Starway Studio

Bo Wasz ślub to nie randomowy dzień do odhaczenia, tylko historia, którą trzeba opowiedzieć tak, żebyście wracali do niej z gęsią skórką. A my to potrafimy – łączymy artystyczne podejście z reporterskim okiem, które wychwyci wszystko – od drżącej dłoni Pana Młodego po ukradkową łzę wzruszenia u teściowej.
Inni?
Robią zdjęcia.
My – opowiadamy historie.

Po pierwsze – kreatywność. Nie ma u nas „stańcie jak roboty i się uśmiechnijcie”.
Każde wesele to inna opowieść i my ją opowiadamy tak, żebyście wracali do Waszego dnia z uśmiecham nie tylko w myślach.
Po drugie – doświadczenie i wykształcenie. Nie jesteśmy „Panami z aparatem po kursie z internetu”.
Studiowałem fotografię, wiem, co to kompozycja, światło i magia chwili.
Po trzecie – podejście do ludzi. Nie biegamy z aparatem jak ninja i nie krzyczymy „Teraz spójrzcie w lewo!”. Goście nawet nie zauważają, kiedy robimy im zdjęcia. : >

Oj, trochę tego było! Przede wszystkim – Mistrz Fotografii Wesela i Ślubu Dziennika Zachodniego, i to na wyższej pozycji niż Osyra Photography (nie żebyśmy się chwalili… ale trochę tak jest...).
Wykładam sporo na różnych eventach, publikowano moje zdjęcia w czasopismach, organizuje w tym roku parę konkursów fotograficznych, miałem wystawy – no, nie wiszą jeszcze w Luwrze, ale w pokoju córki i to jest ważniejsze.

Tak! Mamy papiery, więc ksiądz nie wygoni nas sprzed ołtarza.

Od momentu, gdy makijażystka mówi „Patrz na mnie” do chwili, gdy DJ puszcza ostatnie „Jesteś szalona”. Innymi słowy – jesteśmy z Wami od przygotowań po grube afterparty. hahah (serio!)

Reportaż ślubny od rana do nocy*,
Sesja plenerowa w dniu ślubu,
Zdjęcia i filmy z drona,
Galeria online,
Pendrive w stylowym opakowaniu,

Dawno, dawno temu, kiedy Instagram jeszcze nie istniał, a zdjęcia robiło się telefonami z klapką (poniekąd teraz to wraca, przez te case). Potem przyszły studia fotograficzne, praca w branży i tysiące godzin spędzonych na szlifowaniu talentu.

Ponad 10 lat. W tym czasie zrobiliśmy tyle ślubów, że znamy już wszystkie teksty weselnych przyśpiewek i wiemy, który wujek pierwszy wyciągnie butelkę spod stołu.

Autentyczne emocje i spontaniczne momenty!
Nic nie daje takiej satysfakcji jak ujęcie, na którym widać prawdziwą miłość, radość i te małe chwile, które sprawiają, że ślub to coś więcej niż impreza. A jak jeszcze Para Młoda pisze po czasie „Maciej, dzięki Tobie mamy najlepszą pamiątkę życia” – to już w ogóle top.

Nie chcemy zanudzać technikaliami, ale używamy aparatów i obiektywów, które widzą lepiej niż ludzkie oko*.
Do tego drony, stabilizatory, lampy błyskowe, pozostałe oświetlenie i sprzęt audio, żeby każdy moment był uchwycony perfekcyjnie.


*podobno

Bo jeśli sprzęt zawiedzie, to już nie powtórzymy momentu, w którym tata Panny Młodej ociera łzę, a Pan Młody patrzy na swoją żonę jak na największy skarb. Dlatego mamy backup wszystkiego – nawet jeśli kometa uderzy w ziemię, my i tak dowieziemy materiały!

Zależnie od pakietu – od jednego po kilku fotografów oraz operatorów

Elegancko, ale wygodnie – nie w dresach, ale i nie w smokingu. Chodzi o to, żebyśmy wtopili się w tłum i byli niezauważalni, ale jednocześnie nie wyglądali jak DJ z remizy.

Galeria online – hasło dla Was, dostęp dla każdego, kto chce zobaczyć.
Pendrive – stylowy, elegancki, z grawerem

Zdjęcia – do 30 dni (bo selekcja i obróbka muszą być tip-top).
Filmy – do 50 dni (bo film montujemy jak w Hollywood).

Oczywiście, że tak! I to nie byle jakie – jestem instruktorem UAV, czyli nie tylko latam, ale mogę też nauczyć innych, jak robić to z klasą (i bez rozbijania drona o sufit sali). Więc jeśli w trakcie wesela ktoś z gości nagle poczuje w sobie pasję do lotnictwa – możemy zrobić mini kurs! 🎓🚁

Wyobraźcie sobie – w przerwie między pierwszym tańcem a oczepinami organizujemy ekspresowe szkolenie: „Jak nie wlecieć dronem w księdza – poziom podstawowy”. Kto wie, może po weselu teściu zrobi licencję i zacznie filmować rodzinne grille z lotu ptaka? 😆

A tak na poważnie – latamy legalnie, bezpiecznie i zgodnie z przepisami.

