowne slowa
To był nowy rok , po otworzeniu oczów zastałam duży bukiet czerwonych róż i narzeczonego klęczącego obok łóżka ♥️
Były po 2.5 roku związku. Wróciłam po 12h pracy, wykąpałam się i tak oto mój narzeczony spytał się mnie o rękę. Nic nadzwyczajnego, tylko my, w łóżku. Nie spodziewalam się tego kompletnie, więc była to jak najbardziej udana niespodzianka :)
Pojechałam z moim obecnym narzeczonym na wesele mojego kuzyna na południe Polski, po imprezie wybraliśmy się na wakacje w góry. Pierwszego dnia naszego wypoczynku poszliśmy na Babią Górę, właściwie to mnie tam wciągnął 😝 Na szycie oświadczył mi się, byłam tak zaskoczona, że odjęło mi mowę, po prostu go przytuliłam i się rozpłakałam. Dopiero w połowie drogi w dół zauważył że mu nie odpowiedziałam 😂 Oczywiście się zgodziłam. ❤️
Mój ukochany zabrał mnie nad morze i tam w trakcie romantycznego spaceru oświadczył mi się ❤️
Przemek schował dokumenty do urzędu stanu cywilnego w pudełku i dał mi je w walentynki.
Najpierw poszliśmy do muzeum, które narzeczona bardzo lubi. Potem był obiad w restauracji. Następnie wizyta w palmiarni. Po powrocie do mieszkania narzeczony zrobił obiad i obejrzeliśmy wspólnie film wprowadzający w nastrój. Na koniec puszczony został narzeczonej filmik robiony przez rok przez narzeczonego. Codzienne nagrania przedstawiające mowę przed poproszeniem o rękę. Po filmiku tradycyjne pytanie
Chłopak zabrał mnie na wakacje na Maltę. W dniu gdy zwiedzaliśmy wyspę Gozo nagrywałam filmiki, które później publikowałem na instagramie. Podczas nagrywania jednego z ujęć chłopak wpadł na pomysł że stanę na tle klifu a on do mnie podejdzie, zgodziłam się gdyż stwierdziłam że to będzie piękne ujęcie. Gdy chłopak do mnie podszedł, pocałował mnie i pare sekund później odwrócił się w moją stronę i zapytał o rękę… piękne wspomnienia, które się nagrały.
Patryk zadzwonił mówiąc żebym była gotowa za godzinę że ma dla mnie niespodziankę. Zabrał mnie do restauracji, zjedlismy kolację i poszliśmy na spacer do parku kasprowicza. Poprosił mnie o rękę klęcząc w parku na trawie, trzęsąc się z nerwów. Odpowiedzialam, że pod warunkiem, że nie będzie zostawiał skarpet pod łóżkiem i oboje zaczęliśmy się śmiać
Mój ukochany zabrał mnie w góry na wyjazd-niespodziankę, nie wiedziałam gdzie dokładnie jedziemy. Pierwszego dnia wieczorem poprosił mnie o rękę przy blasku świec i romantycznej muzyce, ułożył nawet serce z płatków róż :)
Oświadczył mi się w samolocie🤩Do ostatniej chwili nie wiedziałam, gdzie mnie zabiera i co będziemy robić a tu taaaaka niespodzianka❤
Nasze zaręczyny odbyły się podczas ślubu mojej najlepszej przyjaciółki, na którym miałam zaszczyt być świadkową. Zaczęło się zupełnie niespodziewanie, na oczepinach, które nie miały tradycyjnej formy rzucania welonem/kwiatkami i muszką.
Najpierw na środku zebrali się panowie, Pan Młody Grzesiek rozdał wszystkim po kluczyku, a sam trzymał w rękach pudełko, w którym wcześniej zamknął swoją muszkę. Kolejno kandydaci podchodzili do Grześka i swoim kluczykiem próbowali otworzyć pudełko. Pasował tylko jeden kluczyk, który świadomie trafił do Szymona i udało mu się otworzyć pudełko (cała sytuacja nie wydała mi się być podejrzana, zwykły zbieg okoliczności).
Następnie na środek zwołane zostały panie, w tym Ja. Dostałyśmy polecenie ustawienia się tyłem do parkietu, a Pani Młoda, Patrycja rozdała wszystkim dziewczynom pudełka w których znajdowały się przepowiednie. Gdy wszyscy mieli już swoje pudełko, na znak mieliśmy otowrzyć i poczytać przepowiednie, ta z dziewczyn, której przepowiednia brzmiała: "To Ty będziesz następną wystrzałową Panną Młodą". Przepowiednia znajdowała się w moim pudełku, rozejrzałam się i odwróciłam w stronę parkietu, gdzie czekał klęczący na jednym kolanie Szymon z otwartym pudełkiem, w trórym znajdował się pierścionek. Byłam zaskoczona i pokiwałam tylko głową, Dj jeszcze raz zapytał głośno przez mikrofon "Czy się zgodziła?" na co Szymon odpowiedział "Nie wiem", a ja pokiwałam jeszcze raz Dj na potwierdzenie. Poźniej odbył się taniej "Nowej Pary Młodej".
Zaręczyny były w sierpniu na plaży w Rewalu o 4 rano.
W dniu zaręczyn byliśmy razem niecałe 2 lata, było to na plaży pod palmami w Tunezji.
Dostałam kwiaty (bez powodu, przecież lubisz dostawać kwiaty bez powodu), zjedliśmy kolację, poszliśmy do mojego pokoju, ja na moment się odwróciłam, żeby zasłonić rolety, odwracam się, a on na kolanach, z pierścionkiem w dłoni..
Zaręczyliśmy się na wakacjach w Chorwacji. Pewnej nocy mój mąż zabrał mnie na molo, na któym nie byłam, gdy się odwróciłam tyłem do morze zobaczyłam całe miasto na zboczu góry i mojego ukochanego z zaręczynową branzoletką, którą wybraliśmy.
pojechaliśmy do Krakowa i tam spędziliśmy wspaniały dzień. Było dosyć zimno,bo był początek grudnia,ale zaręczyny na dziedzińcu Wawelu były niesamowite.
Zaręczyny na ślubie przyszłej szwagierki, totalne zaskoczenie, romantycznie i z klasą 😍
Nasze zaręczyny odbyły się w moje urodziny 😄 bardzo ciekawie wspominam ten dzień ponieważ w podświadomości czułam że taki prezent dla mnie szykuje 😃 Mój narzeczony jest rolnikiem, więc wybrał scenerię w naturze, więc oświadczył mi się w szczerym polu pszenicy, przy lekkim zachodzie słońca. Gdy klęknął przedemną, łzy zalały mi oczy. To był jeden z najpiękniejszych momentów mojego życia 🤩
Moje zaręczyny miały miejsce po roku związku. Były w domu, a nie w miejscu publicznym (tak jak chciałam).
Słowa, które usłyszałam podczas oświadczyn, płynęły prosto z serca, a to było dla mnie najważniejsze :)
Po prawie 3 latach związku narzeczony praktycznie spadł mi z nieba :) po udanym skoku spadochronowym na wspólnych wakacjach uznał, ze to idealny moment na to ważne pytanie :D oczywiście, że byłam zaskoczona, bo kto by pomyślał, że tak spontanicznie to nastąpi, ale w pełni szczęśliwa 😊
Mąż oświadczył mi się we wigilię w domu swoich rodziców.
Nie spodziewałam się zaręczyn. Jechaliśmy do teściowej na kawę z okazji Dnia Mamy, mój mężczyzna ubrał się elegancko, ja również. Po drodze zatrzymał się w Lidzbarku, zapytał czy się przejdziemy, przeszliśmy się na pomost gdzie pierwszy raz powiedzieliśmy sobie "kocham Cię". Tam poprosił żebym zamknęła oczy, wyjął z kieszeni pierścionek i wziął schowane wcześniej na pomoście kwiaty. Gdy otworzyłam oczy, klęczał przede mną z otwartym pudeleczkiem i bukietem róż i spytał czy zostanę jego żoną i matką naszych przyszłych dzieci. Ze wzruszenia ledwo wykrztusiłam "tak".
