

Zdecydowałaś się na sprzedaż, zostawiłaś na pamiątkę w szafie, a może przerobiłaś na inną kreację?
Najnowsza odpowiedź
Na razie jest w pralni, czeka na sesje poślubną, zastanawiam się nad sprzedażą
Pozostałe odpowiedzi
Została spakowana do pudła i nadal czeka na decyzję co dalej :) ale myślę że zostanie z nami jako pamiątka

Jeszcze się okaże 😉 ale chciałabym oddać osobie która nie stać na suknie albo nawet na wesele. A w gratisie moj Tato może ją przerobić aby pasowała 🥰
Po ślubie wystawie suknie na sprzedaz aby kolejna kobieta wygladala pieknie w tym wymarzonym dniu a pieniadze ze sprzedazy przeznacze na zakup karmy dl schroniska dla psow
Wisi w szafie, co roku w dniu naszej rocznicy zakładamy nasze ślubne stroje i robimy sobie zdjęcie

Na razie wisi u mnie w salonie, na oknie. Chciałam ją sprzedać, ale tyle osób się nią zachwycało, że postanowiłam ją zatrzymać. Co zrobię później zobaczymy ☺️
Wyprałam i moja suknia była długa, dopasowana do szpilek niestety. Nie jest biała, bo nie lubię jednorazowych rzeczy, więc zamierzam ją skrócić, tak by nie przeszkadzała mi przy zabawie na bosaka i trzymać na jakąś kolejną imprezę ;)

Zostawiam suknie w szafie na pamiątkę aby moje dzieci mogły ja zobaczyc

Wisi dalej od roku na wieszaku i czeka aż ja w końcu wystawie na sprzedaż :)
spalilam w tym roku nie będzie już religii w szkołach podstawowych lekcje się

Suknię planuje sprzedać :) jak się nie uda to zostawię sobie na pamiątkę

Zamierzam ją sprzedać - wystawić na jeden z portali sprzedażowych
Jeszcze nie doszło do ślubu ale po ślubie pewnie jak większość ja sprzedam

Czeka jeszcze na drugie większe przyjęcie na wiosnę

Myślę, że suknie ślubną albo sprzedam, albo wypożyczę
Zachowałam na pamiątkę. Leży w tekturowym pudełku i czasem do niej wracam :)
Suknię ślubną wypożyczyłam w salonie, także po weselu mam 7 dni na jej oddanie.
Najpewniej ją zostawię na pamiątkę, aby pokazać córce, jaka była kiedyś moda 😅
Lepiej zostawić na pamiątkę lub dla córki niż sprzedać.

Jeszcze nic nie zrobiłam. Jestem przed ślubem. Ale ba pewno zostawię dla kogoś z rodziny.

Suknie po ślubie, oddam do salonu, ponieważ jest wypożyczona c:
Zostanie w szafie ma kiedyś, może na okrągłe rocznie się ubierze i sesja zdjęciowa będzie.
Pewnie powisi w szafie przez jakiś czas, a potem to się zobaczy. Może sprzedam, może oddam przyjaciółce

Zachowam swojej córce, jeśli zechce, będzie mogła w niej pójść do ślubu, a jeśli nie, to wtedy się ją sprzeda
Jestem jeszcze przed ślubem ale zapewne zostawię ją sobie na pamiątkę.
Będę chciała po ślubie ja sprzedać. Może komuś się jeszcze przyda

Aktualnie czeka na sesję poślubną, ale po sesji zamierzam ją sprzedać. Natomiast, jeśli się nie uda, dumnie będzie wisieć w szafie.
Moją suknię wraz z welonem po ślubie zostawiłam na pamiątkę.
Nic bo jeszcze ślub się nie odbył, idopiero w następnym roku

Swoją suknie ślubną zostawiłam na pamiątkę w szafie
Wisi w szafie mieliśmy ślub cywilny i kupiłam suknie taka ze kiedyś mogę gdzieś jeszcze ja ubrać

Zostawię ją na pamiątkę z nadzieją, że moja córka będzie chciała założyć ja na swój ślub
Swoją suknię ślubną zachowuję na pamiątkę :) Nie zamierzam jej sprzedawać

Jeszcze nie wiem bo ślubu nie bylo ale pewnie po wesele wystawie i sprzedam.
Swoją wymarzoną suknię ślubną wyporzyczalam w wypożyczalni i po ślubie, oddaje ją

Moja suknia juz w trakcie zabawy weselnej zostala zniszczona na poczet dobrej zabawy, gdyz mialam wysokie buty i zrobily mi sie odciski na stopach wiec musialam je sciagnac a wtedy suknia byla duzo za dluga i nie dalo sie w niej tanczyc to goscie weselni mi ja obcieli w ubikacji i bawilam sie dalej!

