Krzysztof Włodarczak Fotografia

Ponieważ podchodzę do każdego klienta indywidualnie. Zleceniodawcy nie są dla mnie jedynie kolejnymi klientami, a osobami z którymi mam spędzić czas i które mają czuć się przy mnie swobodnie. Często też młodym parom doradzam w innych kwestiach weselnych :)

Oprócz podejścia do klienta i tego, że zdjęcia są prawdziwe i zawsze najwyższej jakości, doświadczenie i kreatywność są cechami moich zdjęć. Co mnie wyróżnia to również szybka realizacja.

Nie za bardzo lubię startować w konkursach bo wizja artystyczna to jest coś, czego nie powinno się oceniać, ale otrzymałem wyróżnienia w konkursach związanych z fotografią portretową.

Jeśli chodzi o ślub i wesele, to do dyspozycji "młodych" jestem od samego rana, aż do zakończenia oczepin. W przypadku niestandardowych wesel, godziny pracy są do ustalenia, jednak nie dłużej niż do 1 w nocy

Główna oferta to cały dzień z parą młodą zawierający przygotowania, ceremonię, szybką sesję w diu ślubu oraz pełen reportaż z imprezy weselnej

Filmuję niewiele, ale jeśli miałbym znaleźć moment w czasie to będzie to pewnie coś koło roku 2002 kiedy kupiłem kamerkę na małe kasetki mini DV

W 1992 kiedy to zacząłem uczęszczać na kółko fotograficzne i kupiłem pierwszy analogowy aparat Smiena 8M

Z przerwą prawie 20 lat. Pierwsze wesela wykonałem około roku 2005

Kontakt z ludźmi, wykorzystywanie kreatywności, możliwość realizacji artystycznych aspiracji

Sony (bezlusterkowce i obiektywy), Sigma serii ART, Quadralite, Godox

Sprzęt jest tak samo ważny jak umiejętności. Dobry sprzęt pozwala uwolnić kreatywność fotografa i pokazać osobę czy sytuację zgodnie z jego wizją.

Fotografuję jednoosobowo, jednak współpracuję w miarę potrzeby z zaprzyjaźnionymi fotografami, czy kamerzystami.

Na wesele ubieram się w sposób luźny a zarazem elegancki. Na mój strój składa się granatowa koszula, golf lub polo w gorących miesiącach, wizytowe ciemne spodnie i wygodne, acz eleganckie buty

Jeśli chodzi krótkie zajawki, które zdarza mi się czasem zrobić to razem ze zdjęciami w galerii

W formie galerii online z możliwością ściągania całej galerii jak i pojedynczych zdjęć.

Maksymalnie 14 dni, ale zazwyczaj 1-2 dni. Nie pozwoliłbym czekać klientom za długo, bo sam nie chciałbym czekać korzystając z usług profesjonalisty.

Oczywiście. Nie wyobrażam sobie wyjścia na reportaż w koście bez uprawnienia. To też mówi celebransowi o tym, że ma do czynienia z osobą świadomą tego jak należy się zachować. Uprawnienia takie wykonałem w 2009 roku

Tak. . Obsługuję małe drony, chociaż planuję zrobić licencję na duże.

To zdjęcie, które pokazuje chwilę taką jaką jest, czy też była w rzeczywistości. Pokazująca emocje, ruch. Fotografia, nad którą ktoś się zatrzyma i się wzruszy.

First look, przysięgę i pierwszy taniec. Wtedy najlepiej widać emocje towarzyszące "młodym"

Jak najbardziej. Dla dobrej fotografii to mogę przelecieć pół Świata :)

Parki, lasy, jeziora i pola, czyli krótko mówiąc - okoliczności przyrody.

Jeszcze nikt mnie nie zaskoczył, ale może to właśnie Wy będziecie mieli niesztampowy pomysł :)

Pracuję spokojnie, ale jednocześnie w pędzie. Dlatego lubię fotografować śluby wesela, ponieważ zawsze się coś dzieje i nie ma miejsca na nudę. Czasem zaczepię kogoś żeby mi zapozował, a za chwilę strzele gdzieś indziej fotkę z ukrycia. Jak to kiedyś jeden ze zleceniodawców powiedział - jestem wszędzie :) Nie siedzę i nie podpieram ścian bo najciekawsze zdjęcia to te niespodziewane

Dużo uśmiechu i pogody ducha i dać się ponieść muzyce :)

Język angielski komunikatywnie. Rozumiem trochę niemiecki i hiszpański

Inspirację biorę z otoczenia. Historie ludzkie mnie inspiruję, jednak nie mam jednego wzoru

Jak najbardziej. Jestem otwarty na sugestie zleceniodawców i jeśli tylko czas pozwoli to możemy zrealizować najbardziej szalone pomysły.

Sprzęt, którego używam to profesjonalny sprzęt i nie straszne są mu warunki pogodowe. Dodatkowo mam różne akcesoria zabezpieczające sprzęt tak na wszelki wypadek.

Słabe oświetlenie to nie przeszkoda. Funkcje aparatów i umiejętność posługiwania się światłem błyskowym w stopniu bardzo zaawansowanym sprawia, że nie straszne mi są żadne pomieszczenia.

Trendów jest dużo, jednak nie ze wszystkimi idę zgodnie. Na moich zdjęciach nie zobaczycie wszystkich ujęć w brązach. W mojej fotografii preferuję stonowane, prawdziwe kolory.

Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć, bo sam mało filmuję, ale współpracuję z zaufanym filmowcem.

Czytnik ebooków, nóż, krzesiwo, ładowarkę solarną i jakiś mały aparat.

Oprócz fotografii to gotowanie, a w szczególności autentyczna kuchnia włoska, muzyka, podróże, dobra książka i rozwijanie siebie

Robię najlepszą pizze i sos boloński jaki jedliście w życiu. Jestem mężem cudownej Asi, ojcem dwójki łobuzów i "panciem" dla małego pieska o agresywnym imieniu "Misia"

Książka - to seria Świata dysku, Film - 4 główne części American Pie, Serial - Przyjaciele