Byliśmy na wakacjach w Chorwacji. Zabrał mnie na górę z pięknym widokiem, gdzie nie było nikogo. Totalnie się tego nie spodziewałam, chciałam tylko podziwiać piękne widoki. Robiliśmy sobie sesję zdjęciową i chciał mi zrobić zdjęcia z widoczkiem jak jestem odwrócona tyłem 😅 po chwili usłyszałam żebym się odwróciła. Patrzę 👀 a on klęczy z pierścionkiem w dłoni 🫣😅🥰 byłam w takim szoku ☺️😅 że mało co pamiętam z zaręczyn. Emocje niesamowite!
Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Tuż przed wyjazdem do jego rodziny.
Na majówkę, w Kazimierzu Dolnym. Pierwszego dnia, zaraz po przyjeździe i po obiedzie, wybraliśmy się na spacer po okolicy. Narzeczony zapytał w które miejsce przyjdziemy na zachód słońca, padło na basztę zamkową. A był to JEDYNY słoneczny dzień z całego wyjazdu. Usłyszałam tylko, że mamy ładnie się ubrać na wieczorny spacer. Wybraliśmy się na punkt widokowy przy baszcie, a tam usłyszałam pytanie "czy zostaniesz moją żoną?" przy pięknym zachodzie słońca...
Oświadczył mi się po prawie pół roku bycia razem. Ja się trochę domyślałam, wiedziałam, że coś święci, ale wolałam się nie nakręcać, dzięki czemu byłam pozytywnie zaskoczona :) Moja reakcja to przede wszystkim łzy w oczach, zaczęłam drżeć cała od emocji i nawet nie patrzyłam na pierścionek, tylko na ukochanego :)
Odbyły się w ostatnie Boże Narodzienie przy naszej pierwszej wspólnej choince ( jesteśmy w związku od 7 lat - wcześniej nie mieszkaliśmy na stałe razem, od ponad roku mieszkamy razem)
Zaręczyny w sumie były czymś poniekąd spodziewanym. Spędziliśmy je we dwójkę.
Mój przyszły mąż trzymajacy bukiet z 7 czerwonych róż, w tle piosenka pogwizdani "7 czerwonych róż". Moje totalne zaskoczenie po wejsciu do pokoju 😍😍
Oświadczyny w miejscu gdzie się poznaliśmy... Zwykły spacer i pierścionek, pięknie ☺️
Byliśmy wtedy 1,5 roku razem. Pojechaliśmy na wycieczkę samochodem w piękne miejsce niedaleko Elbląga. W ogóle się nie spodziewałam oświadczyn. Byliśmy wtedy na spacerze, na środku drogi między polami i jeziorkami. Byłam zszokowana!
Nasze zaręczyny odbyły się w magiczny dzień bo w Wigilię. Byliśmy wtedy po 3 latach związku.To były pierwsze Święta które spędzaliśmy razem z rodzinami przy jednym stole. Najpierw byliśmy u moich dziadków na kolacji, a później u rodziców narzeczonego. Po wszystkich świątecznych emocjach wróciliśmy do wspólnego mieszkania. Narzeczony kazał mi ustać przy choince i zamknąć oczy po czym wyszedł na moment i gdy wrócił uklęknął na kolano z bukietem czerwonych róż i pierścionkiem i pozwolił się mi odwrócić i zapytał czy zostanę jego żoną. Nie mogłam powstrzymać łez i wydusić słowa, wstał przytulił mnie i jeszcze raz zadał to pytanie przerażony, że mogę odmówić, ale w końcu powiedziałam TAK i włożył mi pierścionek. Długi czas nie mogłam opanować emocji łzy przez dlugi czas leciały mi ze szczęścia kompletnie się nie spodziewałam że te święta będą dla mnie tak wyjątkowe.
Pojechaliśmy nad morze i zaręczyny odbyły się na molo w Sopocie
Mój narzeczony zorganizował wyjazd niespodziankę do Portugalii. Jak już przyjechaliśmy na miejsce, poszliśmy na spacer nad oceanem. Ja podekscytowana widokami zaczęłam zbierać muszelki, kamyczki i narzeczony zamiast zbierać muszelki ze mną :D, to niespodziewanie uklęknął i oświadczył mi się, idealnie o zachodzie słońca ♥. Z wrażenia upuściłam wszystkie muszelki i kamyczki. :D
Narzeczony oświadczył mi się w pokoju hotelowym w górach po tym jak się rozkleiłam kiedy grał na gitarze śpiewając przerobiony na naszą historię tekst "Snu o Victorii" Dżemu.
Hmmm skromnie. Moje kochanie zaskoczyło mnie w kuchni padł na kolana i spytał czy za niego wyjdę 😊 Czy się spodziewałam? Tak ale i tak łzy szczęścia popłyneły.
To było podczas naszych wakacji w Zakopanem. Poszliśmy do Doliny Pięciu Stawów i tam narzeczony mi się oświadczył. Wybrał idealne miejsce przy jednym ze stawów ❤️
W dniu naszej 6stej rocznicy, kiedy pracowałam jako kelnerka, mój chłopak przyjechał po mnie motocyklem po pracy około godziny 22giej. Powiedział, ze jedziemy po kwiaty na plac solny. Kiedy dojechaliśmy do rynku skierowaliśmy się w stronę wieży kościoła garnizonowego. Na samym szczycie oświadczył mi się, w tle leciało Perfect Eda Sheerana, były przygotowane wcześniej kwiaty :)
Stało się to na naszym miejscu nad jeziorem żywieckim gdzie zaczął się nasz związek. Pojechaliśmy zrobić sobie zdjęcia jesienne i przy zachodzie słońca uklęknął i wyciągnął pierścionek 😍 kompletnie się tego nie spodziewałam ale było to tak jak oboje byśmy chcieli.
Zaręczyliśmy się już dawno, a formalne kliknięcie i założenie prawdziwego pierścionka na palec było przy ruinach zamku Gryfów. Oboje uwielbiamy ruiny i historie starych budynków, wiec i tu rozpoczęła się nasza historia.
Nasze zaręczyn odbyły się we Wrocławiu. Do ostatniej chwili nic nie wiedziałam i było to zaskoczenie dla mnie. Obyły się 16 miesięcy od pierwszego spotkania.
na mazurach, przy zachodzie słońca, nad jeziorkiem było molo z białą altanką oświetloną lampeczkami - wszystko to było nagrane z ukrytej kamery
byliśmy w Krynicy, w hotelu i tam po romantycznej kolacji mój narzeczony mi się oświadczył
Odbyły się po roku znajomości. Zaręczyny były planowane. Byliśmy my i nasi rodzice
Zaręczyny odbyły się w Pradze Czeskiej na szczycie Wiezy Telewizyjnej.
Zaręczyn się wgl nie spodziewałam było to dla mnie zaskoczenie. Oświadczyny były po ponad roku znajomości. Narzeczony oświadczył mi się nad morzem
Nad Soliną, nocą przy świetle gwaizad i księżyca. Siedzieliśmy na skałach, aż niespodziewanie mój chłopak padł na kolano i zapytał czy spędzę z nim resztę życia ❤
Oświadczyny miały miejsce podczas weekendu wypoczynkowego w Jaworznie na "Polskich Malediwach"
Zaręczyliśmy się po 5 latach związku, ale znamy się od zawsze. Odbyło się to w wigilię.
Niespodziewane po niecałych dwóch latach i tylko my dwoje. Róże, złoty pierścionek i mój ukochany ze łzami w oczach 😍
Pojechaliśmy na wycieczkę. Na miejscu mój wtedy jeszcze chłopak wyciągnął gitarę z bagażnika i nie było to dla mnie wcale podejrzane. Mieliśmy wymienić się prezentami mikołajkowymi, ponieważ był to dzień przed 6 grudnia. Najpierw wygłupialiśmy się w labiryncie, a później usiedliśmy na ławce gdzie Ukochany wręczył mi prezenty, ale powiedział, że ma jeszcze jeden. Zagrał na gitarze i zaśpiewał mi nasze 2 piosenki. Myślałam, że to właśnie jest tym ostatnim prezentem. Przytuliłam go, on w tym momencie wyciągnął pierścionek i uklęknął przede mną. "Zaczarowany Ogród" w Raciborzu stał się dla mnie dosłownie zaczarowany. Bardzo magiczny czas ❤️
Po 2 latach. Mój chłopak wynajął hotel w sylwestra oświadczył się pod Pałacem Kultury. Kompletnie się nie spodziewałam, byłam zaskoczona.