Po ślubie zostawiam ją jeszcze na kilka miesięcy do sesji a później oddam. Znalazłam na instagramie profil który daje drugie życie suknią ślubnym. Sama gdyby nie mój niestandardowy rozmiar chętnie przygarnęłabym suknie z drugiej ręki.

Jeszcze nie wiem co zrobię. Może i zachowam na kiedys

Zostawię dla siebie może w przyszłości córka będzie chciała pójść w takiej jak mama

jeszcze się nie zastanawiałam co zrobię z suknia .. może ją dużej bądź zostawię dla córki
Jeszcze nie jestem po ślubie ale planuje obie zachować przynajmniej przez kilka lat
Sprzedałam, nigdy więcej już jej nie założę. A szkoda żeby leżała w szafie. Może da szczęście innej pannie młodej
Narazie jest duży sentyment i wisi w szafie ale myślę że oddam na cele charatetywne

Suknie ślubną po ślubie mam zamiar zostawić na pamiątkę
Na pewno sprzedam. Koszt kupienia sukni jest ogromny i miło będzie jeśli choć w połowie się zwróci.

Mam zamiar ją przerobić na spódnicę i bluzkę (jeśli tylko będzie to wykonalne).
Suknie wyporzyczam więc po ślubie i plenerze poprostu odaje do salonu
Myślę że moja suknia zostanie u mnie w szafie. Chciałabym ją mieć zawsze przy sobie :)
Planuje sprzedać suknie, jeśli się nie uda to zostawię sobie na pamiątkę.

Suknia jest wyporzyczona, więc oddałam do salonu 😁 Jest to tańsza i bezproblemowa opcja. Nie ma kłopotu co zrobić z suknią, nie jest łatwo sprzedać, a nosić już jej nie będę. W salonie dopasują aby idealnie leżała, bez dodatkowych kosztów.

Zamierzam ją sprzedać. Mam nadzieję, że się uda, bo dużo jest Panien Młodych ponad miarę 😉.

Wisi w szafie może się kiedyś przyda na jakąś pamiątkowa sesje

Przygotuję ją najpierw do sesji ślubnej. Później albo zachowam albo wystawie na sprzedaz
Suknie zostawie dla corki gdy mmoze jej sie przydac lub dla przyszlej synowej.

Zostawię i zafarbuję na przyszłe imprezy. Moją pierwszą córka przerobiła na suknię panny mlodej na ostatki.

Sprzedałam suknie, żeby równie donrze posłużyła innej młodej jak i mi
Oddam do komisu w salonie gdzie kupuje ją. tak będzie najlepiej mam nadzieję ze inna panna młoda też się w niej zakocha.
Jedna pewnie zachowam na pamiatke a druga sprzedam.
Zostawiłam na pamiątkę. Być może ją przerobię, sprzedawać nie zamierzam.

Na razie nie mam co do niej konkretnych planów - prawdopodobnie będzie wisieć w pokrowcu po wieki, a za 50 lat spróbuję się w nią wcisnąć!
Chciałabym by suknia była skromna i prosta, tak by w przyszłości można było z niej jeszcze skorzystać.
Czeka na sesję zdjęciową, potem pójdzie do prania i będzie wisieć i czekać na dzieci
Na razie wisi i czeka na sesję ślubną ale chyba ja przerobię na krótka sukienkę
Jedną sukienkę weselną chcę zostawić, a dwie pozostałe sprzedam.

Najlepsze wyjście to sprzedać, szkoda trzymać jak może komuś sie przydać

zostawiam na pamiątkę, może kiedyś córka wykorzysta

Zostawiam na pamiątkę. Szyta na rozmiar 46 więc i tak ciężko byłoby ją sprzedać.
Na ten moment postanowiłam zachować może jeszcze zdecydujemy się na sesję poślubną.
Po ślubie mam zamiar oddać suknie do fundacji która szyję ubranka dla zmarłych dzieci.

