Miesiąc miodowy 🍯 Skąd się wzięło to określenie i co oznacza? Sprawdź, jak ten czas powinna spędzić para młoda!

Kiedy w końcu nadchodzi przebudzenie, a ślub i wesele stają się bardzo żywym wspomnieniem, para młoda 👰🤵 zdaje sobie sprawę z tego, że obudziła się w nowym świecie i nowej rzeczywistości. Właśnie wtedy rozpoczyna się słynny miesiąc miodowy.

Miesiąc miodowy 🍯 Skąd się wzięło to określenie i co oznacza? Sprawdź, jak ten czas powinna spędzić para młoda!

Przeczytaj i oceń!

4.9/5 - (29)
Aplikacja dla par młodych Wesele z klasą

Ale co to tak naprawdę jest? Wszyscy opowiadają o czasie po ślubie, jakby był niemalże mistycznym okresem, w którym dzieją się same niesamowite rzeczy. Oczywiście w XXI wieku miesiąc miodowy kojarzy się z podróżowaniem. Podróż poślubna zostaje przez świeżo upieczonych małżonków zaplanowana na kilka miesięcy przed ślubem, jednak mało osób jest sobie w stanie pozwolić na 30-dniowy urlop i ucieczkę od rzeczywistości. Co zatem jeszcze dzieje się podczas miesiąca miodowego? Jakie znaczenie dla małżeństwa miał ten okres wieki temu i skąd wzięła się jego nazwa. Okazuje się, że wytłumaczenie tej “tajemnicy” jest całkiem zaskakujące. 

Oferty promowane
Miesiąc miodowy na egzotycznej wyspie
Adobe Stock

💡 Zobacz także: Chcecie zorganizować wesele w stodole? Skorzystajcie z naszych wskazówek!

Co to jest miesiąc miodowy?

Nazwa miesiąca miodowego pochodzi od dobrze wszystkim znanego miodu 🍯, który jest popularnym składnikiem wielu lekarstw a także przepisów kulinarnych. Dlaczego jednak został powiązany z małżeństwem i okresem, który przypada zaraz po ślubie. Otóż miód jest produktem, który nigdy się nie psuje, co ma symbolizować silny i przede wszystkim trwały związek, w którym będzie dochodziło do gorszych chwil, jednak nigdy nie dojdzie do całkowitego zepsucia, czyli rozpadu. 

W minionych wiekach miód 🍯 traktowany był jako produkt, który potrafił wpłynąć na zdolności seksualne, a co za tym idzie, spożywanie go miało pomóc w spłodzeniu dziecka. Pierwsze wzmianki na temat miesiąca miodowego pochodzą z V wieku i są ściśle związane z fazami księżyca 🌙, które były dla ludzi wyznacznikiem czasu i określały pory roku. W różnych kulturach różnie mówiono na temat pierwszego miesiąca po ślubie, jednak jedna kwestia pozostawała niezmienna – ojciec panny młodej lub matka panny młodej mieli dostarczyć mężowi córki miód pitny, który był afrodyzjakiem. Jak wiadomo, głównym i podstawowym zadaniem małżeństwa jest spłodzenie potomka, a w minionych wiekach dziecko najczęściej rodziło się już w pierwszym roku po ślubie. 

O miesiącu miodowym wspominali również angielscy pisarze, którzy nazywali go słodkim okresem i nieco pesymistycznie twierdzili, że związek, podobnie jak księżyc, zmienia się i z czasem rzeczywistość nie jest już tak bajkowa, jak na początku wydawało się parze młodej. Skąd zatem łączenie tego okresu po ślubie z podróżą? Ten zwyczaj może mieć związek z tradycją, do której zmuszane były młode małżeństwa w XIX wieku. W tamtym okresie miesiąc miodowy nie był czasem dla dwojga, który można było wykorzystać na słodkie lenistwo i spełnianie swoich zachcianek. Para młoda udawała się w miesięczną podróż, podczas której odwiedzała wszystkich członków rodziny nieobecnych na ślubie i weselu. Z czasem jednak zapomniano o tym zwyczaju i jak widać, zakochani zamienili go w okazję do zwiedzania i odpoczynku. 

Miesiąc miodowy w łóżku
Unsplash

Miesiąc miodowy – gdzie wyjechać? 

Jak obecnie wygląda miesiąc miodowy? Najczęściej para młoda decyduje się na wyjazd, choć coraz częściej nie jest to jedynie podróż all inclusive 🌴, podczas której zakochani wypoczywają przy basenie. Wiele młodych małżeństw chce coś przeżyć i ostatecznie wybiera zorganizowanie podróży poślubnej na własną rękę. Wynajęcie samochodu, wyznaczenie trasy, nocleg pod namiotami lub inne podróżnicze szaleństwa – tak właśnie zakochani spędzają swoją podróż poślubną. Modne są również krótsze wyjazdy do spa, gdzie para młoda 👰🤵 udaje się na romantyczne masaże i inne zabiegi, które mają im pomóc zwalczyć stres związany ze ślubem. 

Zdarza się również, że młode małżeństwo zupełnie rezygnuje z podróży poślubnej na rzecz uwicia wspólnego gniazdka. Wtedy czas miesiąca miodowego poświęcony zostaje na remonty i meblowanie. Choć może wydawać się, że to znacznie szybszy powrót do normalności, wspólne urządzanie mieszkania może być niezwykle romantyczne i może sprawić, że zakochani jeszcze bardziej zbliżą się do siebie. 