Zaręczyny były dla mnie zaskoczeniem w 5 rocznicę związku, odbyły się na Płockim molo
W domowym zaciszu bez innych osób w moje urodziny.
Wyjechaliśmy na trzy dniowy weekend. Każdy dzień spędziliśmy w innym miejscu. Pierwszy dzień byliśmy w Mosznej drugi w Nysie trzeciego dnia poszliśmy w góry. Na wieży widokowej Biskupiej Kopy ukochany innej parze robił zdjęcie po zrobieniu fotografii obrucił się do mnie klękając z pierścionkiem w dłoni to było całkowite zaskoczenie wogóle się nie spodziewałam.
Był to spacer po Lumina Parku, pięknie padał śnieg.
Zaręczyliśmy się we wigilię wymieniając się życzeniami w rodzinnym gronie
Byliśmy w hotelu świętować naszą piątą rocznicę związku, mieliśmy dla siebie prezenty, zajrzałam w opakowanie prezentu dla siebie, a tam nic nie było, ja tak na niego patrze, a on wyciąga pudełeczko z kieszeni i klęka przede mną, byłam w mega szoku, ale też byłam tak bardzo szczęśliwa w tej chwili ❤️ Nie spodziewałam się w ogóle, że mi się oświadczy
Domyślałam się że chce mi się oświadczyć, w końcu kilka tygodni przed zaczął się pytać o pierścionek itd 😅 W piątek o godzinie 6 zamiast szykować się do pracy, mówi "ogarnij się jedziemy skarbie na Königssee" ja zdziwiona i ucieszona pomalowałam się i ubrałam. Cały dzień był trochę spięty, godzinę przed zaręczynami chodził jakby wsadzono mu kołek aż w końcu zapytał się czy zostanę jego żoną. Cudowne zaręczyny 😊
W dniu kiedy zrobiliśmy wspólne tatuaże wracaliśmy przez park i tam na mostku On uklęknął 😁
Zaręczyliśmy się w walentynki po około 2 latach związku. Mieszkalismy już razem od prawie roku, tego dnia mój narzeczony miał być w pracy więc dzień przed spotkałam się z przyjaciółkami i już wtedy mówiłam im, że mam jakieś takie dziwne przeczucie, że mój partner mi się jutro oświadczy. Następnego dnia gdy wróciłam do domu pierwsze co poczułam to jego perfumy i nie ukrywam, że wtedy już wiedziałam, że na pewno to bedzie ten dzień, weszłam w głąb domu i zobaczyłam kwiaty na stole, piękne, długie, czerwone róże i poduszkę która oglądałam z nim jakiś czas temu i bardzo mi się podobała. Wtedy mój partner wyszedł żeby się ze mną przywitać, niestety z uwagi na to że nie spodziewałam się, że będzie tego dnia w domu wylądowaliśmy u moich rodziców na obiedzie. Po obiedzie, poszliśmy sobie we dwoje na spacer i obraliśmy dokładnie taką samą drogę jak w dzień naszej pierwszej randki. Gdy dotarliśmy do miejsca, w którym pierwszy raz się przytuliliśmy mój partner złapał mnie za ręce i mówił o tym jak bardzo mnie kocha i jak bardzo chciałby spędzić ze mną resztę swojego życia , wtedy uklęknął, wyjął pierscionek i zapytał czy zostanę jego żoną. Bardzo się wzruszyłam i ucieszyłam, oczywiście przyjęłam zaręczyny. Wtedy po 2 latach od zaręczyn zaczęliśmy planować ślub. To miejsce do dzisiaj jest takim "naszym miejscem".
Nasze zaręczyny miały miejsce po ok. 1,5 roku naszego związku, kompletnie się ich nie spodziewałam akurat w tym konkretnym momencie, chociaż nie raz wcześniej rozmawialiśmy o tym. A stało się to w górach, podczas jednej z wycieczek.
Poszliśmy na bal sylwestrowy I kiedy wybiła północ, oświadczył sie na molo które było przy wyjściu z Sali z Widokiem na jezioro I miasto.
Byliśmy na wakacjach, oświadczył się wieczorem na plazy
Zareczyny byly po niecalym roku chodzenia ze soba (bylismy dobrymi przyjaciolmi na dlugo przed), a odbyly sie o zachodzie slonca na plazy. Spodziewalam sie :)
Byłam w ciąży jeszcze, kiedy pewnego dnia wrocil do domu cały taki poddenerwowany. Zjadl wykąpał się i zaczął mi mówić wyznanie miłosne myślałam, że to tak po prostu to mówi aż uklękł i zapytał czy będę razem z nim szla jedna wspólna drogą. Odpowiedź była prota
W moje urodziny, w góralskiej knajpie przy szarlotce
Zabrał mnie do najpiękniejszego ogrodu botanicznego na Dolnym Śląsku i podczas spaceru wybrał ławkę schowaną w różanej altanie. Mimo wielu ludzi w całym ogrodzie nikt nas nie widział, mielismy tyle prywatności ile chcieliśmy.
Miłosz, oświadczył mi się, koło stawku na ławce, dlatego, że miał spuchnięta nogę od ugryzienia przez osę, na które ma uczulenie i nie mógł nic innego wymyślić
Nasze zaręczyny było po okolo 6 latach tak spodziewałam się ich chodź kiedy doszło do nich to się nie spodziewałam
. Były w spokojniej atmosferze
Na 7 dni przed połową roku naszego związku. Na łódeczce z silnikiem na jeziorze. Byliśmy sami. Mikołajki
Wybraliśmy się na pierwszą sesję fotograficzą na uczczenie 5 lat razem, a tam Bartosz postanowił się oświadczyć
Spontanicznie w wakacje w pieknym miasteczku na Majorce z zaskoczenia popłakałam sie ze śmiechu myśląc że to żart
Oświadczyłem się jak pojechaliśmy na wakacje. W plecaku schowałem szampan i kieliszki a w dłoni miałem koc do rozłożenia na plaży. Spytałem Sylwię czy ma ochotę na spacer po plaży przy zachodzie słońca. Słońce już zachodziło, więc ludzie zaczynali opuszczać plażę, po znalezieniu odpowiedniego miejsca, z dala od gapiów oraz z ładnym widokiem na zachód słońca oraz z dźwiękiem fal, ukląkłem, zapytałem się Sylwii czy zechciałaby zostać moją żoną. Rozmyślałem czy kupować kwiaty, jednak wtedy nie miałbym gdzie ich schować oraz nie przeżyłyby zbyt długo przy wyższej temperaturze.
Rano kwiaty do łóżka, a później oświadczyny przy śniadaniu.
Nasze zaręczyny były dosyć oczywiste więc nie było niespodzianki. Ale bylo bardzo miło i romantycznie
Mieliśmy rocznicę naszego związku i wyjechaliśmy na wakacje. Narzeczony zabrał mnie do Miejscowości niedaleko Malborka. Nocowalismy na zamku. Pierwszego dnia mieliśmy zwiedzanie zamku i dogadał się z gościem co nas oprowadzał po tym zamku i nagle kazał nam wejść do jednej z komnat i tam się oświadczył
Wieczorem zdecydowaliśmy, że następnego dnia wyjedziemy w góry. Po dotarciu nad Czarny Staw i sesji zdjęciowej z górami w zamglonym tle Narzeczony zaskoczył mnie pierścionkiem.