Raz tak wtopiliśmy się w tłum na weselu, że kelner kazał nam poczęstować gości rosołem...

Polski, angielski, chiński A1 i język ciała – dogadamy się wszędzie!

To takie, które wywołuje emocje nawet po latach!
Idealne zdjęcie ślubne to nie tylko piękna kompozycja, ale przede wszystkim historia, która zatrzymuje oddech – spojrzenie pełne miłości, niekontrolowany wybuch śmiechu, łza w oku taty.
No i jak jest teściowa w tle z miną „a nie mówiłam?”, to też zostawiamy – bo to czysta prawda życia.

Nie będziemy ukrywać – lubimy wszystko, ale pierwszy taniec i totalnie rozkręcone wesele to złoto! Ten moment, kiedy Para Młoda tańczy i wygląda jak z filmu, a za nimi wujek z ciocią próbują walca wiedeńskiego w rytm disco-polo – to jest coś, co uwielbiamy łapać w kadrze!

Tak, i nawet mamy paszporty! 🛫 Jeśli chcecie zdjęcia na tle włoskiej Toskanii, pod wieżą Eiffla albo w dżungli w Amazonii – wchodzimy w to! My pakujemy sprzęt, a Wy bilety i jedziemy spełniać marzenia.

Romantyczne ruiny, klimatyczne lasy, jeziora, góry i stare zamki. Coraz częściej pojawiają się też industrialne przestrzenie, stare kamienice, a nawet… osiedlowe blokowiska, jeśli ktoś chce mieć ślub w klimacie „prawdziwego życia”.

Ale powiedzmy sobie szczerze – miejsce to tylko tło. Jak masz dobrego fotografa (czyli nas 😏), to nawet w odbiciu talerza z rosołem można zrobić sztukę!

Mamy lampy błyskowe, które potrafią zamienić zwykły parking w Paryż o zachodzie słońca, a pole kapusty w Toskanię. Potrzebujesz klimatu Wenecji? Nie musimy jechać do Włoch – wystarczy kałuża i dobry kąt ujęcia!

Pewnego razu zrobiliśmy ujęcie w odbiciu łyżki od kaszy, a Para Młoda powiedziała „Wow, to wygląda jak surrealizm w najlepszym wydaniu!”.

Luz, kreatywność i łączenie reportażu z artystycznym podejściem. Jesteśmy tam, gdzie dzieje się coś ważnego, ale nie przeszkadzamy. Zero sztuczności, tylko prawdziwe momenty!

Dobrze dobrana muzyka – bo bez „Jesteś szalona” nie ma wesela!
Dobre towarzystwo – im lepsza ekipa, tym lepsze zdjęcia.
Luźne podejście – wesele to nie egzamin, tylko najlepsza impreza życia!

Mistrzowie fotografii ślubnej, ale i reżyserzy filmowi – bo dobry ślubny kadr powinien wyglądać jak scena z hollywoodzkiego filmu!

Oczywiście! Jeśli chcecie zdjęcia w klimacie Władcy Pierścieni, sesję w stylu retro Hollywood albo film jak teledysk Beyoncé – robimy to!

Deszcz? Wiatr? Śnieg? To tylko dodatkowe efekty specjalne! Jesteśmy gotowi na każdą pogodę i zawsze mamy plan B, C, a nawet D

Nie! Dobre światło to nasza obsesja, a jeśli go brakuje – to my je tworzymy albo doświetlamy światłem stałym od Arri i do tego muskamy subtelnie błyskiem. Mamy sprzęt, który widzi w ciemności lepiej niż kot.

Naturalność i emocje – koniec z pozowaniem, liczy się prawdziwa miłość!
Fotografia analogowa – bo klimat starych filmów zawsze wygrywa.
Zdjęcia z drona – bo czasem najlepszy kadr jest 30 metrów nad ziemią!
Instagram - on wyznacza trendy, a my często płyniemy z nurtem tej rzeki

Aparat, laptopa, drona i zasięg Wi-Fi, żeby wrzucać stories na Insta. 😆

Fotografia (oczywiste!), podróże, filmy, dobra kawa i szukanie idealnego ujęcia nawet na spacerze z psem.

Książka: „Kod Leonarda da Vinci” (bo każdy ślub ma swoje tajemnice!).
Film: „Incepcja” – czasem nasze zdjęcia mają tyle warstw emocji, co ten film!
Serial: „The Office” – bo wesele bez śmiesznych sytuacji nie istnieje!