Jeszcze nic bo jeszcze jej nie mam ale pewnie zostawię dla córki:)
Po ślubie mam zamiar zostawic suknię ślubną na pamiątkę
Jeszcze nie wiem co zrobię, nie myślałam może sprzedam.

Zostanie dla potomnych. Oile mole jej nie zjedzą 😅 i sam wieszak zostanie. a tak szczerze to nie myślałam o tym ale myśle.ze zostanie
najprawdopodobniej swoją suknię ślubną sprzedam by dac jej drugie życie

Jestem przed ślubem, ale dawno zdecydowałam, że zostawię suknię na pamiątkę.

Myślę że suknię zostawię dla siebie, to jedyny taki dzień w naszym życiu.

Jeszcze nic z nią nie zrobiłam bo ślubu jeszcze nie było, ale na pewno sprzedam

Aktualnie jestem miesiąc przed ślubem, ale już wiem jedno na pewno suknia pozostaje ze mną ;*

Moją suknie ślubną schowałam dobrze zabezpieczoną. Zbyt cenna, ładna i dużo dla mnie znaczy. Nawet nie chciałbym jej sprzedawać.

Najpierw sesja zdjęciowa w podróży poślubnej i zdecydowanie zostawię na pamiątkę w szafie.

Sprzedam obie, bo mam także suknie rezerwowa na niespodzianki

Suknie zachowam. Nadaje się też na inne okazję. To właśnie chciałam osiągnąć. Żeby nie zakładać jej tylko raz. A mam już pomysł, jak ją wykorzystać.

Myślę że sprzedam swoją suknię. Niech się jeszcze komuś przyda 😊
Oddałam do czyszczenia i przeglądu i planuję ją zostawić dla siebie bo jest cudowna!
Suknia zostaje ze mną na piękną pamiątkę :) narazie nie przeszło mi przez myśl, by się jej pozbyć lub odsprzedać
Jest 3 tygodnie po ślubie suknia wisi na wieszaku w pokrowcu i czeka na nową właścicielkę
Oczywiście trafiła do prania, a teraz zostanie na pamiątkę, bo jakoś nie mam serca żeby ją sprzedać, może moja córkaw przyszłości zdecyduje się ją założyć ;)

Suknie ślubną będę wypożyczała więc nie będę mieć z tym problemu :)

Będzie leżeć w szafie i przypominać o tym pięknym dniu
Suknie ślubną zamierzam sprzedać, mam nadzieję, że się uda.

Raczej zostanie w szafie na pamiątkę. Na upartego z kolorowymi dodatkami przyda się na inną okazję. Biel teraz w modzie.
Zatrzymam, jest to pamiatka, a że moja suknia nie jest klasyczna suknia to może ja jeszcze kiedyś założę?.
Zamierzam zostawić swoją suknię ślubną dla siebie i jej nie sprzedawać.
Oddam do salonu ze względu na to, że suknie wypożyczam a nie kupuję.
Suknię po ślubie zamierzam zachować na pamiątkę...
Raczej zostawię suknie na pamiątkę, będzie leżeć i przypominać mi o tym pięknym dniu
Najprawdopodobniej zostawię na pamiątkę, okaże się po ślubie.

Zostaje ze mną oczywiście
To jest pamiątka ❤️❤️❤️❤️❤️
Poczatkowo myslalam zebu sprzedać, ale uwielbiam swoją sukienkę i albo zostanie ze mną z sentymentu albo przerobię ją jakoś
Po ślubie oddałam suknię do profesjonalnego czyszczenia i przechowuję ją jako pamiątkę.
planuję oddać ją do komisu. jest piękna, niech się komuś jeszcze przyda :)
Sprzedałam. Drugi raz nie planuję wychodzić za mąż, więc raczej już mi się nie przyda.

