Fabryka Kreatywności lubelskie

Bo kiedy okazuje się, że Fabryka Kreatywności robi bańki z najmłodszymi to wśród „najmłodszych” jest również świadek, ojciec panny młodej oraz kilkanaście gości, którzy już dawno ukończyli pełnoletniość.

Znane wszystkim zabawy w zupełnie nowej odsłonie? Pokazywanie, że można zrobić coś niestandardowo, wyjść poza utarte schematy? Zachowanie dbałości o najdrobniejszy szczegół? Zajęcia pod czujnym okiem osoby ze znajomością pierwszej pomocy? - To nasze mocne strony.

Naszym drogowskazem są dzieciaki oraz ich uśmiech. Właśnie dlatego do zespołu dobieramy osoby, które czerpią z pracy przede wszystkim satysfakcję oraz radość, a nie tylko wypłatę :)

Od 2018 roku, już ponad 1000 razy zabraliśmy najmłodszych do wspaniałego świata zabawy i fantazji, pomagając Młodym Parom w organizacji zabawy dla ich małych gości.

Standardowo usługę realizuje dwóch animatorów. Jest to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa dzieci i zapewnienia im odpowiedniej opieki podczas zabawy. Jednak jeśli grupa liczy do ośmiorga dzieci, istnieje możliwość wyboru pakietu z jednym animatorem.

Zatrudniamy animatorów mówiących w przeróżnych językach – nie tylko po angielsku ;). Niektórzy posługują się też językiem francuskim, niemieckim lub hiszpańskim. Dzięki temu jesteśmy idealnym zespołem do przeprowadzania animacji na weselach dwujęzycznych. Żadne dziecko nie zostanie pominięte i czeka je zabawa! Fun! Amusement! Spiel! Diversión!

Planując Wasz wyjątkowy dzień, warto się z nami skontaktować jak najwcześniej. Dzięki temu będziemy mieli więcej czasu na przygotowanie niesamowitej przygody dla małych gości. Jeśli jednak zdarzy się, że Wasza sytuacja jest podbramkowa, jakieś straszne smoczysko pożarło Waszego animatora, lub właśnie ocknęliście się ze stuletniego snu z myślą “O matko! Potrzebny mi animator dla dzieciaków!” - damy radę. Jesteśmy licznym i zgranym zespołem mającym również animatorów od zadań specjalnych :).

Jasne, że tak! Jesteśmy krawcami szyjącymi animacje dla dzieci za pomocą magicznej nitki. Wszystko dopasowane na miarę. Zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy ma inne potrzeby i oczekiwania. Staramy się być jak najbardziej elastyczni.

Siadamy przy okrągłym stole, niczym rycerze Króla Artura, rozprawiając o najdrobniejszych szczegółach mających przynieść Królowi cześć i chwałę. Możemy też usiąść na herbatce u Szalonego Kapelusznika i dać się porwać szaleńczej rozmowie na temat naszych usług. Niezależnie od tego gdzie się udamy, podczas rozmowy zapoznamy Was ze wszystkimi szczegółami naszych propozycji, wysłuchamy Waszych oczekiwań i obaw. Wszystko po to, żebyście byli pewni swojego wyboru.

Żadne przeciwności losu nie są nam straszne. Poradzimy sobie z każdym najgorszym potworem jaki stanie przed nami. Najważniejsze jest to, żeby najmłodsi goście byli zadowoleni. Nie straszna nam nagła zmiana pogody czy brak miejsca w lokalu. Ze wszystkim sobie poradzimy i do wszystkiego dostosujemy. Lubimy wychodzić poza utarte schematy.

Kontakt po weselu nie jest konieczny, ale bardzo go sobie cenimy, ponieważ zależy nam na zdaniu klientów. Chcemy wiedzieć, czy są zadowoleni, co im się podobało, ewentualnie, co by zmienili. Dzięki temu możemy się rozwijać i cały czas polepszać naszą usługę.

Dobre jedzenie, porywająca muzyka, uśmiechnięci goście. Zwłaszcza Ci najmniejsi. Dobrym sposobem na pojawienie się uśmiechu na twarzy dziecka jest niesamowita zabawa! Szeroki wachlarz naszych usług i staranne przygotowanie do powierzonego nam zadania - to jeden z głównych składników udanej zabawy podczas wesela.

Byliśmy w naprawdę wielu ciekawych miejscach. Płynęliśmy przez podwodną otchłań, odwiedziliśmy bezludną wyspę ze skarb piratów - na basenie. Bardzo ciepło wspominamy też wyprawę na biegun północny, gdzie odkrywaliśmy tajemnice niezmierzonego białego lądu - na stoku narciarskim.

Jesteśmy elastyczni i dostosowujemy się do wizji Pary Młodej. Możemy być spontaniczni i nieco ekstrawaganccy jak styl boho, błyszczący i wytworni niczym styl glamour lub naturalni i ceniący prostotę jak miłośnicy stylu rustykalnego.

Wewnętrzne dziecko. Tylko dzieci widzą więcej, słyszą więcej i czują więcej. My mamy w sobie wewnętrzne dzieci, dlatego tak łatwo nam przekraczać granicę dzielącą świat dorosłych od miliona dziecięcych światów równoległych.

Obserwujemy świat i mamy otwarte umysły. Inspirujemy się własnymi pasjami i zainteresowaniami otaczających nas ludzi. Czasami naszą uwagę przykuje popularny temat, np. ekologia, innym razem coś ekscentrycznego, np. Wioska Indian. Wszystko może stać się punktem wyjścia do przygotowania kolejnego projektu.

Świat nieustannie biegnie do przodu, a my razem z nim. Nie lubimy stać w miejscu, dlatego cały czas się szkolimy.

Ludzi byśmy zabrali! A szczególnie tych mniejszych bo to one dają radość i uśmiech! No i umówmy się: przy nich nigdy nie można się nudzić!

Prowadzimy warsztaty, podczas których nadajemy drugie życie materiałom powszechnie uznawanym za śmieci. Wykorzystujemy spinacze, słomki, kapsle itp. Sprawiamy, że kształtowanie odpowiednich postaw jest ciekawe i twórcze (wiecie, że folia bąbelkowa może być stadem żółwi w oceanie?).

Są wśród nas miłośnicy astronomii, iluzji, podróży po świecie (nie tylko palcem po mapie), budowania i projektowania robotów, a nawet szydełkowania! Uprawiamy różne sporty, gramy, śpiewamy. Interesujemy się psychologią, ekonomią i medycyną. Jesteśmy różni, ale jedna pasja nas łączy – nasza praca!