Fotografia Monika Mikrut

Oferuję nowoczesną fotografię ze sprzętem z najwyższej półki w przystępnej cenie. Proszę wejdź na moją stronę FB i przeczytaj opinie.

W związku z tym, że posiadam całoroczne studio fotograficzne nie mam przymusu "robienia jak największej ilości zleceń ślubnych, aby wykorzystać sezon". W miesiącu nie robię więcej niż 3 reportaże ślubne, co daje mi CZAS na to, aby wykonać dobrą obróbkę zdjęć i ułożyć przemyślany album zdjęciowy. To daje mi rownież możliwość znalezienia jak najlepszego dla Was terminu sesji plenerowej.

Ukończyłam 4-letnie Liceum Plastyczne o profilu "Snycerstwo". Jestem dyplomowanym plastykiem, wygrałam malarski konkurs dyplomów. Mam wiedzę z zakresu historii sztuki (zdawana na maturze), lekcje fotografii analogowej oraz obróbki zdjęć odbywałam już w 2008 roku. Znam język francuski oraz angielski- z chęcią wezmę udział w uroczystościach dwujęzycznych. Biorę udział przynajmniej raz w roku w warsztatach fotograficznych organizowanych przez najlepszych fotografów tematycznych w Polsce. Odbyłam kurs liturgiczny dla fotografów.

Usługa w dniu ślubu zaczyna się od przygotowań w domu i trwa do oczepin. Jest to zwykle 10-12 godzin.

Przygotowania/Ślub/ Wesele/sesja w dniu ślubu/ album

Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się w Liceum Plastycznym od lekcji fotografii analogowej. Na tych zajęciach po raz pierwszy w życiu zrobiłam zdjęcie najprawdziwszą..puszką po kawie. Prymitywna wersj aparatu zwana "camera obscura". Polega to na tym, że wnętrze pudełka maluje się czarną farbą, wewnątrz umieszcza papier światłoczuły. W pudełku robi się małą dziurkę, tak aby światło, które przez nią wpada padało na papier. Gotowy aparat ustawiamy na jakims obiekcie i...czekamy. Po kilkunastu minutach pudełko zanosimy do ciemni, wywołujemy zdjęcie w roztworach i voila! Mamy prawdziwe czarnobiałe zdjęcie, które wygląda jak zrobione prawdziwym aparatem. O tym i wielu innych aspektach fotografii dowiedziałam się właśnie w szkole.

W 2020 roku przeszłam na zawodostwo i założyłam firmę. Od tego czasu wykonuję tylko ten zawód. Fotografią zajmuję się od 2008 roku, reportaże ślubne robię od 2017 roku.

Każdy z aspektów mojej pracy jest dla mnie ważny. Jeśli miałabym wybrać jeden to byłaby to chyba obróbka.

Podczas ślubu/wesela pracuję dwoma aparatami Sony na raz, na których mam założone różne obiektywy z serii art. Na sali weselnej montuję swoje dodatkowe oświetlenie (4-6 lamp)sterowane radiowo z aparatu. Używam tylko i wyłącznie oryginalnych kart i akumulatorów.

Gwarantuje jakość wykonania usługi oraz to, że na pewno otrzymacie swoje zamówienie. Oszczędzanie na sprzęcie (chińskie karty, zamienniki, akumulatory) to najgorsze, co może zrobić fotograf. W ten sposób można stracić cały zapis z wesela w ciągu jednej chwili. Używam tylko i wyłącznie oryginalnych sprzętów, całe wydarzenie zapisuję jednocześnie na 2 karty w każdym z aparatów.

Ubieram się cała na czarno. Mam czarną koszulę. Brązowe szelki fotograficzne. Jestem ubrana tak, aby nie zwracać na siebie uwagi.

Tak, odbyłam 2-dniowy Liturgiczny Kurs dla fotografów i filmowców organizowany przez Archidiecezję Lubelską . Swoją legitymację mam zawsze przy sobie w dniu ślubu.

Zdjęcie musi oddawać emocje danej chwili...aby to zrobić, należy umiejętnie zarządzać światłem, kompozycją oraz obróbką, pamiętając jednocześnie o tym, aby para wyglądała jak najkorzystniej.

Uwielbiam oczepiny, przysięgę, sesje plenerowe, sesje grupowe z gośćmi...

Oczywiście, wszystko jest kwestią dogadania szczegółów i terminów.

Oczywiście. Jestem otwarta na Wasze pomysły. Jeśli macie jakieś propozycje odnośnie oferty lub usługi, piszcie i pytajcie. Na pewno znajdziemy wspólnie satysfakcjonujące rozwiązanie.

Posiadam psa rasy Samoyed o imieniu Mumu oraz kota półbirmana-półragdolla o imieniu Kocuszek.

książki publicystyczne Stanisława Cata Mackiewicza.