Tom Plaza Fotografia Ślubna
O nas
Oferujemy:
- album tradycyjny
- fotoksiążka
- sesja narzeczeńska
- sesja plenerowa
Do wyboru:
- 1 fotograf
O nas
Emocje, uczucia, światło, chwila... kadr
Fotografia może oddać piękno Świata, Człowieka, Chwili.
Fotografia ślubna ma to wszystko w potrójnej sile.
Opinie - Tom Plaza Fotografia Ślubna (4)
Ślub i wesele to najważniejszy dzień w naszym życiu, dlatego warto współpracować z profesjonalistami, a Tomek niewątpliwie jest jednym z nich. Podczas uroczystości był zawsze tam, gdzie trzeba. Dyskretny i z wyczuciem smaku. Reportaż ślubny nie kazał długo na siebie czekać, a dzięki niemu możemy przeżywać uroczystości zawsze wtedy, kiedy tego chcemy. Zdjęcia klasa sama w sobie, ujmują klasyczną formą. Szczerze polecamy Młodym, a Tomkowi dziękujemy :-)
Jestem pewna kto począwszy od naszego ślubu cywilnego będzie uwieczniał na fotografiach już zawsze ważne dla naszej rodziny chwile. Tomek to nie tylko profesjonalista dbający o każdy szczegół, ale przede wszystkim bardzo ciepły człowiek. Z nim nie ma mowy o nieśmiałości czy skrępowaniu. Na uroczystościach jest niemalże niewidoczny, dzięki czemu zdjęcia wyszły bardzo naturalnie. Uchwyca magiczne momenty. Jeśli nie masz pomysłu na plener - żaden problem- masz Tomka :) przed nami ślub kościelny I dzięki Tomaszowi będziemy mieć piękne wspomnienia w postaci albumu.
Gdyby ktoś się nas spytał, czy znamy dobrego fotografa, bez chwili zastanowienia odpowiedzielibyśmy, że tak. Solidnie, miło, pełen profesjonalizm :) Zdjęcia wyszły piękne, a plener brak nam słów nie spodziewaliśmy się takiego efektu. Jak patrzę na nasz album ślubny łezka kręci się w oku. Wszystkim planująch ślub i szukających fotografa możemy z pełną odpowiedzialnością polecić Tomasza. Dziękujemy :)
Na roczek Frania chciałam, żebyśmy mieli pamiątkę w postaci ładnych zdjęć. Ale w jakim studiu, jakie gadżety, najlepiej żeby było naturalnie. Tomek zaproponował plener, ale w naszej okolicy to niby gdzie? Miś, książeczka, przyroda i my. Tyle wystarczyło, aby Tomek uchwycił nasze spojrzenia, emocje, zatrzymał czas.
Chętnie wracamy to tych uwiecznionych wspomnień z roczku Frania. Fotograf był „niewidoczny”, nie odczuliśmy jego obecności, podobnie jak nasze dziecko.
Polecamy:)