Zaręczyny miały miejsce w Krakowie, z okazji pierwszej rocznicy związku. Chwilę przed uklęknięciem już się domyślałam, w czym rzecz. A pierwsza reakcja, to mnie zamurowało, ale byłam bardzo szczęśliwa.
U znajomych na imprezie, podczas tańca w najmniej spodziewanym momencie dla mnie.
Wakacje w Czarnogórze. Korzystaliśmy z, wycieczki na dach Czarnogóry (czyli 2 szczyt). Gdy dotarliśmy na samą górę każdy robił zdjęcia. Zapragnęłam wspólnego zdjęcia tyłem do fotografa na tle widoków. Wtedy właśnie Dawid wyjął pudełko i spytał czy zostanę jego żoną. Para, która nas fotografowała zrobiła nam najpięknieszą pamiątkę. Byłam w szoku i totalnie się popłakałam.
Nasze zaręczyny były po 5 latach związku, pierścionek wybraliśmy razem, jeszcze tego samego dnia partner mi go wręczył. Choć się tego spodziewałam, to i tak było to dla mnie zaskoczeniem, bo myślałam że zrobi to innego dnia.
Odbyły się w moim domu rodzinnym w Lublinie, w obecności rodziców
Wybrliśmy się jeden dzień do innego miasta. Troszkę powzwiedzialiśmy, a potem poszliśmy do Ogrodu Świateł. Tam miały miejsce oświadczyny.
Byliśmy na wczacach ze znajomymi we Włoszech. Pewnego dnia wybraliśmy się do Wenecji na wycieczkę. Mój narzeczony zapytał mnie czy zostanę jego żoną na placu Świętego Marka.
Oświadczył mi się na Rynku we Wrocławiu, 6 grudnia, pod wrocławska choinka. Nie spodziewałam się ich i było na początku strasznie, bo było tyle ludzi, ale nie zamieniłabym ich na nic innego
Oświadczyny były z zaskoczenia, wgl się nie spodziewalam. A dokładnie to w moje urodziny.
Boże Narodzenie, tuż po Wigilii, pora na prezenty i nagle zmieniłam status związku 🤣 byliśmy razem 3 lata.
Moje zaręczyny miały miejsce w Grecji na wyspie Kreta, podczas wakacji.
Nasze zaręczyny odbyły się po 8 latach związku. Mój wtedy jeszcze chłopak przyjechał do mnie na ferie i oświadczył się w moim mieszkaniu. Nie spodziewałam się zaręczyn, więc moja reakcja była zaskoczona
na naszych pierwszych wakacjach tylko we dwójkę na plazy w Turcji przy zachodzie słońca
Dość nietypowo, bo jeszcze wtedy bez pierścionka. W Boże Narodzenie po kolacji.
Nasze zaręczyny były skromne. Tylko Ja i Moja wybranka :)
Zaręczyny jako niespodzianka podczas wyjazdu na Sardynię, zwiedzaliśmy wyspę i na pięknej dzikiej plaży, mój narzeczony uklęknął, wyciągnął pierścionek i poprosił mnie o rękę.
W domu. Były skromne tylko ja z nażyczonym, razem oglądaliśmy film ;)
Poszliśmy na wieczorny grudniowy spacer , na pięknie oświetlone ruiny zamku w miejscowości koło której mieszkamy. A następnie poszliśmy na coś słodkiego.
Wakacje w Chorwacji, plaża, zachód słońca, romantiko 😄
Podczas Wigilii, po rozdaniu prezentów przez Mikołaja przyszedł prezent i dla mnie. Miały miejsce po 4 latach i 4 miesiącach razem. Troooche się spodziewałam :)
Dawid zabrał mnie na spacer na Rynek Kościuszki, z pośród wielu dekoracji świątecznych wybrał sanie na których usiedliśmy, po chwili powiedział że bardzo mnie kocha, uklęknął i zapytał " zostaniesz moją żoną"
Byliśmy w Toruniu, kupiliśmy żelki i poszliśmy na bulwary,a wtedy mój narzeczony mi się oświadczył.
Uklęknął na skale z pierścionkiem na lagunie Balos podczas naszych pierwszych zagranicznych wakacji.
zareczyny spontanicznie na plazy w pieckach przy zachodzie slonca
To była nasza 4 rocznica związku. Poszliśmy na randkę do restauracji, a później do Parku Południowego gdzie mój chłopak mi się oświadczył ❤️ Wcześniej rozmawialiśmy o tym, że chcielibyśmy wziąć w niedalekiej przyszłości ślub, dlatego przyznam, że troszkę miałam nadzieję, że to się wtedy wydarzy
Zaręczyliśmy się na plaży na wyspie Capo Verde, podczas jazdy konnej.
Nasze zaręczyny były w śród najbliższych przyjaciół. Dla mnie była to niesamowita i przepiękna niespodzianka jak i chwilą która zapamiętam do końca życia. 💖
Były zwyczajne, ale i zarazem wyjątkowe. Był to Sylwester, ale nie noc sylwestrowa tylko popoludnie. Wiedział co mu odpowiem, że się zgodzę pomimo krótkiego stażu w związku. Powiedzialam tak po 4 miesiącach związku, ale w zasadzie po 7 latach poznawania siebie w przyjaźni.
Zaręczyny nastąpiły po 2 miesiącach od pierwszego spotkania. Narzeczony zabrał mnie na przejażdżkę motocyklem. Zatrzymaliśmy się na polanie w lesie. Niczego nie świadoma paplalam o ciszy i pięknie gdy on powiedział że bardzo mnie kocha i jest kiepski w liściach kiepski w przemowie. Ukląkł i zapytał czy zostanę jego żoną. Byłam w szoku. Próbowałam go zniechęcić nawet ale przekonał mnie że tego właśnie chce i się zgodziłam. Padło głośne TAK!
Odbyły się podczas romantycznej kolacji Mikołajkowej 🤗🥰 Byłam w wielkim szoku ☺️ Zaręczyliśmy się po roku bycia razem w związku 😊
Jak nasza standardowa wycieczka. Mój Kuba akurat w kwestiach romantycznych chwil zawsze stawia na te zabłocone w wygodnych dresach i otoczeniu przyrody. Było pięknie, polecam Arboretum do takich celów :)
W święta Bożego Narodzenia wśród naszych najbliższych 🥰 jeden z najpiękniejszych dni ❤️
Pojechaliśmy do Augustowa, w okolicach na street view wypatrzyłam uroczy "wodospadzik". Pojechaliśmy tam, dotarliśmy do celu, zdjęcie z internetu okazało się mocno przesadzone, a wodospadzik okazał się przepływem wody pod mostkiem. Byliśmy mocno zawiedzeni więc szukaliśmy czegoś fajnego w okolicy. Narzeczony znalazł jakąś górkę, pojechaliśmy tam, weszliśmy, poczekaliśmy aż inni ludzie zwolnią nam ławkę, wiadomo, fotki z pięknym widokiem w tle. Robiłam sobie selfie, nagle patrzę, a On klęka :D Nawet na jednym zdjęciu załapało się pudełko z pierścionkiem 😅 Baaardzo żałuję, że nie trzymałam dalej tego kijka do selfie i nie robiłam zdjęć, bo byłaby super pamiątka) no nie spodziewałam się kompletnie, bo "ustalone było", że oświadczy mi się w Pradze.
Po 2 latach związku oświadczył mi się 24.12.2021. Czy się spodziewałam? Oczywiście😂 Sama nalegałam, aby w końcu to zrobił. 🤭
Byliśmy tylko z moimi rodzicami wtedy😁
Reakcja? No niby zaskoczona, ale bardzo szczęśliwa ❤️
W dniu w którym zamieszkaliśmy razem. We dwoje. Z mnóstwem balonów i małym, wymarzonym przeze mnie szczeniaczkiem z niebieską wstożką i wyśnionym pierścionkiem. ❤️
To były walentynki :) Wróciliśmy do domu po zaplanowanej kolacji, ja już niczego się nie spodziewałam, a tu nagle odkrywam w salonie pozapalane świeczki. Gdy klęczał i pytał, czy za niego wyjdę nasz pies biegał wokół nas, a kot siedział w samym środku serca ze świeczek :D
Nasze zaręczyny były po prawie 6 latach udanego związku. Nie spodziewałam się tego, ze to będzie już w tamtym momencie.
