Zespół Muzykanci

O nas

Muzykanci to niebanalne połączenie radości grania, twórczych pomysłów, pozytywnej energii płynącej z serc muzyków...

W sercu Edyty - wokalistki, odnajdziemy dźwięki subtelnego jazzu, folku, ale i rytmicznego popu. Barwa jej głosu, przyprószona sierpniowym wieczorem z dodatkiem dymu z papierosa, płynie delikatnym strumieniem, by już po chwili spadać z hukiem wodospadu i zatapiać słuchaczy w melodyjnym śpiewie.


Serce Agnieszki podzielone jest na klawisze białe i czarne. Zadziwiające jest jednak to, że oba kolory, przeplatane są ze sobą w niezwykły sposób, tworząc barwy, których pozazdrościłby jej niejeden malarz. Z tych kolorów rodzą się dźwięki kreśląc piękny muzyczny pejzaż rozpięty na sztaludze klawiatury.


Serce Tomasza jak przystało na basistę, bije rytmicznie i miarowo, choć nader często w pochodach basowych nasz "Sokul" wyrusza na wędrówkę w poszukiwaniu oryginalnych dźwięków i muzycznej harmonii. Najgorsze, że wciąga w swoje muzyczne podróże słuchaczy. Wracają oni jednak z wyprawy uśmiechnięci i zadowoleni. Nic dziwnego - z takim przewodnikiem!




Serce Marka potrafi uderzać chyba najszybciej. To ono wyznacza rytm, tempo i budzi do życia najdalsze zakamarki dźwięków. Jest też, jak mawiają kardiolodzy, najbardziej elastyczne: płynnie przechodzi od swingowego, synkopowego rytmu do rockowego mocnego uderzenia. Podobno nawet doprowadziło do zawału u jednej ze słuchaczek, ale czy można wierzyć we wszystko?


Serce gitarzysty Leszka jest za to najbardziej pojemne. Chłonie napływające nuty i tka z nich na sześciostrunowym krośnie muzyczny szal. Otuliwszy się nim znikamy na chwilę w świecie akordów i solówek, które potrafią wydobyć z naszych najczulszych strun to, o czym śniliśmy ubiegłej nocy. Powrót do rzeczywistości jest potem, jak obudzenie delikatnym pocałunkiem.



Jeśli spotkacie więc na swojej drodze tę piątkę spod znaku "Muzykantów" strzeżcie się! Porywają bowiem dusze swoimi muzycznymi sercami i długo nie wypuszczają ze swych objęć. Nawet kiedy ucichną już ostatnie dźwięki, minie kilka dni, miesięcy, lat... Powrócą do Was w jesiennym deszczu, wiosennym wietrze, letniej burzy i zimowych płatkach...