Chłopaki z Dźwiękiem

Chciałbym serdecznie polecić wszystkim Chłopaków z Dźwiękiem. Wzorcowo obsłużyli nasze wesele i wszyscy bawili się świetnie do samego rana. Właściwie to oprócz przerw na jedzenie, nie było praktycznie żadnych innych przerw bo wszyscy cały czas chcieli bawić się na parkiecie! Świetny repertuar, który trafia w każde gusta, świetna komunikacja i organizacja. Wesele było dograne i dopięte na ostatni guzik a to wszystko dzięki chłopakom! Goście do tej pory wspominają, że nigdzie się tak dobrze nie bawili i gdzie znaleźliśmy takich dj-ów. Polecam gorąco!

Wesele poprowadzone w pełni z życzeniem Państwa Młodych, świetna muzyka, zabawy z klasą, goście byli na tyle wytańczeni, że w pewnym momencie sami poprosili o przerwę :) Oprócz tego wszystko załatwione w pełni profesjonalnie pod kątem komunikacji i organizacji, nasze wesele nie było najłatwiejszym do obsługi z przyczyn niezależnych, ale Chłopaki z Dźwiękiem wykazali się elastycznością i wszystko "zagrało" tak jak powinno.

Chłopaki to świetny wybór na wesele. Impreza była poprowadzona wspaniale, muzyka stale dopasowywana do ludzi na parkiecie, organizowane zabawy ciekawe i niepospolite. Wszyscy goście byli bardzo zadowoleni i chwalili chłopaków. Cały osprzęt również profesjonalny, wyglądał idealnie na parkiecie.

Jeśli ktoś szuka ludzi, którzy są profesjonalni w każdym aspekcie - to oni. Jeśli ktoś szuka, Dj’a który czuje klimat imprezy i potrzeby gości - to oni. Jeśli ktoś szuka zabawy na wysokim poziomie bez głupich zabaw - to oni. Jeśli ktoś szuka wodzireja który umie wejść w reakcje z gośćmi - to oni.
Nie wiem co jeszcze można napisać. Panowie zrobili kawał dobrej roboty. Nie usłyszałem od gości ani jednej negatywnej opinii, wręcz przeciwnie, wiele osób przychodziło i pytało jak ich znalazłem.
Mówi się, że jak państwo młodzi są na parkiecie to i goście są na parkiecie, Chłopaki z dźwiękiem są przykładem na to, że nawet kiedy młodych na parkiecie nie ma, to zabawa trwa w najlepsze!
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!

Współpraca z chłopakami od początku do końca przebiegała gładko. Wszystko co potrzebne ustaliliśmy podczas przygotowań, a jak zaszła potrzeba zmiany planów podczas samego wesela to też na luzie dogadaliśmy. Chłopaki mieli przygotowaną playlistę z muzyką, my dorzuciliśmy trochę kawałków od siebie i był idealny weselny repertuar :) wszystko super, polecamy!

Wybór chłopaków to był strzał w 10!
Goście bawili się przednio! Zostały zaspokojone gusta muzyczne nawet tych najbardziej wybrednych gości ( tata panny młodej ).
Chłopaki maja niesamowity luz! Potrafią odnaleźć się w każdym klimacie i rozkręcić towarzystwo totalnie !!!
Polecam, polecam!!🫶🏻🫶🏻

Przemek i Konrad mają niezwykle wysoki poziom kultury osobistej, oraz przede wszystkim - są totalnie profesjonalni.
Jednocześnie są bardzo wyluzowani - w najlepszym tego słowa znaczeniu. Wiedzą dokładnie jak rozładować napięcie podczas stresującego okresu jakim jest przygotowywanie się młodej pary do wesela, oraz na każdym kroku udowadniają, że potrafią być elastyczni.

Nasze wyobrażenia co do tego jak ma przebiegać wesele były dosyć niestandardowe, co już samo w sobie stanowiło spore wyzwanie. Połowa naszych gości przyleciała na imprezę z Rumunii, gdzie tradycje, tańce i przebieg takiej imprezy znacznie się różni od tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce.
Niemniej jednak - Panowie potrafili idealnie się dostosować, integrując Rumuńskie ludowe piosenki (i tańce) do repertuaru popularnego w naszym kraju, zachowując przy tym nienaganną płynność.

Wspominając o repertuarze - Chłopaki wzieli sobie do serca podesłane przez nas sugestie odnośnie piosenek które chcielibyśmy usłyszeć, lecz pomimo tego, ich egzekucja jako DJ przerosła moje najśmielsze oczekiwania.
Widok naszych gości którzy bawili się wyśmienicie, dzięki temu jak zarządzali muzyką i wiedzieli dokładnie które piosenki zagrać, na długo pozostanie dla mnie pięknym wspomnieniem.
Każdy z nas chciałby mieć idealne wesele, jednak przez ilość róznych aspektów które trzeba zorganizować, nie jest to łatwe - dlatego z całego serca polecam Konrada i Przemka, bliżej perfekcji chyba być już się nie da!