Były cudne pojechaliśmy do naszego przyjaciela i tam po dłuższych zastanowieniach doszło do zaręczyn
Narzeczony oświadczył mi się na Kopcu Kraka gdzie zabrał mnie pod pretekstem zrobienia mi sesji zdjęciowej.
Jako takich zaręczyn nie było poprostu w trakcie rozmowy padło hasło ślub po ok 3 latach wychowujemy razem 2 dzieci
Zaręczyny były w Święta Bożego Narodzenia, totalnie się nie spodziewałam. Wielka radość i niespodzianka.
Odbyły się one po 3 latach. Miejsce miały na plaży, na której najczęściej bywamy i kojarzy nam się wyłącznie z dobrymi chwilami. Zupełnie niespodziewane z mojej strony, w dresach, przy szumie fal, zachodzie słońca - po naszemu…
Niespodzianka w najpiękniejszym miejscu we Francji w Etretat.
Zaręczyny odbyły się na kładce nad jeziorem Rajgrodzkim, nad które przychodziliśmy przez 7 lat harcerskich obozów. Fakt, że byłam w dresie oznacza, że się nie spodziewałam 😂 Dres to dobry strój na zaręczyny-polecam!
Narzeczony po przejechaniu ultramaratonu rowerowego oświadczył mi się na mecie, na Mazurach.
Po prostu oglądaliśmy film na którym akurat parą brała ślub i mój kochany spytał się co ja na to żebyśmy też wzięli. Zatkało mnie i chyba z pięć razy pytałam czy mówi poważnie i powiedziałam oczywiście że tak
Mój jeszcze wtedy chłopak zabrał mnie w nocy na górę Żar - zimą. Było pięknie, wszystko było zaśnieżone, cudowny widok. Robiłam zdjęcie a gdy się odwróciłam on już klęczał z pierścionkiem w dłoni.
Przyszły mąż włożył pierscionek w rączkę Naszej Córki i kładąc się spać zobaczyłam że coś trzyma w rączce w ten sposób narzeczony zadał mi to magiczne pytanie czy zostane jego żona ❤️
haha narzeczony oświadczył mi się w moje urodziny 2020 roku gdzie byłam w 5 mc ciąży z dużym brzuchem i miałam migrenę ..
W sumie nie specjalnie. Poszliśmy na zwykły spacer podczas, którego dostałam zapytanie.
Zaręczyliśmy się po ponad 3 i pół roku, decyzję podjęliśmy wspólnie, po prostu w sobotę stwierdziliśmy, że już czas i pojechaliśmy wybrać pierścionek zaręczynowy 😅
Po 4 latach się przełamał. Pojechaliśmy na wieżę widokowa w Krynicy. Narzeczony sam do końca nie wiedział, że mi się tam oswiadczy bo pierścionek nosił przez miesiąc. Wiatr był niemiłosierny i biedak się bał, że ten pierścionek poleci na sam dół haha. Przynajmniej było śmiesznie 🤣🤣
Zanim przejdę do opisu zaręczyn, muszę zacząć od zakupu pierścionka. Razem z (teraz) narzeczonym często chodzimy na zakupy do centrum handlowego, więc podczas jednej z wielu wizyt, zaciągnęłam go do jubilera i pokazywałam i przymierzałam pierścionki. W pewnym momencie spytał się mnie czy na pewno ten mi się podoba i go kupił. Powiedział: "Pierścionek już jest, ale nie wiesz, kiedy go dostaniesz". I tak czekałam, w międzyczasie było parę romantycznych momentów, ale pierścionka nie dostałam. W jedną sobotę postanowiliśmy pojechać do Krakowa, gdzie narzeczony zaciągnął mnie na kopiec Kościuszki. Ja po drodze miałam takie, że nie chce mi się iść, może już zawrócimy. A jak tylko dotarliśmy na górę, wyciągnął małe pudełko i oświadczył mi się. I wtedy w ogóle się tego nie spodziewałam, więc było bardziej romantycznie. Do teraz się śmiejemy, że gdybym odpuściła wejście to nie byłoby zaręczyn.
Podczas wigilii z moją rodziną narzeczony się oświadczył. Wszyscy wiedzieli o tym i mu pomagali 😁 zareczyl się po 2 latach związku
szum fal, beztroski urlop nad morzem i ON udający że znalazł pierścionek w wodzie:)
Mieliśmy rodzinna wigilię, pierwszą z moim bratem, który urodził się 5 dni wcześniej. Po prezentach kiedy nikt się nie spodziewał mój narzeczony wyszedl z kwiatami i z pierścionkiem. Piekny moment wszyscy plakali
Walentynkowy wyjazd do Pragi. Oświadczył mi się pod mostem Karola 🥰
Zaręczyliśmy się po 1,5 roku związku. Spodziewałam się ich bo chodziliśmy do jubilera sprawdzić rozmiar mojego palca. Same zaręczyny miały miejsce wieczorem w naszej sypialni, dzień przed 40 urodzinami męża
Sebastian oświadczył mi się po 10 latach związku. Spodziewałam się że to się stanie. Oświadczyny miały miejsce w Pieninach na szlaku górskim :)
Piękny słoneczny, ciepły czewcowy dzień, spacer po łąkach nadwarciańskich w Wielkopolskim Parku Narodowym w pobliżu pałacu w Rogalinie, ukochany z bukietem czerwonych róż uklęknął i poprosił mnie o rękę. Po założeniu wymarzonego pierścionka udaliśmy się pod jeden z dębów na łące i tam leżałam z głową na jego kolanach, obserwując obłoki, ciesząc się tą chwilą.
Byliśmy na wycieczce objazdowej na Bałkanach :) Było to spełnienie moich marzeń zobaczyć Czarnogóry. Podczas ostatniego dnia wypoczynku, narzeczony oświadczył mi się na plaży :)
W walentynki. W zaciszu domu a następnie super kolacja w restauracji do której już długi czas chcieliśmy się wybrać.
To były nasze wspólne 3 wakacje, jak co roku nad morzem gdyż uwielbiamy tam spędzać wspólny czas. Mój narzeczony oświadczył mi się na wydmach w Łebie ❤️
Po ponad 2 latach, na kolacji w restauracji :) coś przeczuwałam ale i pomimo tego było to cudowne uczucie usłyszeć to pytanie ❤️
Pojechaliśmy na wycieczkę na klif Orłowski gdzie dowiedziałam się że jestem w ciąży
Ogólnie mój narzeczony mnie wkręcił. Ogólnie jedzi zawodowo i powiedział mi że jedziemy do Gdańska na rozdanie dla nich dyplomów na koniec roku z pracy wiec się ładnie ubrałam i pojechałam . Wywozl mnie na most miłości i trochę się zdziwiłam że nie ma nikogo po drugie że to most miłości. I gdy się odwróciłam on już kleczal z pierścionkiem oczywiście ja w szoku zły leciały że szczęścia i moje zaręczyny trafimy na 24 grudnia
Zaręczyny odbyly się u mojego narzeczonego w domu po kolacji wigilijnej.
Pojechaliśmy na urlop do Karpacza mielismy ośrodek na takiej dosc sporej Górze i jak szliśmy wieczorem z miasta do ośrodka juz prawie na szczycie przy ośrodku w pewnym momencie klękną przrdemna ja myślałam że juz nie ma siły wchodzi i to że zmęczenia hahaha a później wyciągnął pierścionek i zapytał czy zostanę juz jego na zawsze
Byliśmy na kolacji z okazji naszej rocznicy, później poszliśmy na spacer i tak o to mój cudowny narzeczony klęknął na kolana. Zaręczyny były po roku
Wrzesień Wakacje w Turcji.
Molo byliśmy na hamaku robiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia i tak oto mój mężczyzna mi sie oświadczył
Pojechaliśmy do domku w górach. W pierwsza rocznice związku po kolacji mój narzeczony oświadczył mi się przy kominku.