Jestem przed moim drugim ślubem. Po pierwszym ślubie, który był w 2013 roku, sukienka wisiała w szafie, natomiast w momencie decyzji o rozwodzie - poszła w ogień i została spalona. Teraz zastanawiam się nad sprzedażą sukni po ślubie.
Zostawiłam na pamiątkę, przechowywana będzie w ozdobnym pudełku

Bedzie przerobiona na sukienkę okazjonalna :) nigdy z nią się nie rozstane 🥰
Zostawiłam ją na pamiątkę, szkoda mi jej sprzedawać. Może kiedyś.
Oddałam do komisu sukien ślubnych i mam nadzieję że znajdzie się panna młoda która przedłuży jej życie.
Suknia ślubna do dnia dzisiejszego wisi w szafie <3 Chociaż czasem mam takie momenty, że myślę nad sprzedażą jeszcze nigdy nie odważyłam się jej wystawić.

Zostawiłam ją w szafie jako pamiątkę, nie zamierzam jej sprzedawać
Po ślubie Zamierzam odsprzedać swoją suknię ślubną do salonie o jest taka możliwość
zamierzam ją sprzedać w ciągu pół roku, ale póki co to jest w pokrowcu w jednym z pokoi gościnnych :)
Jest lekko podniszczona, więc najprawdopodobniej zostanie w szafie na pamiątkę
Plany sa takie, aby uszczęśliwiła oprócz mnie inną Pannę młodą, więc po prostu będę chciała ją sprzedać.
Wisi w szafie i czeka na możliwą sesję plenerową. Jeśli do takiej dojdzie to po sesji będzie dalej wisiała w szafie :😀
Nie wiem jeszczeew. ...................
mam zamiar poprostu je sprzedać by inne osoby z niej się cieszyły

Ubrałam i powiesiłam w garderobie. Czeka na wiosenną sesje po ślubna
Co rocznicę będziemy robić sobie zdjęcie w sukni i garniturze, więc wyprałam i schowałam na za rok
Swoją suknię ślubną zachowałam na pamiątkę. Była świadkiem tego wspaniałego dnia więc chciałam ją mieć zawsze przy sobie aby móc wspominać trn ważny dzień.
Oddam ją do prania, gdyż na zdjęciach się trochę pobudziła 😅
Oczywiście zostawię ja sobie, jest na tyle uniwersalna, że mogę iść na inne przyjęcia okolicznościowe w niej ☺️ Zwłaszcza, że mam wersję długa i krótką.
Zachowałam dla następnych pokoleń oraz wspomnień, aby móc ją założyć w każdą rocznicę
Suknia po ślubie poczeka na wesele, później będzie czekała na kogoś z mojego pokolenia, kto równie mocno polubi ją co ja.

Dam do czyszczenia i będę chciała spróbować sprzedać

Suknia ślubna jest dla mnie pamiątką i będzie wisiała w szafie zabezpieczona przed kurzem.
Jeszcze nic, ale jak już będę po tym wyjątkowym dniu to z pewnością sprzedam swoją suknie aby posłużyła innej kobiecie
Jeszcze nie wiemczy ją zatrzymać czy sprzedać to jest dla mnie trudna decyzja
Suknię oddam do prania i zachowam na pamiątkę - tak ja wyleczyłam, że nie nadaje się na sprzedaż.

Jeszcze nic, bo ślub się jeszcze nie odbył. Natomiast myślę, że będę chciała ją sprzedać.
Zostawię sobie suknie ślubną na obecną chwilę pewnie niebende jej sprzedawać a bende wspominać ten dzień wspaniale i na suknię bende patrzyła sobie
Mam zamiar ją sprzedać, bądź przekazać dalej do wykorzystania

Suknie po ślubie mam zamiar sprzedać lub oddać. :)
Suknia zostaje ze mną, ale jeszcze nie mam pomysłu, gdzie będę ją trzymać :p
Jeszcze mam bo mam jeszcze sesje przed soba ale planuje sprzedac

Jest wystawiona na sprzedaż, ale nie chce się sprzedać...
Moja suknia ślubna zostanie po wypraniu chemicznym sprzedana niech służy inne pannie młodej .
Niestety ciężko jest sprzedać, mimo próby suknia wciąż wisi w szafie

Jesteśmy przed, myślę że wystawie jeśli będzie w dobrym stanie. Może jeszcze komuś posłuży ;)
Być może ją sprzedam - aczkolwiek bardzo żal by mi było się z nią rozstawać

