Czy istnieje dobry czas na zaręczyny? “Jak chłopak jest zakochany, to jeśli w ciągu roku nie ma zaręczyn, to nie jest ta”
Miłość rośnie wokół nas… Z tego też względu zakochane pary ostatecznie decydują się na wspaniały ślub i szalone wesele, które oczywiście poprzedzoną są romantycznymi zaręczynami. A jak dokładnie jest z tymi zaręczynami? Kiedy powinno do nich dojść?
Przeczytaj i oceń!
Okazuje się, że zdania na ten temat są mocno podzielone. Dla niektórych kobiet zupełnie nie ma znaczenia, kiedy dojdzie do oświadczyn, inne uważają, że jeśli nie dzieje się to w trakcie roku od rozpoczęcia znajomości, mężczyzna tak naprawdę nie ma poważnych zamiarów. Ale czy o szczerości uczuć aby na pewno świadczy to, jak szybko ukochany kupi pierścionek i uklęknie przed wybranką serca. Dla wielu kobiet powiedzenie “tak” łączy się nie tylko z tym, co dyktuje im serce, ale także z tym, co dyktuje im rozum. Czy po kilku miesiącach mogą mieć pewność, że od swojego partnera, bez względu na sytuację, zawsze otrzymają wsparcie i ciepło? Czy pojawi się poczucie bezpieczeństwa, dzięki któremu uczucie będzie mogło spokojnie się rozwijać? Czy same są gotowe, aby to samo dać ukochanemu? Wygląda na to, że odpowiedź na pytanie, kiedy przychodzi odpowiedni moment na zaręczyny, nie jest taka prosta.
Jaka jest średnia długość związku przed zaręczynami?
Na różnego rodzaju forach dla panien młodych można spotkać dyskusje na temat tego, jak wyglądały zaręczyny i jak wyglądają pierścionki zaręczynowe. Nie brakuje również tematów nawiązujących do tego, kiedy ukochany się oświadczył. Ważny jest nie tylko czas spędzony razem, ale również wiek, w jakim są zakochani. Poniższy post skłonił panny młode do gorącej dyskusji.
Myślę, że jak chłopak jest naprawdę zakochany, to jeśli do roku czasu nie ma zaręczyn, ani nawet myśli, żeby z tą dziewczyną wziąć ślub, to to po prostu nie jest ta….. No bo jeśli ktoś się z kimś spotyka od roku, a ktoś inny pyta go o ślub, a on odpowiada, że go nie ma w planie i może weźmie go gdzieś za 5 lat, to chyba nie planuje go raczej z obecną dziewczyną…. Chłopak ma 21 lat, więc dzieckiem też już nie jest…..
Wygląda jednak na to, że granica roku nie ma żadnego znaczenia dla większości kobiet i jest wręcz odrzucana przez panny młode. “To zdecydowanie za szybko” – twierdzą i podają praktyczne argumenty.
Po pierwsze, trzeba się lepiej poznać. Po drugie, warto razem zamieszkać. Po trzecie, nikogo do niczego nie można zmuszać. Jaka jest zatem średnia? Okazuje się, że panowie najczęściej oświadczają się po 3, 4 lub 5 latach. Zdarzają się również związki, w których do zaręczyn dochodzi dopiero po 10 latach.
Najgorsze, co może być, to dziewczyna naciskająca na zaręczyny… Oczywiście nie mówię tu o długoletnich związkach, gdzie facetowi i po 10 latach pasuje życie bez formalności, ale do 3 lat jeszcze nie ma nic w tym złego. Mój mi się oświadczył po 4 latach, a mi jeszcze nie zdążyło to przejść przez myśl.
My po 3 latach związku zamieszkaliśmy razem, po 4 latach zaręczyliśmy się, a po 6 latach związku będzie ślub, tj. w przyszłym roku.
Moim zdaniem nic na siłę, my przed zaręczynami byliśmy 10 lat razem – pytanie padało z różnych stron wielokrotnie, ale nie miało zupełnie wpływu na decyzję mojego chłopaka. Zaręczyliśmy się, gdy on był pewien i gotowy na taki krok.
Nie żałuję i cieszę się, że nie poruszałam tego tematu, ani nie naciskałam.
Ja zawsze mówiłam, że po 2 latach powinny być zaręczyny… Mój chłopak oświadczył mi się po 4 latach i z perspektywy czasu stwierdziłam, że to idealny moment, dorośliśmy do tego, ja mam 24 lata, on 28 i niedługo zaczniemy planować ślub – dzieliły się swoimi przemyśleniami i historiami panny młode.
Zobacz także: Co można podarować przyjaciółką, które organizują twój panieński? Sprawdź najciekawsze pomysły
Nie naciskaj i nie osądzaj…
Czy zatem oświadczyny po 4 latach to idealny moment? Choć może będziecie zaskoczeni, odpowiedź na to pytanie brzmi: NIE. Zaręczyny to jedna z najbardziej intymnych chwil, którą dzielić między sobą powinni tylko zakochani. Zero presji rodziców czy znajomych, ponieważ to może zepsuć wszystkie, nawet najbardziej romantyczne plany.
Skoro oświadczyny to jedna z najważniejszych decyzji w życiu, musi być przemyślana. Niektórym potrzeba na to kilka lat, innym wystarczy kilka miesięcy… Żaden z przypadków nie świadczy o tym, że ktoś kocha bardziej lub ktoś kocha mniej.
U nas zaiskrzyło od razu. Szybko zamieszkaliśmy ze sobą, po 8 miesiącach niespodziewanie mi się oświadczył, a ślub za 2 lata… Wiem, że to miłość mojego życia i czasem to, że ktoś jest ze sobą 5-10 lat, nie jest wyznacznikiem szczęścia – podsumowała jedna z forumowiczek.
Oceń artykuł!
Anna Respondek-Dądela