Niecały rok od rozpoczęcia związku. Częściowo się spodziewałam, ponieważ były już poruszane tematy ślubu. Odbyło się to na rejsie statkiem po jeziorze podczas wakacji. Pierwsza reakcja to szok, niedowierzanie, wzruszenie i drżenie rąk.
Mój narzeczony jest kibicem Warszawskiej drużyny piłkarskiej, były race, baner na całą ulice.
Kupiłam nam jako prezent na rocznice bilety na lot do Paryża w dniu rocznicy. Narzeczony oświadczył mi się pod wieża Eiffla w dzien naszej rocznicy
Nasze zaręczyny to nic spektakularnego :) sam na sam w zaciszu pokoju ;)
Były walentynki i niczego się nie spodziewałam. Pojechaliśmy na Bezmiechową i powiedzieć że czegoś zapomniał z auta a jak wrócił zaczął recytować wiersz, który sam napisał. Było pięknie i byłam bardzo zaskoczona i szczęśliwa.
W walentynki na tarasie widokowym Pałacu Kultury i Nauki
Zaręczyny były w dosyć nietypowym miejscu. W moje 19 urodziny o 00:00 zaczął dzwonić budzik narzeczonego, wstał wyjął coś z szafki gdzie są jego rzeczy i zaczął składać mi życzenia urodzinowe, a ja cały czas leżałam plecami odwrócona do niego i jak skończył składać mi te życzenia zapytał czy mogłabym się do niego odwrócić, a ja zaspana odwracam się, a on ukląkł na jedno kolano i zapytał czy zostanę jego żoną ❤️
Pojechaliśmy motorem na parking przed wejściem na plażę a tam czekało na mnie serce z róż ułożone na piasku
Mój partner życiowy oświadczył mi się w domu w boże Narodzenie
Pierścionek wybrałam sobie w dniu urodzin, jesteśmy razem od 5 lat...w sumie biżuteria nie jest potrzebna żeby być pewnym uczuć
Zaręczyliśmy się na jednej z plaż na Filipinach 🌴😍 były pochodnie, kolacja we dwoje, było cudownie a tamtejsi ludzie robili nam zdjęcia :D
31 grudnia godzina 23:00, idealne zakończenie kolejnego spędzonego razem roku
Pojechaliśmy nad morze , o zachodzie słońca mój narzeczony oświadczył się
Nasze zaręczyny odbyły się w parku w którym była nasza pierwsza randka przy fontannie przy ktorej również oświadczył sie tata narzeczonego jego mamie
Bardziej idealnie być nie mogło. Niczego się nie spodziewałam zabrał mnie do Chobienic Ostoja że na basen itp więc niczego się nie domyślam ;)
Zaręczyny na środku Kropuwek,nie spodziewałam się bo to się stało nagle na spacerze. Byłam zaskoczona powiedziałam no przecież wiesz że tak .
Nasze 🥰 jak każdego były magiczne. były w Niemczech więcej nie będę zdradzała 😁
Moj narzyczony pościł piosenkę pt.,, 7 czerwonych róż,, i dal mi 7 czerwonych róż
Nasze zaręczyny odbyły się w miejscu naszego 1 spotkania na wysokiej górce piaskowej z widokiem na rzekę
Po ok 2 latach znajomości, z zaskoczenia gdyż do pięknej kawiarni poszliśmy z okazji moich urodzin.
Zaskoczenie dla mnie było najważniejsze w ten dzień
Po 5,5 roku razem, przyjechał po mnie po pracy mieliśmy iść coś zjeść i pojechać do parku w którym na początku znajomości spotykaliśmy się codziennie. Niestety przeciągnęło mi się w pracy, więc wszystkie restauracje w okolicy były już zamknięte. On się upierał, żeby jechać do parku póki jest jasno, ja zrobiłam awanturę, że jestem głodna, pada deszcz i w ogóle to chcę do domu. Biedny nie wiedział, co zrobić więc zabrał mnie do McDonalda, jak zjedliśmy przestało padać, wyszła przepiękna podwójna tęcza nad parkiem i Odrą, po drugiej stronie piękny zachód słońca i tak szliśmy do tego parku. Na miejscu wysłał mnie do kosza na śmieci, a jak wróciłam to nie pozwolił mi usiąść, tylko klęknął i się oświadczył. Uważam, że nie mogło być lepiej!
W Koloni nad Renem. Mój narzeczony zrobił to pięknie, czekał na mnie czerwony dywan, mnóstwo czerwonych róż i szampan na toast. Wogóle się tego nie spodziewałam, a było to równe 2 lata od naszej pierwszej ranski.
Wyjechaliśmy na sezon do chlapowa, praca w gastro. Miał już zaplanowane to od jakiegoś czasu. Chodziliśmy po pracy na klif patrzeć już w ciemne morze . Siedzieliśmy tam jakiś czas. Pewnego dnia podczas koziej pełni, chyba tak się to nazywało, skończyłam wcześniej więc powiedziałam że spotkamy się na klifie, dodam jeszcze że pracowaliśmy po 12/14h dziennie i nie miał możliwości wyjść w czasie pracy, ale tak sobie to rozplanował i poprosił kolegę z nocnej zmiany by poszedł do Władysławowa po bukiett róż, ku mojemu zaskoczeniu gdy czekałam na klifie na niego nagle się pojawił z bukietem 9 pięknych róż. Siedzieliśmy tam i zaczęliśmy się wygłupiać, wiedziałam że się stresuje już raz próbował się oświadczyć kilka dni wcześniej ale stres go zjadł i zapytał tylko czy go kocham, tego wieczoru gadał na prawdę głupoty ale było to mega urocze i do dziś wspominamy to że zanim zapytał mnie o rękę poprosił bym podpisała za niego akt zgonu 🤣 gdy zrobiło mi się już za zimno spytałam czy idziemy, wstałam i nachylilam się po torebkę a gdy się wyprostowalam klęknął przede mnie z pierścionkiem z automatu i zapytał o rękę ❤️ pierścionek niestety pękł po 2msc ale było to orginalne w naszym stylu i mega słodkie
Dzień przed walentynkami była piękna romantyczna kolacja, płatki róż
Zaręczyny odbyły się podczas urlopu we Włoszech. Dokładniej na dachu Zamku w Rzymie.
Odbyły się w miejscu, w którym pierwszy raz wyznaliśmy sobie miłość.
Na plaży w egzotycznym kraju o zachodzie Słońca...
odbyły się w Święta Bożego Narodzenia. było to dla mnie całkowite zaskoczenie i jednocześnie najpiękniejsze chwilę
Było pięknie, byliśmy na wakacjach w miejscu które jest naszym azylem, odskocznia, ucieczka od wszystkich zmartwień. Od kilku dni zabierał mnie na spacery, mówił mi o swych uczuciach, dopytywał o moje. I nagle uklęknął, a ja się wcale nie spodziewałam. Miałam przed s ok ba piękne widoki, zieleń, ogród i jego. Byłam szczęśliwa, bardzo. Zaczęłam płakać. Wpadłam w panikę. Miałam wrażenie że wszyscy ludzie w pobliżu nas się patrzą. Ale to było piękne.
Po lekko 2 latach związku obecnie narzeczony próbował się oświadczyć 😅 pierwszy raz jak pojechaliśmy do Kazimierza ale zapomnial zabrac pierścionka, drugi raz jak poszliśmy na spacer ale ponoć caly czas go pilnowałam i nie mial możliwości wzięcia ze sobą tego pierścionka a ostatecznie wieczorem przy grillu jak juz zostaliśmy sami wyciągnął ten pierscionek 😍 zaskoczyl mnie totalnie bo ja cały czas mowilam ze marzą mi się takie przy zachodzie słońca no ogolnie takie romantyczne a tu nawet tego pierścionka nie widziałam bo bylo tak ciemno 😅😅 ale było idealnie
Oświdaczyny w święta w towarzystwie naszych dwóch kochanych psiaków - nic więcej nie potrzeba.