Napewno jej nie sprzedam to pamiątka na całe życie ☺️
Oczywiście zostaje na pamiątkę spakowana w worek próżniowy. Sentyment pozostanie ❤
Najprawdopodobniej będę chciała sprzedać. O ile ktos się skusi
Chcę w niej chodzić - jest wykonana w taki sposób, że będzie to możliwe (długość do połowy łydki, hafty, może pofarbuję koronkę).
Suknia slubna byla wypozyczona, zebym nie miala problemow co z nia zrobic po slubie
Jestem jeszcze przed ślubem ale myślałam nad sprzedażą aby kolejna Panna Młoda mogła wyglądać w niej zjawiskowo
Sprzedam ja za ulamek ceny na vinted lub olx - jak nie, to oddam.
suknie zostawiam sobie na pamiątkę, szkoda mi jej sprzedawać

Napewno ja zatrzymam. Może przyda się dla córki ).

Planuje zachować suknię ślubną na pamiatke, a w przyszłości przerobić ją.
Planuje zostawić sobie suknie na pamiatke a jeśli za kilka lat będę się w nią jeszcze mieściła to na przykład założę ja na imprezkę na 10 lecie ślubu 😁
Wystawiłam na Vinted razem z butami i innymi dodatkami.
Suknie miałam wypożyczoną więc po sesji plenerowej zwróciłam ją do salonu ;)
Suknie zachowam na pamiątkę albo sprzedam - jeszcze przed
Wyprałam i zachowałam - na razie czeka na sesję ślubną, ale potem pewnie będę w niej chodzić na festiwale słowiańskie :D
wisi w szafie i czeka na pranie po sesji fotograficznej
Chce aby suknia ślubna pozostała ze mną,nie zamierzam jej sprzedawać
Próbowałam sprzedać, kilka dziewczyn bardzo chciało ją kupić, ale się nie zmieściło :) Wisi dalej w szafie
Bardzo chciałabym ją zatrzymać, jednak nadalzastanawiam się nad sprzedażą jej.
Moją suknię zostawiam sobie na pamiątkę. Będzie mi przypominać o tym wspaniałym wydarzeniu.
Na razie suknię trzymam w domu rodzinnym, przyda się na nadchodzącą sesje poślubną 😂 wydaje mi się że na razie jej nie sprzedam, nie mam serca :(

Już wiem że zostawię 🥰 ten krój jest ponadczasowy. A może jak będę mieć córkę to będzie chciała też w niej pojsc? Albo wezmę zrobię sukienkę retro i ombre biało fioletowe? Opcji jest dużo...

Suknia pochodziła z wypożyczalni sukien ślubnych,
w której każda wybrana przez pannę młodą była dostosowywana do indywidualnych wymiarów sylwetki. Po ślubie i sesjach zwróciłam suknię spowrotem do wypożyczalni.

Swoją suknie wystawiłam mna sprzedaż. Niech inna kobieta poczuje się w niej wyjątkowo 🙂

Czeka na sesje po ślubną jak na razie,pózniej może uda się ją jeszcze sprzedać.

Moją suknie ślubną sprzedam, drugą tak samo,szkoda by niszczały
postaram się ją sama sprzedać, a jeśli nie wyjdzie, to sprzedam ją do komisu
Jako, że cena była bardzo przystępna zostawiłam ją na pamiątke. Chcemy zrobić sesje zdjęciową w cztery pory roku, a za kilkanaście lat odnowić przysięge w tych samych stojach.
Przerobie na sukienkę weselna. Wystarczy dodać różne ozdobniki a będzie zupełnie nowa sukienka
Suknie po ślubie zachowam. Nie chcę jej sprzedawać.

chcialabym swoja suknie sluba przekazac ojej coreczce

pewnie dam ja mojej krawcowej na wystawe mysle ze sie ucieszy

Moja suknia ślubna jest wypożyczona z salonu. Nie będzie musiała marnować się w szafie.

Postaram się sprzedać. Albo zostawię na pamiątkę dobrze schowana.
Zachowam, wybrałam praktyczne rozwiązanie, które pozwoli mi się nią cieszyć długie lata

Po ślubie sprzedam suknię. Nie mam po co jej trzymać - wspomnienia mam w sercu.
Została w garderobie - wisi nadal na pamiątkę tego pięknego dnia, szkoda że brudna XD
Planuje ja schować. Żeby została że mną na zawsze.
suknia czekala do sesji plenerowej (maj, czerwiec) nastepnie bedzie na sprzedaz

Sprzedac mysle, poniewaz szkoda zeby lezala w szafie.
Zatrzymałam i dobrze schowałam żeby nie uległa zniszczeniu.