Miesiąc miodowy za granicą
Adobe Stock

💡 Zobacz także: Dowiedzcie się, co oznaczają oświadczyny po irlandzku!

Jak zorganizować udany miesiąc miodowy?

Wiecie już, co to jest miesiąc miodowy, ale czy potraficie zaplanować naprawdę udany wyjazd, który na długo zapadnie w Waszej pamięci? Zebraliśmy kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne!

📅 Ustalcie optymalną datę. Teoretycznie, w podróż poślubną powinniście wyjechać niedługo po ślubie. W praktyce jednak często lepiej dać sobie trochę czasu na ochłonięcie i wyciszenie emocji, spakowanie wszystkich niezbędnych rzeczy i załatwienie ostatnich formalności. Bardzo możliwe, że bezpośrednio po ceremonii niektórzy goście będą chcieli się jeszcze z Wami spotkać, zwłaszcza jeśli na ślub przyjechali z bardzo daleka. Nic jednak nie stoi również na przeszkodzie, żebyście wyjechali zaraz po ślubie – wszystko zależy od Waszych indywidualnych oczekiwań, dlatego planując datę wyjazdu weźcie pod uwagę wszystkie za i przeciw. 

💸 Określcie budżet. Przeglądając oferty na miesiąc miodowy lub próbując samodzielnie zorganizować wycieczkę marzeń, miejcie na względzie Wasze możliwości finansowe. Zwłaszcza, że ślub i wesele to wydarzenia, które potrafią poważnie nadszarpnąć budżet. Jeżeli jesteście blisko z niektórymi zaproszonymi gośćmi i macie pewność, że taka prośba nie będzie nie na miejscu, możecie poprosić ich, żeby zamiast prezentu ślubnego urządzili zrzutkę na Waszą podróż. 

💕 Zadbajcie o czas dla siebie. Nawet, jeżeli w podróż poślubną zamierzacie wyjechać ze znajomymi, spróbujcie znaleźć czas tylko dla siebie: na romantyczny spacer, kolację przy świecach itp. To w końcu bardzo szczególny czas dla Was jako świeżo poślubionych małżonków. 

🌴 Określcie na czym Wam zależy. Przedyskutujcie, czy marzy Wam się leniwy miesiąc miodowy na Bali, aktywna wycieczka w polskie góry, a może zwiedzanie najbardziej egzotycznych zakątków globu. Nawet jeśli macie całkiem odmienne zdania na temat tego, jak powinna wyglądać idealna podróż poślubna, postarajcie się połączyć Wasze oczekiwania. Kompromisem mogą być na przykład wycieczki, w czasie których połowa dni jest spędzana na wypoczynku, a połowa na intensywnym zwiedzaniu.

Miesiąc miodowy w Polsce
Adobe Stock

💡 Zobacz także: Księżniczka, syrenka, a może proste suknie ślubne? Podpowiadamy, jakie fasony będą najmodniejsze!

Oryginalne miejsca na miesiąc miodowy w Polsce

Jak miesiąc miodowy to tylko na safari, w Tajlandii, Rzymie czy Paryżu? Niekoniecznie! Polska również ma wiele do zaproponowania świeżo upieczonym małżonkom, którzy chcą spędzić razem trochę czasu. Gdzie wyjechać w podróż poślubną w Polsce?

BIESZCZADY. Nadal dzikie, tajemnicze i stosunkowo mało zatłoczone rejony górskie, które mają bardzo wiele do zaproponowania miłośnikom aktywnego spędzania wolnego czasu. Urokliwe miejsce dla osób uwielbiających naturę. 

PODLASIE. Malownicze miasteczka, pyszne jedzenie, niesamowita przyroda, możliwość zorganizowania wycieczek pieszych i rowerowych – Podlasie to miejsce, w którym można z powodzeniem połączyć wypoczynek na łonie natury oraz zwiedzanie. Chcąc zwiedzić Podlasie, warto zwrócić uwagę na miasto Supraśl, pięknie położone, z licznymi zabytkami.

GÓRY STOŁOWE. Myśląc o górach, zazwyczaj mówi się o Tatrach, tymczasem góry Stołowe również mają wiele do zaproponowania turystom. W niewielkiej odległości od granicy z Polską, w Czechach, znajduje się, między innymi, Skalne Miasto Adrspach. 

GÓRY SOWIE. W górach Sowich zlokalizowane są Sztolnie Walimskie. Blisko znajduje się także słynny zamek Książ. 

Oceń artykuł!

4.9/5 - (29)

Podsumowanie tego artykułu

Patrycja Guzik

Patrycja Guzik

Branża ślubna nie ma przed nią tajemnic. Od lat z zamiłowaniem śledzi najnowsze trendy weselne, wykorzystując je, aby ułatwić parom młodym przygotowania do tego wyjątkowego dnia. Pasjonatka kina i literatury. W wolnych chwilach najchętniej oddaje się lekturze książek ulubionych autorów m.in. Érica Emmanuela Schmitta, Carlosa Ruiza Zafóna czy Joanny Chmielewskiej.

Więcej artykułów autora Patrycja Guzik
Portal ślubny Wesele z klasą al. Wojciecha Korfantego 138 40-156 Katowice, śląskie

Ankieta

Zobacz więcej ankiet
Zobacz więcej ankiet
Aplikacja: Planer ślubny - odliczanie dni do ślubu
google-play
appstore