Przed przeprowadzką męża do Polski, pojechaliśmy razem na wakacje do Hiszpanii (w sumie raczej postanowiliśmy się tam spotkać). Zaręczyny były w małej miejscowości, takiej wręcz średniowiecznej, niedaleko Ponferrady. Nie było romantycznie, ale to mi akurat nie przeszkadzało 😉
Bardziej romantyczne, niż mogłam sobie wymarzyć. W połowie stoku, o zachodzie słońca, wśród pary najbliższych przyjaciół( dzięki którym jest wspaniała pamiątka w postaci zdjęć) z bukietem czerwonych róż.
Miały miejsce po trzech latach związku, akurat wybieraliśmy się na urlop w Egipcie i całkowicie nie spodziewałam się w tym momencie zaręczyn- wcześniej dość się pokłóciliśmy a okazało się, że mój wtedy jeszcze chłopak specjalnie sprowokował kłótnie bym się nie domyśliła jego planu. Pierwszego wieczora w Egipcie poszliśmy na spacer po plaży i idąc przed siebie słyszę jak Mateusz mówi, że musi mnie o coś spytać. Idę sobie dalej i wołam by mówił, a gdy się obracam widzę że klęczy. Pierw pomyślałam, że wiąże klapka (!?) a po chwili zrozumiałam jakie zadał mi pytanie... 😉
Zaręczyny miały miejsce w Sandomierzu, byliśmy tam na wycieczce z narzeczonym. Ja od samego rana wiedziałam, że to ten dzień, bo sama to wcześniej sugerowałam, ale były przed nami całe wakacje więc mogło to być również podczas drugiego wyjazdu. Narzeczony sprytnie prankował mnie, np. wiążąc buty lub ciągle coś chowając za plecami. Ale w końcu, spacerując przy Zamku w Sandomierzu wyjął pierścionek, uklęknął i się oświadczył.
Zaręczyny były w restauracji w dzień mojej obrony inżynierskiej. Nie chodziliśmy do restauracji wcześniej i to miało być wyjście z okazji obrony, więc była to totalna niespodzianka.
Turcja, pierwszy dzień urlopu, zalany plecak, w którym, teraz już narzeczony, trzymał pierścionek, pojechaliśmy na bazar, na którym On uparł się żeby kupić nerkę (gdzie normalnie stroni od takiego typu garderoby). Potem zwiedzanie ruin w Side, kolacja przy zachodzącym słońcu nad wodą, spacer po cypelku wychodzącego na otwarte morze i kiedy już mieliśmy zawracać, odwrócił mnie do siebie i zapytal czy spędzę z nim resztę życia ;)
Byla to piekna, sloneczna niedziela. Zjedlismy obiad, usiedliśmy na sloneczku i zastanawialiśmy sie co dzisiaj robić. Wiec wpadłam na pomysł zeby pojechac na wydmy do Ustki. Jakies takie przeczucia mialam, ale pomyślałam no gdzie tam, nie dzisiaj. Kiedy on niby kupił pierścionek. Ale szybko o tym zapomniałam i ruszyliśmy na wydmy. Gdy wkoncu tam doszliśmy ciągnął mnir na sama górę, wiało niesamowicie. Weszliśmy, zdjęcia cyk cyk i schodzimy. On schodził pierwszy i potem sie cofnął, padl na kolano tylko nie wiem czy sie przewrócił czy chcial uklęknąć 🤣 Potem lampka wina, które nie wiem przemycil, ze tego nir zauważyłam
Narzeczony oświadczył mi się w jacuzzi, uwielbiam taką firmę relaksu, było wspaniale.
tobyła ciekawa historia,miałam skręcony staw skokowy, ale mój wtedy jeszcze chłopak uparł się na spacer, zabrał mnie na randkę w piękne miejsce, były to Ogrody Kapias, padał deszcz, więc przez parasol nie zauważyłam jego znajomych, których wplątał w plan zaręczyn- mieli oni zrobić fotorelację :) w pewnym momencie uklękł i powiedział, że obiecał mi kiedyś, że nigdy nie przestanie mnie kochać i będzie ze mną do końca życia i zapytał czy za niego wyjdę... popłynęły mi łzy, to był najszczęśliwszy dzień w moim życiu :)
Nasze zaręczyny miały miejsce na wakacjach na Teneryfie pod wzgórzem wulkanu Teide. Zaręczyliśmy się po 6 latach związku. Kompletnie się tego nie spodziewałam na tym wyjeździe, niesamowicie mnie to wzruszyło, oczywiście się zgodziłam 😊
Nad zalewem zeborzyckim. Nie spodziewałam się totalnie.
Byliśmy na plaży w Bułgarii i oglądaliśmy wschód słońca siedząc na leżakach. Po chwili On ukląkł przede mną i zapytał…
Spodziewałem się, że będą ale nie, że wtedy 🤣
Przed świętami wielkanocnym w parku przy dworku Henryka Sienkiewicza położonego w miejscowości Oblęgorek
Mieliśmy iść na podwójna randkę gdzie mieliśmy poznać nową dziewczynę naszego kolegi. Spotkanie było pod zamkiem. Na miejscu okazało się, że kwiaty w ręce kolegi były kwiatami na zaręczyny a narzeczony uklękną i spytał czy za niego wyjdę. Wtedy zza rogu wybiegłi nasi znajomi i Pani fotograf dzięki czemu odrazu mieliśmy sesje na miejscu.
Zaręczył mi się w miejscu gdzie zrywałam że wszystkimi moimi chłopakami haha
Po 2,5 roku związku w święta przy rodzicach panny młodej. Podejrzewałam ze chodzi o pierścionek. Moja reakcja na zaręczyny była zaskoczona że ten moment już nastąpił 😁
Pojechaliśmy na weekend nad morze. Przy zachodzie słońca klęknął i zapytał czy będę jego żoną.
Zareczyny odbyły się po 1.5 roku związku. Narzeczony wypełnił cały pokój balonami w kształcie serca, na lozku zrobić serce z płatków roz , zrobił kolację i uklęknął przy naszej ulubionej piosence. Wgl się ich nie spodziewałam były ogromnym zaskoczeniem. Płakałam z szczęścia pol kolacji
Miały miejsce po roku bycia w związku, a po 2 latach znajomości. Oświadczył mi się na spływie kajakowym w Boże Ciało. Nie spodziewałam się kompletnie tych zaręczyn. Podziwiam fakt że przebierając się w samochodzie w krótkie spodenki jakoś przemycił pudełeczko z pierścionkiem tak żebym go nawet nie zauważyła ❤️ moja reakcja była ponoć bardzo zabawna, bo zrobiłam minę wstydziocha i płakałam dobre 5 minut ze szczęścia i nie mogłam wyksztusić z siebie słowa i zamiast powiedzieć tak pomachałam głową na zgodę z bardzo głupią miną 😂
Byliśmy w miejscu gdzie wybraliśmy się pierwszą randkę
To był najpiękniejszy dzień w życiu. Całkowicie nie spodziewane miłe zaskoczenie
Poszliśmy w góry zapytał mnie czy to najwyższe miejsce jakie odwiedzimy, przytaknęlam, a potem uklęknął przede mną i poprosił o rękę
Były niespodziewane, spontaniczne. Na łące leżąc pośród gór, oderwani od rzeczywistości
Narzeczony oświadczył mi się na moich 18nastych urodzinach
Bylismy na wakacjach w Grecji na wyspie. W pierwszy wieczor pobytu znalezlismy przypadkiem urocze miejsce z widokiem na wyspe, a w ostatni wieczor pobytu zabral mnie tam na spacer i... Oswiadczyl sie. Widoki byly cudowne 😍
Nasze zaręczyny odbyły się w górach w cudownym miejscu.