Wybrałam sukienkę, która ma dość prosty krój i może z powodzeniem służyć w przyszłości jako suknia koktajlowa czy na przyjęcia okolicznościowe :-) Poza tym miło będzie ubrać ją w rocznicę.
Spakowałam w pokrowiec i schowałam do szafy , nie planowałam od początku jej sprzedawać. Zostanie ze mną już nq zawsze 😅
Nie planuję jej sprzedać. Na ten moment spełniła swoją funkcję na ślubie I sesji poślubnej, wisi w szafie.
Po ślubie możliwe, że sprzedam suknię lub zachowam na pamiątkę.
Zostawiłam na pamiątkę. Trochę odpadły koraliki z niej więc raczej i tak jej nie sprzedam.
Miałam wynajęta suknie ślubna wiec po ślubie została zwrócona do salonu
Najlepszym wyborem jest sprzedaż, druga opcja jest zostawić na przykład dla córki czy synowej. :)
Schowałam w szafie. Będzie czekać na jakąś fajną okazę.

planuję ją sprzedać jednak trochę mi jest żal bo ciągle mi się podoba 😅
Nie będę jej trzymała nie potrzebnie w szafie, sprzedam
Jeszcze nic bo w końcu nasz wielki dzień ma dopiero być...
Jeszcze nic nie zrobiłam, ślub przede mną. Ale ! Mam plan co do sukni ponieważ chce ja wystawić na licytacje … jest na prawdę dużo osób a przede wszystkim dzieci które potrzebuja pomocy i tam właśnie poleca pieniążki
Jeszcze nic ale myślę że będzie wisieć w szafie aby przypominała mi ten wyjątkowy dzień.
Czekam aż pojedziemy na urlop w słoneczne miejsce, żeby ją znowu ubrać. Na ten moment jest zbyt szaro, zimno I deszczowo, żeby ją nosić. W lecie założę ją także na jakąś randkę.

Suknia będzie wyprana profesjonalnie i będzie czekała aż córka lub synową kiedyś ja będzie mogła przymierzyć.
Po ślubie zamierzam oddać moją suknie ślubną w komis.
Oddałam do pralni (po sesji w plenerze był to mus) i zostaje ze mną

Suknie zwrócę do salonu po przyjęciu i sesji zdjęciowej
po ślubie spróbuje sprzedać swoją suknię ślubną a jeśli sie nie uda to ją jakoś przerobie
Mam zamiar sprzedać, niech komuś jeszcze posłuży :)
Jeszcze myślę, ciężko się z nią rozstać. Ale chyba oddam w komis (mam taką możliwość w salonie w którym kupiłam suknię).
Po ślubie sukienkę myślę by przerobić ja na taką w której będę mogła chodzić na codzień
Po ślubie zwinelam suknie w kłębek i schowałam do szafy- chyba dlatego małżeństwo nie przetrwało;)

Chciałabym ja zatrzymać na pamiątkę bo to ta wymarzona
Chcesz dodać swój komentarz?
Zaloguj się do swojego Planera i uzupełnij odpowiedź w zakładce 'Moje ślubne Q&A'
Przejdź do planeraNie masz jeszcze konta w naszym Planerze?
Zarejestruj sięNajbardziej pomocni
W tym miesiącu




Ogółem







Blog ślubny






Planer ślubny

-
Lista zadań
Sprawy, o których nie możesz zapomnieć!
-
Lista gości
Stwórz listę gości i na bieżąco ją aktualizuj!
-
Budżet
Miej wydatki związane ze ślubem pod kontrolą!
-
Plan stołów
Stwórz stoły weselne i przypisz do nich gości
-
Strona ślubna
Stwórz własną stronę ślubną w Internecie!
Nie masz czasu na szukanie ofert? Zobacz jak to działa
- Wybierz usługi, których szukasz
- Przekażemy Twoje zgłoszenie odpowiednim firmom
- Już wkrótce otrzymasz oferty, spośród których wybierzesz najlepszą dla siebie