Spontaniczne. Mój obecny narzeczony nie miał planu, działał na spontana, nie było kwiatów które by go zdradziły. Oświadczył mi się w restauracji na plaży, późnym wieczorem. Było bajecznie i do tego jego niespodzianka, bardzo udana ❤
Po 5 latach naszego związku, w miejscu w którym stanie nasz wymarzony dom, mój najukochańszy uklęknął przede mną i zapytał czy zostanę jego żoną <3
18 stycznia 2023 poszliśmy na łyżwy. Byłam w piżamie pokemona. Kacper udawał, że się wywalił po czym klęknął i wyciągnął pierścionek.
Zaręczyny odbyły się w scenerii złotej polskiej jesieni, pod zamkiem w Miborze. Było to komletne zaskoczenie, ale cała sceneria była piękna.
Wymarzone zaręczyny na Polanie Rusinowej z mini szampanem z drobinkami jadalnego złota. Sama wybrałam swój pierścionek zaręczynowy, bo jestem wybredna i narzeczony nie chciał sam podjąć tego ryzyka. Nie znałam miejsca ani godziny i nie wiedziałam, że przyszły mąż męczył się od 3 dni nosząc w plecaku kieliszki do szampana 😆
Restauracja w Kazimierzu Dolnym. Zamiast obrazek byly bransoletki po 8 zł. Za sztukę
Zaręczyny były na tydzień przed ślubem - wiem wiem nietypowo ale to były najlepsze zaręczyny
W hotelu, podczas randki i kolacji, bardzo romantyczne! Generalnie lekko z poczuciem humoru, ale za to właśnie Go kocham (mojego wspaniałego narzeczonego)
Podczas ferii w Zakopanym na Gubałówce. Mój narzeczony uklęknął i zapytał się czy zostanę jego żona
Zaręczyny odbyły się w Alabanii, płynęliśmy łódka na mało odwiedzaną plażę, weszliśmy na górę obok plaży, oświadczyny odbyły się przy zapierającym dech widoku. Zaręczyliśmy się po 5 latach. Było to spore zaskoczenie.
Było to w domu, ale były nie typowe. Rozmawiał na dole z rodzicami, a ja to usłyszałam (będąc w samej bieliźnie). Poszłam do sypialni i zaczęłam płakać ze szczęścia. Gdy wszedł z bukietem i poprosił mnie o rękę byłam w takim szoku że poprostu cały czas płakałam. W końcu odpowiedziałam TAK.
To było miesiąc przed naszą drugą rocznicą. Pojechaliśmy do Mikołajek ( dużo magicznych wspomnień kojarzymy z tamtym miejscem, lubimy tam wracać) niczego się nie spodziewałam. Cały dzień spędziliśmy miło i przyjemnie. Ja w pewnym momencie zażartowałam, żeby mi kupił pierścionek z automatu. Zrobił to, ale nie dał mi go od razu. Dopiero pod wieczór gdy mieliśmy już wracać, mój już narzeczony zabrał mnie w ustronne miejsce, w pewnym momencie kazał mi się odwrócić, byłam pewna że da mi ten plastikowy pierścionek z automatu ( tak dla żartu) Gdy się odwróciłam on klęczał z prawdziwym pierścionkiem. Szczerze to powtórzyłabym to jeszcze raz 😅
Ta historia z perspektywy czasu jest smieszna 😀chłopak ok tygodnia przed wyjazdem (który zaplanowal sam) zapytał co robię tego i tego dnia bo jedziemy na wakacje. Powiedziałam o tym koleżance a ona że na pewno tego dnia klęknie 😀 dzień przed wyjazdem było bardzo miło, pojechaliśmy nad jeziorko, a powrotną drogą zaczęliśmy gadać o zaręczynach itd. Kiedy pojechaliśmy do chłopaka wszyscy byli tam tacy inni (oni wiedzieli co się szykuje więc myśleli że chłopak oświadczył mi się tego dnia). Jednak właśnie na wyjeździe późnym wieczorem wyszliśmy z pokoju przejsc się po okolicy i wtedy mój chłopak uklęknął i zapytał czy będę jego żoną. Oczywiście były łzy, cała się trzęsłam, ale byłam najszczęśliwsza na świecie. Przed zaręczynami byliśmy ze sobą 6lat, a małżeństwem będziemy za 2 lata.
Zaręczyny odbyły się po 8 latach "chodzenia ze sobą". Zupełnie nie spodziewałam się, że na wakacjach w Turcji, mój chłopak zdecyduje się na ten ważny dla nas krok.
Nasze zareczyny odbyły sie po seansie Pirania w Multikinie zaraz na środku sali,przy wszyskich klientach :*
Nasze zaręczyny odbyły się na wakacjach nad polskim morzem we Władysławowie, była piękna pogoda i mega klimat. Mój narzeczony oświadczył mi się na plaży po zachodzie słońca, przygotował wszystko idealnie, koc, szampan, bukiet kwiatów, balon, świeczki i lampiony szczęścia. Był bardzo zestresowany bo nie udało się znaleźć ustronnego miejsca i miał bardzo dużą widownię, pełno braw.
W boże Narodzenie otworzyłam prezent, który był pod choinką. Okazało się że był to pierścionek zaręczynowy 🥰
To było w Wigilię, tylko że rano kiedy przygotowywaliśmy prezenty dla najbliższych. Ja zjęłam się jedna paczka, a jak się odwróciłam on już czekał z pierścionkiem :) Nie spodziewałam się zupełnie, ponieważ mimo tego, że byliśmy razem już 4 i pół roku, a ogólnie znamy się baaaardzo długo, to myślałam że to jeszcze nie nastąpi, więc byłam w niezłym szoku :D ale mimo tego strasznie się cieszę, że tak wyszło i, że już pierwsze kroki mamy za sobą :)
Nasze zaręczyny to był najpiękniejszy moment w moim życiu. Mój narzeczony zabrał mnie na wieżyce na wierzę widokową i tam mi się oświadczył. Potem jeszcze wręczył mi przepiękny bukiet róż. Wszystko było jak w bajce. Zaręczyliśmy się po półtorej roku bycia parą. Nie spodziewałam się że zabierając mnie na wycieczkę na wieżycę mój ukochany poprosi mnie o rękę. Moja pierwsza reakcja to było kompletne utracenie zdolności do mowy. Potem wielkie wzruszenie i radość.
Oswiadczyl sie w moje urodziny w hotelu spa. Po calym dniu wrazen wieczorem zrobil ten krok
Narzeczony zabrał mnie właśnie na pomost do Potołówka. Zaręczyliśmy się po 2 latach związku. Nie spodziewałam się zupełnie ale też nie płakałam, po prostu emocje wzięły górę.
Zaręczyny odbyły się w hotelu i restauracji gdzie odbędzie się nasze wesele było romantycznie tylko ja i mój narzeczony personel hotelu i właściciel spisali się na medal 😉
bylo w szwecji pod nasza szkola z internatem podszedlem do niego no i sie oswiadczylem nie zaluje haha🥰🤤😍
Były 2 godziny przed Sylwestrem 2021. Odbyły się w trakcie tańca w domu rodzinnym.
Mieliśmy jechać do Rymanowa, ale miałam beznadziejny dzień więc i brak humoru. Z tego wszystkiego zaręczył mi się w samochodzie.
W dzień urodzin panny młodej. Nie spodziewałam się ich wogole
Mialy miejsce po 2 latach, nie spodziewalam sie ich jechalismy na kolacje jak co weekend do restauracji
Na mazurach podczas rejsu żeglarskiego o wschodzie słońca.
Przeczuwalam zareczyny.
Zareczyny po roku czasu znajomosci i wspolnego mieszkania i wspolnego kredytu na mieszkanie.
Romantyczna kolacja przygotowana w domu przez mojego narzeczonego ogromny bukiet kwiatów
Byliśmy na spacerze w Parku Romantycznym w Arkadii - nic nie wzbudziło moich pdejrzeń, ponieważ to miejsce było na liście miejsc wokół Łodzi, które chcieliśmy odwiedzić. Po wypiciu mrożonej kawy w ten upalny dzień, w miejscu z dala od ludzi i w otoczeniu drzewek - klęknął. To było ogromne zaskocznie.
Najbardziej romantyczny moment w moim życiu. Odbyło się to na łące był szampan, balony i cudowna atmosfera